- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (70 opinii)
- 2 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (18 opinii)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (287 opinii)
- 4 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (187 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (46 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (271 opinii)
Zniszczone dwa grobowce na Cmentarzu Witomińskim. Spór między sprzedawcami?
Policja bada sprawę dwóch zdewastowanych grobowców na Cmentarzu Witomińskim w Gdyni. Ktoś kilka dni temu wykonał na nich wyjątkowo wulgarne napisy sprayem. Niemal identyczne napisy pojawiły się w tym samym czasie na budynku przycmentarnej kwiaciarni, należącej do tej samej rodziny, do której należy też jeden ze zniszczonych grobowców.
Rodzina G. od 60 lat prowadzi przy cmentarzu rodzinny biznes - jej członkowie posiadają tu dom oraz kwiaciarnię. Od lat rodzina G. skonfliktowana jest też z kwiaciarzami, którzy handlują przy wejściu na cmentarz.
- Byliśmy wielokrotnie zastraszani, nękani, a jeden z członków naszej rodziny został pobity. Kilka dni temu mieliśmy kolejną scysję z tymi ludźmi. Dowodów nie mam, ale w tym samym czasie pomalowano nam dom i kwiaciarnię oraz grobowiec, a przy okazji zniszczono też inny, zupełnie przypadkowy grobowiec, który należy do innej rodziny, choć również z nazwiskiem zaczynającym się na literę G. - mówi nam jeden z członków rodziny kwiaciarzy.
Zastawianie chodnika, wysypywanie śmieci i groźby
Według mężczyzny konflikt zaczął się kilka lat temu. Handlujący przy wejściu na cmentarz kwiaciarze obwinili wówczas rodzinę G. o nasyłanie na nich kontroli straży miejskiej i zaczęli się mścić. W 2013 roku doszło do pobicia jednego z członków rodziny G. Później nastąpił jednak okres spokoju, gdyż handlarze przenieśli się w okolicę głównej bramy cmentarza.
Przez kilka lat sytuacja zaogniała się praktycznie tylko na Wszystkich Świętych, kiedy pojawiali się oni także w okolicy posesji i kwiaciarni rodziny G. Tak było do roku 2016, kiedy to, po wybudowaniu nowego parkingu, handlarze - decyzją urzędników - zostali na stałe przeniesieni w to miejsce.
- Od tego momentu dochodzi niemal codziennie do jakichś dziwnych sytuacji, do zaczepiania naszych dzieci, blokowania drogi i chodnika, wysypywania śmieci - wszystko po to, aby nasi klienci mieli utrudniony dostęp do naszej posesji. Nie wytrzymujemy tego psychicznie, nie raz grożono nam już na przykład podpaleniem - mówi G.
Zniszczona kwiaciarnia, zniszczone grobowce
G. twierdzi, że 8 czerwca handlarze nasłali na niego policję, zarzucając mu, że... strzelał do nich z wiatrówki. Mężczyzna wytłumaczył policjantom, że nie posiada broni, zapewnił ich też, że w momencie, w którym rzekomo miało dojść do ostrzelania stanowiska handlarzy, nie było go w domu, co potwierdziły nagrania z monitoringu.
Właściciel kwiaciarni łączy te wydarzenia z tym, co stało się w nocy z 15 na 16 czerwca, kiedy to ktoś namalował wulgarne napisy i rysunki na budynkach należących do rodziny G. Dzień później okazało się, że w ten sam sposób potraktowany został też rodzinny grobowiec kwiaciarzy.
Rodzina G. o wszystkim poinformowała policję.
- Dostaliśmy zgłoszenie dotyczące zniszczonych grobów. Sprawa jest w toku, a czynności są realizowane - mówi Krzysztof Kuśmierczyk z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Pytamy go też o sprawę rzekomego ostrzelania przez G. z wiatrówki stanowiska handlarzy - twierdzi, że w tej sprawie policja nie prowadzi żadnego postępowania.
Opinie (302) 6 zablokowanych
-
2017-06-20 06:36
słyszałam że na Srebrzysku (1)
konkurecje nawet pobili ! zapominając o tym że to kilient decyduje u kogo chce kupić kwiatki czy zamówić pomnik Jak nie bedzie wysokich kar za takie czyny to dalej chuligaństwo bedzie się szerzyć
- 40 1
-
2017-06-20 17:38
A na Łostowicach konkurencji wystawili samochód.... na środek ulicy.
- 4 0
-
2017-06-20 06:43
Wywalić badylarzy (1)
Nigdy paragonu nie dali, skarbowe naslac i po straganach
- 45 3
-
2017-06-20 17:40
Nie po to rejestruje się handel obwoźny, żeby potem jakieś paragony wystawiać.
- 1 1
-
2017-06-20 07:02
Solidne dziennikarstwo (2)
A gdzie opinia drugiej strony?
- 9 36
-
2017-06-20 07:05
masz na myśli zamrłych?
tych którzy nie mogą sie bronic przed debilami którzy niszczą ?
- 27 3
-
2017-06-20 17:41
Opinie z drugiej strony już znamy. Została wyrażona sprajem.
- 7 0
-
2017-06-20 07:16
nie kupujemy kwiatów pod bramą na Cmentarzu Witomińskim- niech te gnidy zdechną z głodu (1)
- 32 6
-
2017-06-21 08:27
Polecam użyć czasami swoich szarych komórek i odkopać resztki kultury :)
- 0 0
-
2017-06-20 07:18
"trwają czynności" czyli od lat nic nie robimy (4)
krótkie podsumowanie artykułu
pobicie, zastraszanie, groźby w tym wobec dzieci , śmiecenie, strzelanie z wiatrówki dewastacja grobu...
rozwiązać tę pasożytniczą nieozusowaną formację, oddać tym ludziom pieniądze z podatków wynajmą se "ochronę" która w trymiga rozwiąże tę "zawiłą" i "skomplikowaną" sprawę- 25 2
-
2017-06-20 09:56
Deb (2)
Czytać nie umiesz? Niby strzelać miał ten komu podpisali
- 2 1
-
2017-06-20 15:04
(1)
co się okazało nieprawdą, za fałszywe zgłoszenie powinni odpowiedzieć
- 2 1
-
2017-06-21 08:30
A Ty czytać nie umiesz? To były przypuszczenia
- 0 0
-
2017-06-20 16:21
Pan właściciel się ładnie promuje a ile bedzie miał teraz klientów
- 1 3
-
2017-06-20 07:21
(1)
Jak znam życie to rodzina G. zapewne tez nie jest bez winy. Na pewno nie sa sa to niewinne baranki. Brutalna walka o klienta i tyle.
- 22 21
-
2017-06-20 10:56
nie usprawiedliwia
to takich napisów na grobie!
- 10 0
-
2017-06-20 07:26
jak trzeba nisko upaść, żeby pisać K...o na grobowcu? Od razu widać, że to mściwe Janusze biznesu
- 49 2
-
2017-06-20 07:39
(6)
Rodzina G. chciała mieć po prostu monopol z racji, że jest długo w biznesie i mieszka przy cmentarzu.
- 19 24
-
2017-06-20 07:59
no własnie,już i tak sie dosyc nachapali nowobogaccy prywaciarze.... (1)
- 1 25
-
2017-06-20 08:52
Pracują to mają, ty njerobie
- 26 1
-
2017-06-20 08:51
I to ma jakoby usprawiedliwiać to, że jakiś debil wypisuje takie wulgaryzmy na grobach?!
- 22 0
-
2017-06-20 16:23
Też tak myślę monopol na sprzedaż innemu nie da to afera na całego zagadka dla dobrego
- 2 1
-
2017-06-20 18:19
(1)
Rodzina G zamieszkała przy cmentarzu, bo wiązała z tym biznesem wieloletnie plany, nie na rok dwa tylko na pokolenia. Dzika konkurencja przychodzi, za rok za dwa upada a próżnię wypełniają nowi dorobkiewicze którym wydaje się, że szybko wielki biznes zrobią. W taki sposób nikt nie zarobi a z wieloletnich planów G. zostają zgliszcza.
- 2 3
-
2017-06-20 19:41
No tak przecież ich przodek założył cmentarz
- 2 1
-
2017-06-20 07:52
(1)
Ale policja przyjęła na wykroczenie grafiti anie zniszczenie mienia bi statystyka by im się popsuła.
- 8 2
-
2017-06-20 09:57
Aa
Mylisz się, ty się psujesz
- 1 1
-
2017-06-20 07:58
(2)
polak katolik patriota
- 19 7
-
2017-06-20 14:22
PKP
- 0 1
-
2017-06-20 15:06
nie musisz wyzywać od razu od najgorszych..
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.