• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyrzuciła oszustom przez okno reklamówkę z pieniędzmi

Piotr Weltrowski
19 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Do oszustw dochodzi mimo prowadzonych wciąż przez policję akcji edukacyjnych mających wyczulić głównie osoby starsze na niebezpieczeństwo. Do oszustw dochodzi mimo prowadzonych wciąż przez policję akcji edukacyjnych mających wyczulić głównie osoby starsze na niebezpieczeństwo.

Do dziewięciu prób oszustw metodą "na policjanta z CBA" (okazjonalnie też "na prokuratora") doszło w poniedziałek w Gdańsku. Niestety dwie z tych prób okazały się skuteczne i dwie starsze kobiety straciły łącznie 45 tys. zł. Jedna z nich wyrzuciła oszustom 10 tys. zł... przez okno.



Zdarzyło ci się paść ofiarą oszustwa?

Oszuści posługiwali się znanym doskonale schematem: dziewięcioro starszych mieszkańców Gdańska odebrało w poniedziałek telefony od osoby, która - w zależności od sytuacji - przedstawiała się albo jako funkcjonariusz CBA, albo też jako pracownik prokuratury.

Dzwoniący twierdził, że oszczędności seniorów są zagrożone - najpierw próbował wybadać, czy pieniądze trzymają oni w domu czy w banku. W pierwszym z przypadków wmawiał starszym osobom, że ich dom jest pod obserwacją włamywaczy, którzy lada chwila planują napad, a w drugim, że hakerzy próbują przejąć ich konto. W obu wypadkach jako jedyny ratunek przedstawiał możliwość natychmiastowego przekazania pieniędzy pracującym nad sprawą policjantom.

Siedmiu na dziewięciu seniorów odkryło, że ma do czynienia z oszustem, niestety dwie starsze mieszkanki Gdańska uwierzyły i straciły w ten sposób oszczędności swojego życia. 88-latka wyrzuciła przez okno 10 tys. zł zawinięte w reklamówkę. Myślała, że w ten sposób przekazuje pieniądze policjantom. Z kolei 68-latka najpierw przekazała zupełnie obcemu mężczyźnie 35 tys. zł, które trzymała w domu, a później... poszła do banku wypłacić kolejne pieniądze i dopiero tam zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.

Oszuści zniknęli z pieniędzmi, szuka ich policja, która zarazem przypomina o tym, aby nie ufać nieznajomym.

Pamiętaj o zasadzie ograniczonego zaufania

- Pamiętajmy, że zasada ograniczonego zaufania do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, córki, synów, czy też dawno niewidzianych wnuków nie muszą zakończyć się naszą finansową porażką - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjanci przypominają, że każda osoba podająca się za funkcjonariusza służb mundurowych ma obowiązek wylegitymowania się, wskazania swojego stopnia, podania imienia i nazwiska, miejsca pełnienia służby i okazania nam swojego identyfikatora. Dane takie można łatwo potwierdzić dzwoniąc np. na wskazany legitymującego się policjanta komisariat.

Opinie (195) ponad 10 zablokowanych

  • I dobrze, za głupotę się płaci, to nie powinno być karane.
    Przecież ci idioci dobrowolnie oddają tą kasę!

    • 4 11

  • Szuka ich policja (3)

    Jak się sami nie zgłoszą to ich nie znajdą. Podpowiem:
    telefony można namierzać, lokalizować. Prawie każde skrzyżowanie jest monitorowane. Ale to wymaga poświęcenia i wysiłku. A tego brakuje.
    lepiej apelować.

    • 30 3

    • Poświęcenia i wysiłku wymaga nie znalezienie kogoś a ukrycie się.
      Niestety takie mamy czasy.
      Używasz na nowoczesnej technologii to gdzieś są twoje odciski palców ze skanera biometrycznego w telefonie czy laptopie, siatkówka czy idealny skan twarzy...

      • 1 0

    • Pomyśl trochę.

      Myślisz że po zgarnięciu 45 tysięcy nie wyrzucą karty SIM i telefonów? Zarejestrowane karty SIM można nawet na allegro kupić za 20zł, jeżeli myślisz że po nr tel operatora ich znajdą. XD

      • 5 0

    • sa chronieni przez pewnych ludzi w policji, bylo tez otym w telewizji niemieckiej

      • 2 0

  • nie ogarniam..czy na starosc (2)

    ludziom..mozgi sie lasuja?czy jak??Niby przezyli wojne...niby tyle doswiadczen, zyciowych...ogladaja wiadomosci itd...to moze zamiast wsluchiwac sie w bzdety z torunia....i wierzyc w kazda zapuszczona bzdure polityczna...to zaczac mysle codrobine???

    • 16 6

    • poczekaj, może dożyjesz (1)

      • 4 2

      • Moi dziadkowie byli właśnie aż zbyt podejrzliwi. I to wszyscy. Już nie żyją, prócz jednej z babć, która akut=rat wsławiła się pomocą w schwytaniu takich agregatów (miała 93 lata wówczas, nadal żyje, ma lat 98 i ma umysł ostry jak żyletka). Także nadal nie wiem. Nawet moja matka po przejściach i niezbyt lotna przez to czasem nawet podejrzewa listonosza. Ale może u nas to rodzinne.

        • 1 0

  • He, he, nie każdy ma (1)

    Do mnie by tak mogli przyjść podając sie za nie wiem kogo, niczego by nie wyłudzili, bo niczego nie posiadam. Swoją drogą, skąd ci seniorzy maja takie oszczędności? Z emerytury odłozyli?

    • 12 8

    • No faktycznie. 88 lat i 10 tysięcy oszczędności. Majątek. Walnij głową w ścianę. Własną. Z całej siły.

      • 4 0

  • A mnie ich nie szkoda.Tyle ostrzeżeń , nawoływań a tu jakby grochem o scianę .

    • 11 9

  • skąd oszuści wiedzą, że te osoby mają kasę? albo rodzina-wnuczkowie- albo pracownicy banku- innego

    wyjścia nie ma

    • 10 3

  • pani Lucyna rekowska....

    domniemuję,ze to chyba rzecznik prsowy z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.Tylko nie do końca podaje prawdę podając nieprawdziwe informacje mediom.Otóż według niej.....każda osoba podająca się za funkcjonariusza służb mundurowych ma obowiązek wylegitymowania się, wskazania swojego stopnia, podania imienia i nazwiska, miejsca pełnienia służby i okazania nam swojego identyfikatora.Dobrze...obowiązek podnia tych danych jest głownie gdy podejmujemy np.interwencję wobec danej oosby lub do niiej dzwonimy.Wylegitymowanie nastepuje obligatoryjnie gdy policjant jest nieumundurowany, a fakultatywnie gdy jest umundurowany ale osoba przez niego legitymowana prosi o takie okazanie legitymacji służbowej.Tylko jak to ma uczynić gdy do kogoś dzwoni jak to czyniono telefonicznie metoda np.na wnuczka.Totalna bzdura.Powinna ta pani być zdjeta z tego stanowiska gdy jak powiedziałem,podaje nieprawdziwe informacje mediom.A potem ludzie opowiadają bzdury w mediach, ze policjant zrobił coś niezgodnego z prawem co faktycznie nie miało miejsca.Ale wtedy już nikt nie usłyszy słowa Przepraszam.szkoda ze rzecznicy policji tez opowiadaja głupoty i potem tego sa skutki wymierne.I kierownictwo policji potem ma pretensje ze spo;eczenstwo patrzy i ocenia negatywnie policje.A kto się do tego przyczynia....osoby je reprezentujace..rzecznicy.Czas na zmiany!!!!!

    • 4 1

  • Powinna luzem wyrzucić a nie w siatce (1)

    wtedy by był Sajgon.

    • 18 0

    • gdyby była na tyle inteligentna żeby tak zrobić to prawdopodobnie w ogóle nie dałaby się zrobic

      • 2 0

  • co za tępaki. To się w głowie nie mieści.. (2)

    czy ci ludzie jacyś bezrozumni?

    • 6 7

    • Dożyj tego wieku potem oceniaj (1)

      Kto ma starsza osobę w rodzinie to niekiedy wie jak to wygląda

      • 6 2

      • sam potwierdzasz.

        • 0 0

  • Oszusci (1)

    Ciekaw jestem kto ponosi wine!!!! Znajac zycie to odpowie Tusk I cala PO.Jak najszybciej komisie sledcza powolac .A tyle siemowi pisze nawet ksieza trabia lepiej oddaj na kosciol bedziesz zbawionym niz dac oszusta kase.Popieram te oszustwa BRAWOOOO pseudo policia I wnuczkowie.Moze w koncu czegos na starosc sie naucza rencisci I emeryci.

    • 2 13

    • Tusk nie ma w tej spraeie niv do rzeczy ALE ze byl leniwy i myslal ze wszydtko samo sie zrobi i nie trzrba sie niczym za bardzo zajmowac, tylko w ta pileczke bylo tak milutko grac....to sie pomylil, bo duzo przekretow i afer sie w jego czasie rozkrecilo. Byla to wolna amerykanka, raj dla oszustow, zadnej kontroli i minimalne kary w razie wpadki. To jak ta ekipa olewala Polske nsjlepiej slychac u Sowy

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane