- 1 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (147 opinii)
- 2 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (78 opinii)
- 3 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (161 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (148 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (167 opinii)
- 6 Parawaniarze już anektują plaże (47 opinii)
Wyrzuciła oszustom przez okno reklamówkę z pieniędzmi
Do dziewięciu prób oszustw metodą "na policjanta z CBA" (okazjonalnie też "na prokuratora") doszło w poniedziałek w Gdańsku. Niestety dwie z tych prób okazały się skuteczne i dwie starsze kobiety straciły łącznie 45 tys. zł. Jedna z nich wyrzuciła oszustom 10 tys. zł... przez okno.
Dzwoniący twierdził, że oszczędności seniorów są zagrożone - najpierw próbował wybadać, czy pieniądze trzymają oni w domu czy w banku. W pierwszym z przypadków wmawiał starszym osobom, że ich dom jest pod obserwacją włamywaczy, którzy lada chwila planują napad, a w drugim, że hakerzy próbują przejąć ich konto. W obu wypadkach jako jedyny ratunek przedstawiał możliwość natychmiastowego przekazania pieniędzy pracującym nad sprawą policjantom.
Siedmiu na dziewięciu seniorów odkryło, że ma do czynienia z oszustem, niestety dwie starsze mieszkanki Gdańska uwierzyły i straciły w ten sposób oszczędności swojego życia. 88-latka wyrzuciła przez okno 10 tys. zł zawinięte w reklamówkę. Myślała, że w ten sposób przekazuje pieniądze policjantom. Z kolei 68-latka najpierw przekazała zupełnie obcemu mężczyźnie 35 tys. zł, które trzymała w domu, a później... poszła do banku wypłacić kolejne pieniądze i dopiero tam zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.
Oszuści zniknęli z pieniędzmi, szuka ich policja, która zarazem przypomina o tym, aby nie ufać nieznajomym.
Pamiętaj o zasadzie ograniczonego zaufania
- Pamiętajmy, że zasada ograniczonego zaufania do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, córki, synów, czy też dawno niewidzianych wnuków nie muszą zakończyć się naszą finansową porażką - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjanci przypominają, że każda osoba podająca się za funkcjonariusza służb mundurowych ma obowiązek wylegitymowania się, wskazania swojego stopnia, podania imienia i nazwiska, miejsca pełnienia służby i okazania nam swojego identyfikatora. Dane takie można łatwo potwierdzić dzwoniąc np. na wskazany legitymującego się policjanta komisariat.
Opinie (195) ponad 10 zablokowanych
-
2017-09-19 16:39
Jak zaczną chodzić "Na księdza" to koperty będą spadać z okien jak liscie w listopadzie. (2)
- 12 4
-
2017-09-19 16:52
A jak to jest "na księdza"?
Znam tylko na misjonarza. Jeszcze na pączka, lisa, żabę, bobra i wściekłego szopa.
- 2 4
-
2017-09-19 17:54
"Na księdza" to już od dawna chodzą
- 3 2
-
2017-09-19 16:40
obyśmy byli sprawni umysłowo do końca życia...
nie mniej jednak, po komentarzach widać ,że niektórych już dopadło ...
- 9 0
-
2017-09-19 16:50
Moi to są tak biedni, że im nawet pseudownuczkowie kasę przez okno wrzucają.
- 5 1
-
2017-09-19 17:39
jakie szczęście ze moja babcia jest skąpa, żadne łzy i bajery ja nie przekonają...
- 4 0
-
2017-09-19 17:53
Maganaiwni
Mnie tam takich nie szkoda ! Jakim głupim i naiwnym trzeba być żeby oszczędności życia wyrzucić przez okno bo mi ktoś obcy poradził ! no ludzie jeszcze gdy takie sprawy są nagłaśniane praktycznie wszędzie
- 2 2
-
2017-09-19 18:32
mój kumpel pobawił się troche na kryptowalutach.
i umoczył 30 klocków.
- 2 0
-
2017-09-19 18:37
Modus operandi
A mi się wydaje, że tacy "spece"-pracują nad swoimi ofiarami wiele miesięcy i muszą mieć też wielu wspólników. Bo podstawą takich "trafień" jest zawsze pewna i sprawdzona informacja kogo "puknąć". Portret psychologiczny ofiary też.
Musi więc być "siatka"-tak jak w grupach robiących i lubiących cudze samochody. Amatorzy i drobni złodziejaszkowie to ukradną ewentualnie torebkę,wejdą do piwnicy, a tu chodzi zawsze o grube pieniądze. A to, że niektóre "babcie" mają du....że oszczędności i nawet o nich zapominają to znają i znali często pracownicy i poszukiwacze wysypisk na Szadółkach i Łężycach-odnajdywano nie raz gotówkę w materacach, starych tapczanach czy pościelach-po zmarłych....- 7 1
-
2017-09-19 20:27
skad te ludzie majo tyle piniundzy ?
- 3 0
-
2017-09-19 20:40
Naoglądają się babcie debilnych filmów typu -Ojciec Mateusz czy Komisarz Aleks.... (1)
gdzie ksiądz czy pies pomagają dzielnym policjantom, posłuchają propagandy TVPIS w Wiadomościach, toruńskiej rozgłośni i przy takim praniu mózgu można im wszystko wcisnąć. Jeszcze się dziwicie...
- 6 6
-
2017-09-20 03:43
Lepiej bylo za Tuska. Dla przekretow to byly czasy wysmienite. Tam sie robilo przekrety na miliardy. Tam sie okradslo spoleczenstwo-szkoly, domy opieki, szpitale....tylko prywatny interesik sie liczyl a panstwowe posadki okupowane byly przez wielkich oszustow ktorych Polska nie obchodzila nic-patrz nagrania u Sowy.....a najlepszy byl ten ksiadz.....dobrze ze to wyszlo. Miec takiego w parafii oszusta to ciarki przechodza. Ale ci inni politycy tuska nie byli wcale gorsi.....ogolnie moralne zera... jak ludzie tego nie widzieli i nie wywalili ich wczesniej. Mysle ze propaganda sukcesu zawinila. Np te czerwone budy PKM ktore rozwalaja krajobraz w wielu miejscach-typowa propaganda. Zamiast stacji wspolgrajacej z otoczeniem, krzykliwa czerwona blacha- chwyt propagandowy. Nic dla ludzi, zadnego szacunku dla ludzi i srodiwiska
- 2 0
-
2017-09-19 20:49
Też bym chciała mieć 10 tysięcy w szufladzie...
Szkoda, mogła jechać na cudną wycieczkę, zamiast siedzieć w chałup[ie i czekać na oszusta... I po co sobie żałować?
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.