- 1 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (76 opinii)
- 2 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (143 opinie)
- 3 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (158 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (148 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (167 opinii)
- 6 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (362 opinie)
Wlókł strażnika miejskiego po asfalcie
Zobacz, jak 35-latek próbuje uciec przed strażnikami.
Najpierw wyzywał, potem potrącił strażniczkę miejską, wreszcie wlókł autem kilkadziesiąt metrów po asfalcie jej kolegę z patrolu. W taki sposób zakończyła się interwencja mundurowych wobec 35-letniego mężczyzny we Wrzeszczu. Mężczyzna usłyszał już zarzuty dotyczące znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Na szczęście ich zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W zaparkowanym kilka metrów obok samochodzie od dłuższego czasu miało znajdować się dziecko w wieku ok. 10 lat. Pomimo słonecznej aury, wszystkie okna pojazdu były szczelnie zamknięte.
- Jeden z funkcjonariuszy sprawdził, czy osobie nieletniej nie jest potrzebna pomoc. Nie dostrzegł niczego niepokojącego, mimo że drzwi i szyby auta były zamknięte. Dziecko bawiło się telefonem. Ponieważ auto, w którym siedziało, było zaparkowane na postoju taxi, strażniczka podjęła właściwe czynności służbowe - wyjaśnia Wojciech Siółkowski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej.
Zwyzywał funkcjonariuszy na służbie
Po chwili na miejscu pojawił się kierowca zaparkowanego wbrew przepisom samochodu. Strażniczka poprosiła mężczyznę o okazanie dokumentów, ale ten w wulgarnych słowach odmówił. Był agresywny, a wszelkie próby przywołania go do porządku spełzły na niczym.
To było tylko preludium do sytuacji, która mogła zakończyć się tragicznie dla interweniujących funkcjonariuszy straży miejskiej. W pewnym momencie agresor wsiadł bowiem do samochodu, uruchomił silnik i próbował ratować się ucieczką.
Interwencja mogła zakończyć się tragedią
Nie tylko nie zważał na to, że drzwi auta pozostały otwarte - i tym samym narażał na niebezpieczeństwo siedzące na tylnej kanapie dziecko - ale również na zdrowie i życie strażników miejskich. Kierowca potrącił funkcjonariuszkę, a jej kolegę, który próbował wsiąść do odjeżdżającego samochodu, wlókł przez kilkadziesiąt metrów po asfalcie.
- Kierowca nie reagował na żadne polecenia mundurowych. Dlatego też drugi funkcjonariusz podjął próbę zatrzymania auta. Gdy próbował do niego wsiąść, kierowca ruszył z piskiem opon. Stojącą obok strażniczkę samochód uderzyło w kolano. Natomiast strażnik z nogami wiszącymi poza pojazdem był ciągnięty na odcinku 30-40 metrów. Kierowca w tym czasie wyzywał funkcjonariusza i go znieważał - relacjonuje Siółkowski.
Strażnik nie poddał się i zatrzymał auto
Wleczony strażnik wykazał się determinacją i w efekcie udało mu się zmusić kierowcę do zatrzymania pojazdu. Gdy niedoszły uciekinier wyszedł na ulicę, ponownie polecono mu okazanie dokumentów. Szaleńcza jazda nie ostudziła jednak jego emocji. Wciąż był arogancki i wulgarny, a na końcu skwitował, że będzie rozmawiał tylko z policją. Ze względu na obecność dziecka, mundurowi odstąpili od zastosowania środków przymusu bezpośredniego.
- Wkrótce na miejscu pojawił się patrol policji. Mężczyzna został wylegitymowany. Zostali też ustaleni świadkowie zdarzenia. W związku z podejrzeniem, że kierowca mógł popełnić przestępstwo, prowadzenie dalszych czynności w tej sprawie przejęła policja - kończy relację Siółkowski.
Po zakończonej interwencji strażniczka i strażnik przeszli badania lekarskie. Choć specjaliści uznali, że obojgu potrzebna jest rekonwalescencja, ich zdrowie nie zostało poważnie nadszarpnięte.
Agresywny kierowca usłyszał już zarzuty
Agresywnym kierowcą okazał się 35-letni mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego. Jak przekazała nam gdańska policja, usłyszał już zarzuty dotyczące znieważenia funkcjonariusza publicznego oraz naruszenia jego nietykalności cielesnej. Pierwszy z wymienionych czynów jest zagrożony karą do 1 roku pozbawienia wolności, drugi do lat 3.
- W poniedziałek strażnicy miejscy powiadomili policjantów o naruszeniu nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i znieważeniu jednego z nich, podając dane sprawcy. Na tej podstawie śledczy z komisariatu we Wrzeszczu jeszcze tego samego dnia zwrócili się z pomocą prawną do Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim o przeprowadzenie czynności procesowych z podejrzewanym o te czyny i przedstawienie mu zarzutów - informuje asp. Lucyna Rekowska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (515) ponad 20 zablokowanych
-
2017-08-24 19:36
aaaaale zaraz
Po co SM wsiada do czyjegoś auta?
- 8 3
-
2017-08-24 21:29
Ggg
Jakoś na tym filmie nie widać ani potrącenia ani jak jest ciagniety
- 8 1
-
2017-08-24 21:46
Dziwna kwalifikacja czynu. Sprawce potraktowano nadzwyczaj łagodnie. Podejrzane.
- 4 1
-
2017-08-24 22:16
przyzwyczaj się
to jest plaga, a następne szwadrony podobnych egzemplarze rosną, czekają na swoje występy
- 2 0
-
2017-08-24 23:03
"strażniczka i strażnik przeszli badania lekarskie. Choć specjaliści uznali, że obojgu potrzebna jest rekonwalescencja, ich zdrowie nie zostało poważnie nadszarpnięte "
W tłumaczenia brzmi to tak: Nic im nie jest, poza tym iż są w słabej kondycji i przydały by się im ćwiczenia fizyczne.- 5 4
-
2017-08-25 06:24
czapke niewitke sluzbowa mial
Na glowie mial straznik czapke niewitke to nie widac jak go driver GTA wlokl po jezdni I moze za wlosy wytargal a tamta w noge potracil. Nie udolna SM niech w GTA pograja podszkola sie jak przestepcow traktowac.
- 2 4
-
2017-08-25 07:09
A Policja może ? (1)
A Policja i strażnicy " texasu " :D ?? oni mogą naruszać dobra cielesne i znieważać ?? Rzadko się słyszy o tym aby któregoś ukarano ...
- 5 3
-
2017-08-25 09:52
Dobra cielesne? WTF? :-D
- 1 0
-
2017-08-25 07:18
dobrze draniom
żałować należy- a rozjechać najlepiej jak już na ziemi lezy
- 3 5
-
2017-08-25 19:45
3789 głosów
57% ostatnie- 1 0
-
2017-08-25 20:58
Zlikwidowa. Straz miejska nikomu nie potrzebne ochrona lub skuzba parkingowa wystarcy i tansza a kaze dac na policje
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.