- 1 Miliony strat po setkach ataków hakerskich (49 opinii)
- 2 Borawski rezygnuje z wiceprezydentury (137 opinii)
- 3 Kto się przypiął do mojego roweru? (170 opinii)
- 4 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (156 opinii)
- 5 Radna Lewicy dołącza do klubu Dulkiewicz (191 opinii)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (31 opinii)
Poszukiwana gdynianka nie żyje
Zaginiona 20-letnia mieszkanka Gdyni, której poszukiwano od 20 lutego, nie żyje. Jej ciało zostało znalezione w poniedziałkowe przedpołudnie w lesie w gminie Miastko. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną śmierci było samobójstwo.
Przypomnijmy: w ubiegły poniedziałek, 20 lutego, opublikowaliśmy komunikat gdyńskiej policji dotyczący poszukiwań 20-letniej mieszkanki Chyloni. Dziewczyna wyszła z domu wieczorem ponad tydzień wcześniej i od tamtej pory nie było z nią kontaktu.
W poniedziałek, 27 lutego, policja poinformowała o zakończeniu poszukiwań dziewczyny. Niestety, ich finał okazał się tragiczny. 20-latka została odnaleziona martwa w lesie, na terenie w gminy Miastko, w powiecie bytowskim.
- Zwłoki zostały odnalezione w lesie przez przypadkowego mężczyznę. Jego uwagę zwróciła czerwona chusta, która prześwitywała przez zarośla. Kiedy podszedł bliżej, zobaczył ciało - informuje prokurator Michał Krzemianowski z Prokuratury Rejonowej w Miastku.
Wszystko wskazuje na to, że zaginiona 20-latka popełniła samobójstwo. Podczas oględzin miejsca zdarzenia śledczy wykluczyli wstępnie udział osób trzecich. Jednak ostateczne rozstrzygnięcie w tej kwestii oraz czas zgonu będą znane dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok.
W jaki sposób gdynianka znalazła się w lesie koło Miastka, oddalonego od Gdyni o 140 km? Śledczy informują, że najprawdopodobniej przyjechała jednym pociągiem do Słupska, a następnie kolejnym do Miastka.
Potem weszła w las.
- Ciało znajdowało się w odległości kilkuset metrów, może nawet kilometra, od najbliższych zabudowań, czyli od tutejszej stacji kolejowej - dodaje prokurator Krzemianowski.
Choć śledczy najprawdopodobniej mają do czynienia z targnięciem się na własne życie, nie oznacza to, że postępowanie w tej sprawie zostanie automatycznie umorzone. Prokuratura Rejonowa w Miastku zamierza bowiem przeprowadzić śledztwo w kierunku art. 151 Kodeksu karnego. Oznacza to, że brane pod uwagę jest to, że ktoś namawiał lub nawet udzielił ofierze pomocy przy popełnieniu samobójstwa. Za taki czyn grozi kara od 3 miesięcy do lat 5 więzienia.
Miejsca
Opinie (124) ponad 10 zablokowanych
-
2017-02-28 06:49
Mogla tez jechac do Miastka nie koniecznie do rodzicow..moze do bbliskiej osoby/?
- 3 0
-
2017-02-28 07:05
Współczuję.
Dziewczyno, życie miałaś przed sobą. Bardzo współczuję.
- 5 0
-
2017-02-28 08:43
Przykro że tak młoda dziewczyna targnela się na swoje życie.
- 3 0
-
2017-02-28 09:46
niepotrzebne spekulacje
Uszanujmy rodzinę w żałobie. Tylko sama Marta wie jak było naprawdę.My się tego już nie dowiemy a spekulacje zadają jeszcze większy ból rodzinie.Wyrazy współczucia dla rodziny
- 1 1
-
2017-02-28 10:02
Napewno jest tu coś nie tak!
Moim zdaniem nawet nie dojechala do Miastka, wysiadla w Kawczu i tam jest to miejsce właśnie nie daleko od stacji, znałam tego mężczyznę co ją znalazł, ale tak jak wszyscy podejrzewają ze coś tu nie tak i ja uważam tak samo!
- 3 0
-
2017-02-28 11:37
Smutne i straszne :-(
Od kilku lat pozostawiona sama sobie. Wina matki i rodziny.
jeśli nie był to zawód miłosny, bo mogło też tak być. Znana dziewczyna. Do szkoły muzycznej w miastku chodziła. Bardzo smutne , tragedia taka młoda szok.....- 6 0
-
2017-02-28 15:19
Mężczyźni odbierają sobie życie "po cichu",
natomiast kobieta zanim to zrobi, najpierw "wysyła sygnały o pomoc". Jeżeli miała bliskie sobie osoby jak rodzina, przyjaciele, znajomi, to ktoś musiał zauważyć, że "coś się złego dzieje"
Wielka tragedia...- 3 0
-
2017-02-28 18:00
jak podejmowalem decyzje o skonczeniu z soba to tez wsiadalem w pociag
i tak bylo, ze kogos spotkalem, zaczela sie rozmowa i wysiadalem idac w miasto i na piwo. Ale teraz praktycznie ludzie ze soba nie romawiaja, wszyscy skupieni na smartkaczach
- 4 2
-
2017-03-01 13:04
Oczywiste samobójstwo, dziewczyna zabiła się po czym schowała w zaroślach :)
- 1 1
-
2017-03-01 13:22
Już wam śmieszki nie w głowie? Żadnych komentarzy o akademikach i bara bara?
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.