Pijany kierowca wjechał w nocy samochodem na Skwer Kuracyjny w Sopocie 
. Bardzo szybko został zatrzymany, miał 3 promile alkoholu.
i obserwowali ulicę Powstańców Warszawy. Po krótkim czasie od strony Gdyni nadjechał srebrny opel z włączonymi światłami pozycyjnymi, a jego kierowca jechał zygzakiem - relacjonuje Karina Kamińska z sopockiej policji.
2014-12-01 16:12
Interesujące będzie, jak w Sopocie, w weekend, o 2 w nocy kogoś trzeźwego znajdą.
2014-12-01 16:23
nie miał z kim świętować Andrzejek, to pojechał do Sopotu
2014-12-01 16:37
Czyżby to Andrzej?
2014-12-01 16:38
nie było zagrożenia w ruch drogowy.
2014-12-01 16:53
Za takie przewinienie powinno grozić 10 lat odsiadki, przymusowy odwyk i utrata prawa jazdy dożywotnio. Piłeś nie jedz ! Proste i klarowne .
2014-12-01 16:56
2014-12-01 18:51
wrogiem gospodarki jest uczciwy szary obywatel mało zarabia, mało wydaje,rozsądnie planuje wydatki, nie płaci mandatów, nie pali, nie pije...
2014-12-01 17:08
nie utrudniają takiemu debilowi jazdy lub wsiadają z nachlanym do samochodu. Wiem, że po kilku głębszych poczucie odwagi wzrasta, ale dowodzi to faktu, że "pić trzeba umić". Normalny człowiek jak pije to wie, że ma nie prowadzić i się nie pakuje za kółko. Nie wsiada też z pijanym do samochodu. Na kretynizm nie ma jednak lekarstwa.
2014-12-01 17:13
2014-12-01 17:26
2014-12-01 17:34
Dlaczego wszystkie pijane mędy i niepoczytalni /warjaci/jadą do nas z kierunku Gdyni?
2014-12-01 17:47
2014-12-01 18:33
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
