Choć w biały dzień zniszczył przypadkowe auto, a sąsiedzi twierdzą, że zdarzyło mu się to nie pierwszy raz, to zamiast do aresztu, trafił do szpitala. Jeśli biegli uznają, że był niepoczytalny, gdy rzucał płytami chodnikowymi w samochód, nie odpowie za ten czyn.
w Gdańsku. Kobieta przyjechała na Chełm, by odwiedzić mieszkających w dzielnicy znajomych.
2012-11-27 20:04
tak tak...GMO....
2012-11-27 20:05
tak jak placi sie rolnikom za zubry lub dziki ktore niszcza pola. Skonczy sie biadolenie. Kazdy bedzie szczesliwy.
2012-11-27 20:05
żółte papiery... :)
2012-11-27 20:06
2012-11-27 20:07
hej przez chwile choc przez chwile
2012-11-27 20:11
trudno, do piachu....
2012-11-27 20:18
Dojdzie do sytuacji w której kogoś psychol zabije albo zdesperowani mieszkacy plytą chodnikową zdemolują facjatę psychola.Wtedy będzie za póżno!!
2012-11-27 21:07
zastosowalbym odpowiednia terapie.Skuteczna!
2012-11-28 06:30
do wiezienia z toba psycholu!
2012-11-27 21:09
poniewaz ku radości wszystkich zawistnych polaków, ubezpieczenia AC nie bylo tym samym kasy od ubezpieczalni tez nie będzie,
a za opinie osób które tak jak ja, uważają takie zachowanie za karygodne i nie chcą aby takie rzeczy zdarzały się w przyszłości, serdeczne dzięki
2012-11-27 21:18
trzeba brac ze soba szable!Niebezpiecznie sie robi,a w to,ze obroni mnie straz miejska jakos nie wierze!
2012-11-27 21:34
ciekawe z ktorej strony byl bialy
2012-11-28 08:07
2012-11-28 11:15
szary i już niezaciemniający sie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
