• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czerwona torebka na gdyńskim bulwarze

ms
1 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
aktualizacja: godz. 09:08 (2 sierpnia 2013)

Młodzi ludzie połakomili się na leżącą bez opieki na ławce damską torebkę. Sęk w tym, że o pozostawionym przedmiocie wiedzieli też strażnicy miejscy, którzy przygodnych złodziei zatrzymali na gorącym uczynku. Młodzi ludzie przyznali się do kradzieży.



Aktualizacja 2 sierpnia, godz. 9:05 Skontaktowali się z nami bohaterowie tego tekstu. Twierdzą, że choć faktycznie znaleźli torebkę na ławce i obejrzeli jej zawartość, rozejrzeli się czy nikt po nią nie wraca, to zabrali ją do auta, aby osobiście oddać właścicielce. Twierdzą też, że - wbrew informacjom przekazanym nam przez gdyńską Straż Miejską - nie przyznali się do kradzieży, lecz jedynie złożyli wyjaśnienia w komisariacie.

***


W piątek wieczorem po Bulwarze Nadmorskim w Gdyni zobacz na mapie Gdyni spacerowało już niewiele osób. Także dzięki temu operator miejskiego monitoringu mógł łatwo dojrzeć zapomnianą przez niefrasobliwą spacerowiczkę czerwoną torebkę, która leżała na jednej z ławek. Nie wiedząc, czy to zguba, czy może celowo pozostawiony przedmiot, skierował na miejsce patrol Straży Miejskiej.

- Operator słusznie uznał, że trzeba sprawdzić, czy torebka nie zawiera niebezpiecznych przedmiotów czy substancji - tłumaczy Danuta Wołk-Karaczewska, rzeczniczka gdyńskiej Straży Miejskiej.

Ale nie tylko operator monitoringu zainteresował się pozostawionym na ławce przedmiotem. W pewnym momencie w kadrze miejskiej kamery pojawiło się dwoje młodych ludzi. Najpierw przeszli obok ławki, ale potem zawrócili, rozejrzeli się dookoła i usiedli na niej. Mężczyzna wziął torebkę do ręki, otworzył, przyjrzał zawartości, potem z towarzyszącą mu kobietą odeszli. Poszli na parking, gdzie wcześniej zaparkowali samochód.

Wtedy podeszli do nich strażnicy miejscy, którzy przez cały czas byli instruowani o rozwoju wydarzeń przez operatora monitoringu miejskiego.

- Młodzi ludzie przyznali się do kradzieży, złożyli wyjaśnienia w Komisariacie Policji w Gdyni-Śródmieściu. To kolejne zatrzymanie, do którego walnie przyczynił się system miejskiego monitoringu i spostrzegawczość operatora - informuje Danuta Wołk-Karaczewska.

Zatrzymani młodzie ludzie pewnie nigdy nie zaplanowaliby żadnej kradzieży, być może mieli dotąd nieposzlakowaną opinię i cieszyli się sympatią w swoim otoczeniu. Niestety, w ich przypadku prawdziwe okazało się przysłowie, że to okazja czyni złodzieja. Jednak ich zachowania w żaden sposób to nie usprawiedliwia.
ms

Opinie (198) 5 zablokowanych

  • 1. pakunek pozostawiony bez opieki
    2. mógłby to być ładunek
    3. jaka kradzież ?

    • 18 0

  • qba

    Niech straznicy wezma sie za porzadna robote. Proszdo pilnowac aby nie dostali za te interwencje nagrody. A moze para chciala zawiesc torebke fo nablizszego komisariatu albo do strazy miejskiej.

    • 18 0

  • To co powinni zrobić?

    Przecież każdy by taką torebkę wziął chociażby po to, żeby oddać na policję. Nie rozumiem co powinni zrobić? Wezwać do torebki policję, czy zostawić na tej ławce, a wtedy ktoś inny na pewno by ją wziął, albo może siedzieć i pilnować? To jakaś głupota.

    • 13 0

  • Monitorują torebki a rowerów nie potrafią....

    Szkoda tylko, że w przypadku malutkiej torebki pracownicy monitoringu się zainteresowali i przekazali sprawę dalej, a o wiele większe do namierzenia rzeczy ( ROWERY) których przecież złodzieje nie rozkręcają na miejscu na części pierwsze aby schować w torebce, nie potrafią namierzyć lub zaalarmować odpowiednie służby.

    • 16 0

  • ...

    od dzisiaj żadnej rzeczy nie można ruszać...ale jak ludzie zgubią i straż miejska nie odda tzn że ukradła

    • 17 0

  • Kradzież? (3)

    Czy Wy ku.wa wiecie,co to znaczy?
    Myślicie,że jak ktoś zauważy w reklamówce milion złotych,to ich nie weźmie???
    A może Ci "młodzi ludzie" chcieli oddać ją policji???

    • 18 1

    • to by nie kitrali po kieszeniach rzeczy z tej torebki (1)

      • 3 2

      • tak . ale.

        Ale dale to nie kradzież nawet jeśli by tak było jak piszesz to nie jest kradzież !!!!

        • 0 0

    • ja bym nie wziął, tzn. nie dla siebie, ale bym odniósł na Policję ten milion złotych

      • 0 0

  • ja mam taki haczyk: idźcie wieczorem obojętnie gdzie na dyskotekę i zobaczcie ilu policjantów (ciągle tych samych) tam przebywa. Przecież wiadomo że nie dorabiają ;) ale nie odpoczywają i nie poświęcają czasu rodzinie, chomikowi lub rybkom.

    • 11 0

  • kiedyś na ulicy znalazłam portfel, w środku 400 zł, sam portfel znanej marki warty około 300 zł
    wzięłam, pojechałam do właścicielki i oddałam
    po przeczytaniu tego artykułu chyba już więcej tak nie postąpię bo później moje zdjęcia trafią na trojmiasto.pl i nazwą mnie złodziejką ...

    • 26 2

  • wzieli ja ze sobą żeby na pewno ją gdzieś oddać ..

    • 5 0

  • smiech

    kolejny wymuszony sukces polskich mundurowych, sm po ostatniej kompromitacji wykupuje art. sponsorowane, umrę ze śmiechu

    • 12 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane