- 1 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (116 opinii)
- 2 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (138 opinii)
- 3 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (120 opinii)
- 4 Pozostałości baterii mającej bronić portu (67 opinii)
- 5 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Czerwona torebka na gdyńskim bulwarze
Młodzi ludzie połakomili się na leżącą bez opieki na ławce damską torebkę. Sęk w tym, że o pozostawionym przedmiocie wiedzieli też strażnicy miejscy, którzy przygodnych złodziei zatrzymali na gorącym uczynku. Młodzi ludzie przyznali się do kradzieży.
Aktualizacja 2 sierpnia, godz. 9:05 Skontaktowali się z nami bohaterowie tego tekstu. Twierdzą, że choć faktycznie znaleźli torebkę na ławce i obejrzeli jej zawartość, rozejrzeli się czy nikt po nią nie wraca, to zabrali ją do auta, aby osobiście oddać właścicielce. Twierdzą też, że - wbrew informacjom przekazanym nam przez gdyńską Straż Miejską - nie przyznali się do kradzieży, lecz jedynie złożyli wyjaśnienia w komisariacie.
W piątek wieczorem po Bulwarze Nadmorskim w Gdyni spacerowało już niewiele osób. Także dzięki temu operator miejskiego monitoringu mógł łatwo dojrzeć zapomnianą przez niefrasobliwą spacerowiczkę czerwoną torebkę, która leżała na jednej z ławek. Nie wiedząc, czy to zguba, czy może celowo pozostawiony przedmiot, skierował na miejsce patrol Straży Miejskiej.
- Operator słusznie uznał, że trzeba sprawdzić, czy torebka nie zawiera niebezpiecznych przedmiotów czy substancji - tłumaczy Danuta Wołk-Karaczewska, rzeczniczka gdyńskiej Straży Miejskiej.
Ale nie tylko operator monitoringu zainteresował się pozostawionym na ławce przedmiotem. W pewnym momencie w kadrze miejskiej kamery pojawiło się dwoje młodych ludzi. Najpierw przeszli obok ławki, ale potem zawrócili, rozejrzeli się dookoła i usiedli na niej. Mężczyzna wziął torebkę do ręki, otworzył, przyjrzał zawartości, potem z towarzyszącą mu kobietą odeszli. Poszli na parking, gdzie wcześniej zaparkowali samochód.
Wtedy podeszli do nich strażnicy miejscy, którzy przez cały czas byli instruowani o rozwoju wydarzeń przez operatora monitoringu miejskiego.
- Młodzi ludzie przyznali się do kradzieży, złożyli wyjaśnienia w Komisariacie Policji w Gdyni-Śródmieściu. To kolejne zatrzymanie, do którego walnie przyczynił się system miejskiego monitoringu i spostrzegawczość operatora - informuje Danuta Wołk-Karaczewska.
Zatrzymani młodzie ludzie pewnie nigdy nie zaplanowaliby żadnej kradzieży, być może mieli dotąd nieposzlakowaną opinię i cieszyli się sympatią w swoim otoczeniu. Niestety, w ich przypadku prawdziwe okazało się przysłowie, że to okazja czyni złodzieja. Jednak ich zachowania w żaden sposób to nie usprawiedliwia.
Opinie (198) 5 zablokowanych
-
2013-08-01 16:11
Co za Łosie,jak mawiał klasyk"złapią Cie za rękę,mów że to nie Twoja ręka". Przecież mogli się nie przyznawać,OWSZEM,WZIĘLIŚMY,ALE CHCIELIŚMY ZAWIEŹĆ NA KOMISARIAT. Niektórzy nie potrafią pozytywnie myśleć.
- 22 0
-
2013-08-01 16:12
A może zajrzeli do środka w celu przekonania się kim jest właścicielka?
Sprawdzili na dowodzie osobistym adres zameldowania i postanowili osobiście oddać właścicielce, tudzież zostawić na komendzie policji.
- 31 0
-
2013-08-01 16:13
Znalezione nie kradzione ! (1)
Swoich rzeczy sie pilnuje ! Nie rozumiem jak można zostawic torebke,albo jak sie czyta że ktoś zostawił laptopa,aparat itp MYŚLIMY !!
- 19 8
-
2013-08-02 07:35
złodziejska natura w tobie
zapomniec można zawsze a tobie wara zabierac . Jak mozna pomyslec że jak leży to niczyje . Zabierasz przykładowy laptop jestes złodziejem. Zadzwon na policje lub zwroc natychmiast włascicielowi
- 0 0
-
2013-08-01 16:13
nieprzytomny
w taki sposob ocenianie jest przegieciem.. to jak ktos zemdleje na ulicy to nawet nie podejde i nie pomoge bo zaraz znajda sie straznicy ktorzy beda twierdzili ze nie robiłem nieprzytomnej osobie masazu serca tylko wyciagalem pieniadze z kieszeni.. nie dążmy do absurdów
- 31 1
-
2013-08-01 16:13
Niesamowita historia!!! Brawo straż miejska!!!
Brawo za bohaterskie zachowanie!!! Tosz to szok !!!
- 30 0
-
2013-08-01 16:14
Bzdura! Jak mieli zwrócić torebkę właścicielce? (2)
Jak mieli zwrócić torebkę do właściwych rąk bez zaglądania do środka? Jak mieli to zrobić nie zabierając jej ze sobą. W tym roku zdarzyło mi się zwracać zgubione przedmioty już 3 razy. Biada jakiś idiota nazwałby mnie złodziejem. Paranoja.
- 41 0
-
2013-08-01 17:01
wystarczyło nie chować telefonu z torebki do swojej kieszeni
a później twierdzić że to jego
- 2 2
-
2013-08-01 18:41
państwo ryżego
- 1 2
-
2013-08-01 16:15
zlapia cie za reke, mow, ze nie twoja reka
nigdy sie nie przyznawajcie, do niczego
- 12 1
-
2013-08-01 16:20
debile (4)
jak bym zabral zeby oddac to tez bym ukradl???
- 30 0
-
2013-08-01 19:04
(1)
Może z całości zachowania znalazców widzianego na monitoringu wynikał zamiar.
- 0 3
-
2013-08-01 19:28
Ciekawe co musieliby zrobić żeby dało się to udowodnić :-)
Chyba włożyć tę torebkę w majtki ;-/
- 5 0
-
2013-08-01 20:26
jutro podpier.... Ci samochod spod pracy (1)
a jak mnie zlapia, to powiem ze jechalem oddac.....
- 0 5
-
2013-08-02 07:36
co za idiotyczne porównanie. myśl tak długo aż zrozumiesz dlaczego
- 1 1
-
2013-08-01 16:22
bo ktos znalazl sie w poblizu i ja zabral od razu zlodzie, wezcie troche rozwagi a nie prowokujecie
- 16 0
-
2013-08-01 16:29
nie ma co się pruć ludzie że chcieli oddać (2)
bo skoro posądzono ich o kradzież to zapewne na pytanie straży czy widzieli albo wzięli tą głupią torebkę najpewniej zaprzeczyli a szmal czy aparat czy cokolwiek w niej było już mieli skitrane gdzieś poza torbą np w samochodzie czy swojej kieszeni a to już podchodzi pod przywłaszczenie-kradzież co prawda jest tutaj słowem nie na miejscu ale rzeczy nie należące do nich już mieli schowane i najpewniej twierdzili że to ich. Żaden funkcjonariusz nie jest tak głupi żeby bez powodu oskarżać bo od razu może pożegnać się z pracą.
- 8 11
-
2013-08-01 17:02
znam sprawe i dokładnie tak było (1)
jednak co pies to pies wszystko wywęszy nawet nie wiedząc niczego o sprawie :)
- 4 0
-
2013-08-05 16:20
znam sprawe..
Nawet jeśli tak było jak napisałeś to nie jest kradzież, fizycznie tego nie ukradli , nie wyrwali kobiecie tej torebki wiec o co wam chodzi Policjancie wróć do szkoły bo mylisz pojęcia!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.