- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (73 opinie)
- 2 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (37 opinii)
- 3 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (612 opinii)
- 4 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (42 opinie)
- 5 Z dworca na Jasień 80 zł (585 opinii)
- 6 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (69 opinii)
Ukradł sprężarkę ważącą 1,5 tony z placu budowy na Węźle Karczemki
Gdańscy policjanci zatrzymali 33-latka, który najprawdopodobniej ukradł z placu budowy na Węźle Karczemki ważącą 1,5 tony sprężarkę z agregatem. Sprzęt odnaleziono idąc po... śladach kół sprężarki.
Do kradzieży doszło prawdopodobnie w nocy z niedzieli na poniedziałek. Policję o sprawie poinformowano w poniedziałek rano. Kiedy funkcjonariusze pojawili się na miejscu, zauważyli prowadzące z placu budowy charakterystyczne ślady kół - takich, jakie miała właśnie skradziona sprężarka.
- Idąc po tych śladach, kilkaset metrów dalej, w jednym z garaży, policjanci znaleźli skradziony łup. Szybko ustalili, kto użytkuje ten garaż i w środę zatrzymali mężczyznę, który go wynajął go kilka dni wcześniej. Okazał się nim 33-letni mieszkaniec Gdańska, który w przeszłości był już karany, m.in. za kradzieże - mówi st. sierż. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty - za kradzież grozi mu do pięciu lat więzienia. Policja cały czas ustala, czy działał sam, czy też ktoś pomógł mu przetransportować ważące 1,5 tony urządzenie do garażu.
Opinie (79) 6 zablokowanych
-
2011-04-21 15:07
niewiem czemu ale do głupich złodziei jakoś nigdy niemam żalu :DDD
gorzej z tymi elokwentnymi w świecących garniturach, którzy zbudowali system w którym są BEZKARNI... (chyba że przyjdzie Ryszard C., wpadną w drzewo jak geremek czy w przylocie głupoty wsiądą wszyscy razem do jednego samolotu)
- 14 5
-
2011-04-21 15:11
Do księgi rekordów !
Nasłuchał się o polskiej przedsiębiorczości i też chciał zaistnieć.
- 11 1
-
2011-04-21 15:26
Powinien był się sprężyć z ucieczką...
Ale powiem wam, że słyszałem o równie śmiesznej kradzieży. Mianowicie ochrona przez całą noc wynosiła olej w wiadrach na terenie rafinerii oleju roślinnego ze zbiornika do cysterny czekającej za płotem. No i tak całą ciemną noc nosili i nosili na przełaj przez plac. A jedno z wiaderek było dziurawe i rano się okazało że na placu jest dokładny ślad :) Wszystko się wydało jak tylko przyjechała pierwsza zmiana.- 10 0
-
2011-04-21 15:26
chciał za darmo (1)
a teraz będzie za wszystko płacił..adwokat,odszkodowanie,czas na rozprawy w sądzie, może i więzienie itp itd
- 1 3
-
2011-04-21 18:48
za wiezienie to juz sam placi zreszta jak my wszyscy
- 1 0
-
2011-04-21 15:26
"kradziez gigantycznej..." normalnie tytul jak z pudelka
myslalem ze ona wielkosci dzwigu albo koparki jest ;)
- 22 0
-
2011-04-21 15:30
Policjant mógł załozyć jeszcze płaszcz, czape, faje do gęby i z przygarbiony z lupą iść do celu ;p
nagrać i do internetu ;p
- 14 0
-
2011-04-21 15:46
haha
Policja cały czas ustala, czy działał sam, czy też ktoś pomógł mu przetransportować ważące 1,5 tony urządzenie do garażu.PEWNIE SAM JA PRZENIOSL
- 6 1
-
2011-04-21 15:52
Policja cały czas ustala, czy działał sam, czy też ktoś pomógł mu przetransportować ważące 1,5 tony urządzenie do garażu.
Jak sam zatargał, to złoty medal i tytuł strongmena honoris causa mu się należy.
- 15 1
-
2011-04-21 16:01
Policja cały czas ustala, czy działał sam, czy też ktoś pomógł mu przetransportować ważące 1,5 tony urządzenie do garażu.
Ja myśle, że sam zatargał. Podlewarował i przeciągnął te półtora kilometra bez problemu.
- 6 0
-
2011-04-21 16:16
CYRK
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.