- 1 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (64 opinie)
- 2 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (88 opinii)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (130 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (121 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (162 opinie)
- 6 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (285 opinii)
Skradziono wyposażenie gdyńskiej karetki warte 45 tys. zł
31 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Odzyskano skradzione wyposażenie karetki
Z jednej z trzech karetek, które obsługują Szpital Morski im. PCK przy ul. Powstania Styczniowego 1 w Gdyni, skradziono sprzęt medyczny. Łupem złodzieja padł m. in. defibrylator, który służy do ratowania życia w przypadku zatrzymania krążenia. Wartość zrabowanego sprzętu wynosi ok. 45 tys. zł.
- Okradziona karetka znajdowała się na szpitalnym parkingu. W czasie kradzieży, ratownicy jechali inną karetką na interwencję. Złodziej musiał wcześniej dostać się do pomieszczenia zajmowanego w szpitalu przez ratowników, gdyż właśnie tam znajdowały się klucze, za pomocą których wszedł do wnętrza pojazdu - relacjonuje nasz informator, proszący o zachowanie anonimowości.
Łupem złodzieja padły m. in. defibrylator oraz plecak z wyposażeniem ratowniczym, w którym znajduje się np. zestaw różnego rodzaju leków, w tym i tych o działaniu narkotycznym. Wartość utraconego sprzętu oszacowano na 45 tys. zł.
Jednak co najgorsze, w wyniku kradzieży, gdyńskim ratownikom pozostał na wyposażeniu tylko jeden defibrylator. Takie urządzenie służy do ratowania życia osób poszkodowanych w przypadku zatrzymania u nich krążenia, np. po zawale serca.
- Firma ratownicza, która obsługuje gdyński szpital, dysponuje trzema karetkami. W dwóch z nich znajdowały się defibrylatory. Jeśli więc zajdzie potrzeba, że defibrylator będzie potrzebny na dwóch interwencjach, które będą odbywać się jednocześnie w różnych miejscach, to taka sytuacja może zakończyć się tragedią - przestrzega nasz informator.
O sprawie została już zaalarmowana gdyńska policja. Stróże prawa zapewniają, że bezustannie prowadzą poszukiwania złodzieja, a jego zatrzymanie wydaje się jedynie kwestią czasu.
- Otrzymaliśmy już zawiadomienie w tej sprawie. Wprawdzie nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów, ale nasi funkcjonariusze cały czas prowadzą intensywne czynności w celu ustalenia tożsamości sprawcy. Na chwilę obecną nie mogę udzielić więcej informacji - mówi podkom. Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Wszystkie osoby, które mogą mieć jakiekolwiek informacje na temat opisanej kradzieży, są proszone o bezzwłoczne skontaktowanie się z policją pod numerem telefonu 997 albo 112 lub udanie się na najbliższy komisariat. Wśród skradzionego sprzętu znajduje się urządzenie, którego brak w karetce może kosztować ludzkie życie.
Miejsca
Opinie (84) ponad 10 zablokowanych
-
2017-06-01 00:37
MyNameIsHate
Arka Gdynia KŚ! Pewnie jakis kibic sr*rki zeby ludziom z Gdańska nie pomagali
- 0 0
-
2017-06-01 10:55
Mafia
Skoro w Gdańsku macie mafię, która nawet rządzi sądami to nie dziwię się, że karetki okradają. Nie wychodzicie na ulicę?!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.