- 1 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (67 opinii)
- 2 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (92 opinie)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (130 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (121 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (163 opinie)
- 6 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (361 opinii)
Skradziono wyposażenie gdyńskiej karetki warte 45 tys. zł
Z jednej z trzech karetek, które obsługują Szpital Morski im. PCK przy ul. Powstania Styczniowego 1 w Gdyni, skradziono sprzęt medyczny. Łupem złodzieja padł m. in. defibrylator, który służy do ratowania życia w przypadku zatrzymania krążenia. Wartość zrabowanego sprzętu wynosi ok. 45 tys. zł.
- Okradziona karetka znajdowała się na szpitalnym parkingu. W czasie kradzieży, ratownicy jechali inną karetką na interwencję. Złodziej musiał wcześniej dostać się do pomieszczenia zajmowanego w szpitalu przez ratowników, gdyż właśnie tam znajdowały się klucze, za pomocą których wszedł do wnętrza pojazdu - relacjonuje nasz informator, proszący o zachowanie anonimowości.
Łupem złodzieja padły m. in. defibrylator oraz plecak z wyposażeniem ratowniczym, w którym znajduje się np. zestaw różnego rodzaju leków, w tym i tych o działaniu narkotycznym. Wartość utraconego sprzętu oszacowano na 45 tys. zł.
Jednak co najgorsze, w wyniku kradzieży, gdyńskim ratownikom pozostał na wyposażeniu tylko jeden defibrylator. Takie urządzenie służy do ratowania życia osób poszkodowanych w przypadku zatrzymania u nich krążenia, np. po zawale serca.
- Firma ratownicza, która obsługuje gdyński szpital, dysponuje trzema karetkami. W dwóch z nich znajdowały się defibrylatory. Jeśli więc zajdzie potrzeba, że defibrylator będzie potrzebny na dwóch interwencjach, które będą odbywać się jednocześnie w różnych miejscach, to taka sytuacja może zakończyć się tragedią - przestrzega nasz informator.
O sprawie została już zaalarmowana gdyńska policja. Stróże prawa zapewniają, że bezustannie prowadzą poszukiwania złodzieja, a jego zatrzymanie wydaje się jedynie kwestią czasu.
- Otrzymaliśmy już zawiadomienie w tej sprawie. Wprawdzie nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów, ale nasi funkcjonariusze cały czas prowadzą intensywne czynności w celu ustalenia tożsamości sprawcy. Na chwilę obecną nie mogę udzielić więcej informacji - mówi podkom. Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Wszystkie osoby, które mogą mieć jakiekolwiek informacje na temat opisanej kradzieży, są proszone o bezzwłoczne skontaktowanie się z policją pod numerem telefonu 997 albo 112 lub udanie się na najbliższy komisariat. Wśród skradzionego sprzętu znajduje się urządzenie, którego brak w karetce może kosztować ludzkie życie.
Miejsca
Opinie (84) ponad 10 zablokowanych
-
2017-05-31 14:47
buractwo
no cóż......śledziowo!!!
- 0 2
-
2017-05-31 15:48
Pewnie jakiś były ratownik medyczny któremu nędznie płacili a teraz wziął sobie wyrównanie.
- 3 1
-
2017-05-31 16:20
Ankieta
Wiesz,że twój znajomy dokonał kradzieży,co robisz ?Biorę karabin i po sprawie.
- 1 0
-
2017-05-31 16:35
sytuacja może zakończyć się tragedią ,bez przesady skoro taki niezbedny to dlaczego wiecej niezkupili?
Wcześniej ich nie było a pierwsza pomoc udzielana ręcznie jest nie zastąpiona. Fakt ze to nie jest zwykle złodziejstwo ,bo okradanie karetek czy szpitali to jak hieny okradające cmentarze najgorsza patologie i powinna być karana potrójnie!
- 0 3
-
2017-05-31 19:14
Szukać blisko, albo wśród byłych pracowników. (1)
tak myślę.
- 1 0
-
2017-06-10 21:32
Dodalbym do listy wlasciciela.
- 0 0
-
2017-05-31 20:23
Ubezpieczenie?
- 4 0
-
2017-05-31 21:03
Jeszcze jakoś mógłbym jakoś zrozumieć złodzieja który ukradł by koła... ale defibrylator
Chyba dopiero z mediów się dowie co ukradł
Co za debile!
Żebyście umarli w męczarniach bez pomocy medycznej tępe ch- 1 0
-
2017-05-31 21:27
Prawdziwa twarz Polaków
Udaje uczciwego
,chodzi do koscioła (może) .Ale za to kradnie sprzęt ratujący ludzkie zycie.To tylko część prawdy o Polakach.Polacy to w części i to większej pijacy ,brudasy ,chamy .Wstyd mi za nich.Wszedzie pełno cwaniaczków ,lizusów ,natretnych żebraków ,którzy tylko udają .Ale najwazniejsze to smoleńsk ,trupy ,my lubimy martwić sie ,być w załobie. Wstyd mi ,że jestem Polakiem- 2 1
-
2017-05-31 21:35
Ubezpieczyciel wyplaci odszkodowanie
- 1 0
-
2017-05-31 23:06
Firma przewozowa???? (8)
Jeżeli to firma przewozowa BEMARK to jaki kuźwa defibrylator? Przecież na stanie tych karetek swego czasu to ani bandaża ani plastra nie było. Dam sobie rękę uciciąć że szefuncio pewnie znowu kogos za pierdołę na zbity pysk wywalil i kasy za przepracowany miesiac nie wyplacil to sie chlopaki solidarnie zgadali.
Jaki kużwa złodziej z zewnatrz?- 0 1
-
2017-05-31 23:38
Odpowiedz (6)
Nie, jest to firma Fox Med gdzie w karetce był Lifepak 15 i pełno innego sprzętu z najwyższej pułki
- 0 0
-
2017-06-01 10:47
Fox-Med (5)
To firma krzak, karetki są puste i nie mają żadnego wyposażenia, a pracownicy to noszowi bez jakiegokolwiek przeszkolenia medycznego, za chwile ta firma straci wszystkie kontrakty z uwagi na liczne zaniedbania.
- 0 1
-
2017-06-01 17:39
Odpowiedz (4)
Już od marca tak nie jest, karetki są wyposażone w najlepszy sprzęt. Przyjmowani pracownicy od kwietnia to ratownicy medyczni.
- 0 0
-
2017-06-02 08:03
Litości (3)
Najlepszy sprzęt to butle tlenowe bez reduktorów, czyli bezużyteczne, kierowcy bez uprawnień na prowadzenie pojazdów uprzywilejowanych, chodzą ubrani jak głupki w krótkich spodenkach, co to za stwierdzenie że już tak nie jest, zaczęli przyjmować bo ktoś się przyczepił? ale wcześniej pacjenci byli transportowani bez odpowiedniej opieki? z karetek ciurkiem olej leci jak stoją pod szpitalem, część ma pozabierane dowody rejestracyjne...
- 0 0
-
2017-06-02 13:31
Odpowiedz (2)
Tak jak wspomniałem od marca tak nie jest. Wszystkie karetki mają sprzęt z najlepszych firm np. Lifepak itp. Każdy z kierowców posiada uprawnienia na uprzywilejowane oraz każdy ambulans posiada dowód rejestracyjny
- 0 0
-
2017-06-02 16:24
Bez jaj (1)
Tego, że wcześniej tak było jakoś nie skomentowałeś? Jaki sprzęt? Co im teraz zostało jeden defik na 10 karetek , a może napiszesz że w każdej jest tlen, opatrunki itp? Wiesz ,że każda ich karetka to furmanka bez odpowiednich homologacji i norm? Jak się nie znasz na przepisach to nie komentuj lepiej
- 0 0
-
2017-06-10 16:31
Jakich karetek? Żaden z tych samochodów nie ma homologacji nawet są zle oklejone. To szroty do przewozu kartofle. Samochód sanitarny z niedziałającymi i sygnałami? Puste butle tlenowe i, " ratownicy" KPP. Co to jest.
- 0 0
-
2017-06-01 07:10
To nie żadna firma bemark.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.