- 1 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (347 opinii)
- 2 Oszukane "30 stopni" w majówkę (33 opinie)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (273 opinie)
- 4 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (74 opinie)
- 5 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (115 opinii)
- 6 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (366 opinii)
Złodzieje jak z Gangu Olsena. Próbowali napaść na jubilera
Chcieli napaść na jubilera. Zrobili to tak nieudolnie, że przy próbie ucieczki zgubili część łupu i praktycznie sami dali się złapać.
Pozostała trójka podjechała pod centrum handlowe na gdańskiej Zaspie. Plan był prosty. Jeden z przestępców miał czekać na czatach, dwóch miało wejść do sklepu. Jeden z nich miał w odpowiednim momencie otworzyć drzwi koledze, który miał wyrwać paletę ze złotymi łańcuszkami sprzedawcy. Sygnałem miało być dyskretne szturchnięcie łokciem.
Wszystko jednak potoczyło się inaczej. Pracownicy sklepu od razu stali się podejrzliwi, gdy do środka weszło dwóch młodych mężczyzn: jeden w kapturze na głowie, a drugi z charakterystycznym więziennym tatuażem. Jeden z nich stanął przy drzwiach i w dość groteskowy sposób zaczął udawać, że rozmawia przez telefon, drugi z kolei chciał zobaczyć najlepsze złote łańcuszki.
W pewnym momencie mężczyzna oglądający łańcuszki podszedł do tego, który rozmawiał przez telefon i szturchnął go łokciem, ten zaś, jak oparzony, otworzył natychmiast drzwi. Nic więcej się jednak nie wydarzyło. Jedynie zaniepokojeni pracownicy sklepu zapytali mężczyznę z telefonem, czy jest razem z klientem kupującym łańcuszek i poprosili go o zamknięcie drzwi.
Kiedy ten - nie przestając udawać, że rozmawia przez komórkę - przytaknął i zamknął drzwi, jego kompan - jakby nie zauważając sytuacji - wyrwał jednemu z pracowników paletę z łańcuszkami i ruszył biegiem w kierunku wyjścia.
Jego pomocnik był tak zajęty udawaną rozmową przez telefon, że zdążył jedynie uchylić drzwi. Skończyło się zderzeniem i próbą przeciśnięcia przez nie, podczas której złodziej... zgubił większą część łupu. Ostatecznie wybiegł jednak ze sklepu z łańcuszkami wartymi około 25 tys. zł.
Wybiec nie zdążył jego kolega "odźwierny-telefonista". Zatrzymali go pracownicy sklepu i przekazali policji. Ta zaś - po nitce do kłębka - szybko ustaliła pozostałych uczestników napadu, których w ciągu kolejnych dni wyłapano.
Najsprytniejszy z nich próbował ukryć się u swojej matki. Domyślając się, że policja będzie obserwować okna jej mieszkania, przez cały dzień chodził po domu na czworaka. Przeliczył się. I tak go wypatrzono.
- Wszyscy zatrzymani odpowiedzą za kradzież, grozi im do pięciu lat więzienia - mówi prokurator Maurycy Deliga z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa.
Policji i prokuraturze nie udało się - póki co - odnaleźć skradzionych łańcuszków.
Opinie (133) ponad 10 zablokowanych
-
2011-12-21 16:22
nie tacy glupi
znajac wspanialy wymiar sprawiedliwosci to dostana zawiasy a lancuszki sprzedadza i wyjda na swoje.
- 4 3
-
2011-12-21 16:49
Skide Godt! (2)
- 4 0
-
2011-12-21 17:13
Tlumaczenie: (1)
klawo jak cholera !
- 3 0
-
2011-12-21 23:38
Polsat przedłumaczył "ale ekstra"
co za buraki
- 0 1
-
2011-12-21 17:05
brawo panowie
zycze milego pobytu w oczekiwaniu wokandy
- 2 1
-
2011-12-21 17:09
nie obrażajmy
Gangu Olsena. Tamci przynajmniej mieli klase. A tu-grupa przygłupów .
- 8 0
-
2011-12-21 18:06
Moda na kaptury (1)
To powinno byc zakazane!
- 5 5
-
2011-12-21 18:34
co były ustrój nie pozwalał na taką wygode ? ehh ludzie kaptur po to jest by chronić przed deszczem czy zimnym powietrzem.
zrozumcie to!!
- 1 1
-
2011-12-21 19:32
:)
Głupota nie boli, Wesołych Świąt...:)
- 2 0
-
2011-12-21 20:35
Haha (1)
Telefonista tak sie wkrecil w role ze zapomnial o calej akcji hehehe nie wierze:) chcialbym zobaczyc monitoring z kamer:) material do ukrytej kamery..;)
Przez jednego idiote wszyscy maja lipe.- 0 3
-
2011-12-21 21:39
czyli co, żałujesz jego kumpli ?
ciekawe podejście
- 3 1
-
2011-12-21 21:06
no bez kitu spadłem z krzesła !
proszę o facjaty !!! to z artem koniecznie musi wylądować na mistrzowie.org :)
- 2 1
-
2011-12-21 21:23
Matki z dużej litery !
Telefonista z chrzanił całą sprawę , jeszcze kolegów pozaganiał ..
- 0 1
-
2011-12-21 21:35
Nie życzę sobie łączenia mojego nazwiska z tą sprawą.
Gangsterzy schodzą na psy.
- 10 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.