- 1 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (191 opinii)
- 2 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (26 opinii)
- 3 Prawie 50 miejsc parkingowych przy Parku Oruńskim (58 opinii)
- 4 Powinny być alerty RCB o sinicach? (66 opinii)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (51 opinii)
- 6 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (31 opinii)
Sopot: przechodnie zatrzymali złodzieja
30 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat)
Dwóch mężczyzn ujęło złodzieja, który okradł jeden ze sklepów w Sopocie. Policja nie miała im jednak okazji podziękować, bo gdy tylko zobaczyli zbliżający się patrol... dyskretnie się oddalili.
W pewnym momencie usłyszała dziwne odgłosy. Wyszła zobaczyć, co się stało. Zobaczyła mężczyznę, który dziwnie się zachowywał. Kiedy zapytała, czy czegoś sobie życzy, podziękował i zaczął się nerwowo wycofywać w kierunku drzwi. W pewnym momencie na ziemie wypadły mu pieniądze. W tym też momencie sprzedawczyni zauważyła, że sklepowa kasa jest pusta.
Mężczyzna rzucił się do ucieczki, sprzedawczyni - za nim. Złodziej uciekał w kierunku torów kolejowych. Przechodnie próbowali mu przeszkodzić, ale bezskutecznie. Prawdopodobnie udałoby mu się uciec, gdyby nie wyruszyło za nim w pościg dwóch mężczyzn.
Dogonili go i obezwładnili. Wtedy pojawiła się wezwana przez sprzedawczynię policja. Mężczyźni, którzy zatrzymali sprawcę kradzieży, sami szybko się oddalili. Złodziej, korzystając z okazji, próbował po raz kolejny rzucić się do ucieczki i, po raz drugi, został zatrzymany, tym razem przez policjantów.
- Złodziejem okazał się 31-letni mieszkaniec Gdyni, znany już wcześniej policji. Za kradzież grozi mu do pięciu lat więzienia. Policjanci odzyskali 710 zł, które ukradł z kasy - mówi sierż. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Jeden z mężczyzn, którzy zatrzymali złodzieja, napisał do nas, dołączył dokumentujące całe zdarzenie zdjęcie i całą sprawę skomentował krótko: - Trzeba pomagać ludziom!
piw