- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (118 opinii)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (321 opinii)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (271 opinii)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (91 opinii)
- 5 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (121 opinii)
- 6 Umorzono śledztwo ws. pożaru hali sportowej (44 opinie)
Skakali po samochodzie, chcieli zrobić żart znajomym, ale pomylili auta
Dwie kobiety i mężczyzna skakali w nocy po zaparkowanym na ulicy samochodzie. Właścicielka auta wezwała policję, a gdy ta pojawiła się na miejscu i zatrzymała wandali, okazało się, że zniszczyli oni auto "przez pomyłkę", bo chcieli poskakać po zaparkowanym kilka metrów dalej samochodzie kolegi. Tak dla żartu...
21-latka z Gdańska, jej o rok młodsza koleżanka z Gdyni oraz 29-latek z Inowrocławia byli pijani. Mężczyzna miał w organizmie ponad promil alkoholu, obie kobiety - około promila.
- Kiedy wytrzeźwieli, usłyszeli zarzuty zniszczenia mienia, za co grozi do 5 lat więzienia - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Cała trójka próbowała tłumaczyć policjantom, że do zniszczenia auta doszło przez przypadek. Kobiety i mężczyzna chcieli zrobić żart swojemu koledze i wejść na dach jego auta. Traf chciał, że pomylili samochody, gdyż oba stały niedaleko siebie i miały ten sam kolor.
Do śmiechu nie jest jednak właścicielce zniszczonego samochodu - swoje straty wyceniła na 10 tys. zł.
Opinie (181) 8 zablokowanych
-
2015-10-01 18:07
%%%
Łeee promil, to nie był pijany :)
- 2 0
-
2015-10-01 18:09
Poskakać po nich hehhe śmieszne?
Trociny i nawóz we łbie
- 3 0
-
2015-10-01 18:22
Polać rączki i nóżki małym kondonkom
- 1 0
-
2015-10-01 18:42
No gratulacje palanty, toscie pokazali klase. Moze tak dla zartu, zrobie wam maly przekop, tez bedzie smiesznie. Tylko utylizacja chwastow i moze inne chwasty oprzytomnija?
- 3 0
-
2015-10-01 18:42
Dokładnie wiedzieli komu niszczą samochód i w jakim celu ale nie liczyli,że ich złapią.
Teraz za głupotę zapłacą.Głupio sie tłumaczą,że myśleli że znajomego auto i co znajomemu można zniszczyć?
- 11 0
-
2015-10-01 18:44
xyz
w odwecie połamać gnojom kopyta.
- 4 0
-
2015-10-01 18:45
głupich nie żal :)
- 4 0
-
2015-10-01 18:53
ale beka. normalnie karol familiada ma konkurencje
- 0 4
-
2015-10-01 18:59
Pozostają tylko mediacje z poszkodowana,żeby uniknąć kary ale trzeba wyrównać straty.
Jeżeli sie zgodzi to powinni ją po nogach całować.Jeżeli nie mają kasy to i tak zapłacą tylko dużo więcej i akta zasr..e w już młodym wieku.Oprócz sprawy karnej to ubezpieczyciel nie popuści,żeby odzyskać wypłacone odszkodowanie w ramach AC a oni prawników maja dobrych i komornik sprawę załatwi.Kredyt i do pracy jak chcą skórę ratować albo do 5 lat a może i bez zawiasów.
- 7 0
-
2015-10-01 19:02
to ta astra jest mniej warta niz 10 tys. (2)
- 0 6
-
2015-10-01 19:07
To nie ma znaczenia,może być nawet tyś.warta.Koszt naprawy jest kosztem naprawy. (1)
Wycenę zrobił zapewne rzeczoznawcza a nie ta Pani,tylko tak napisali.
- 5 0
-
2015-10-01 19:10
lepiej zezlomowac i kase wziasc
- 0 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.