- 1 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (78 opinii)
- 2 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (61 opinii)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (130 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (117 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (161 opinii)
- 6 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (284 opinie)
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie rajdu motocyklisty "Azina"
Szalony "rajd" ulicami Trójmiasta na motocyklu
Prokuratura nie będzie dalej zajmować się sprawą motocyklisty, który jadąc wieczorem przez Gdańsk i Sopot rozpędzał się do 250 km na godzinę. Choć biegli stwierdzili, że doprowadził do zagrożenia zdrowia i życia innych kierowców, to śledczy nie dopatrzyli się w tym przestępstwa. Policja i prokuratura nie umieją ustalić, kto tego dnia prowadził motocykl.
- Prowadziliśmy postępowanie przygotowawcze w sprawie spowodowania bezpośredniego zagrożenia katastrofą drogową w ruchu lądowym. W jego trakcie zleciliśmy przygotowanie opinii biegłego, który dopatrzył się aż trzykrotnego ryzyka zderzenia z innym pojazdem - przyznaje prokurator Renata Klonowska z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście.
Na podstawie filmu ustalono, że za pierwszym razem mogło to stworzyć zagrożenie bezpieczeństwa dla sześciu osób jednocześnie, a w dwóch kolejnych sytuacjach zagrożonych było pięć osób.
Co zaważyło o umorzeniu sprawy? Zdaniem prokuratury, posiłkującej się m.in. orzecznictwem sądów, o zagrożeniu katastrofą w ruchu lądowym można mówić w sytuacji, gdy jednocześnie zagrożone jest życie minimum 10 osób.
Teraz sprawę będzie prowadzić policja, pod warunkiem jednak, że ustali, kto pędził motocyklem przez Gdańsk. Bo, choć dane właściciela motocykla - Macieja W. - podaliśmy policji w dniu publikacji pierwszego artykułu na ten temat, to - trudno w to uwierzyć - funkcjonariusze do dziś nie wiedzą, kto siedział wtedy za kierownicą Suzuki.
- Prokuratura przesłuchała Macieja W. w charakterze świadka. Skorzystał on z przysługującego mu prawa i odmówił odpowiedzi na pytanie, czy to on prowadził motocykl. Dalsze działania znajdują się już w kompetencji policji - mówi Renata Klonowska.
Szalona jazda ulicami Trójmiasta
Przypomnijmy: na początku października mieszkaniec Gdańska zamieścił w serwisie Youtube film z szalonej i bardzo niebezpiecznej jazdy ulicami Gdańska i Sopotu. Swój wyczyn zatytułował: "Nocny spacerek po Gdańsku".
W czasie 7-minutowego nagrania "Azin" kilkukrotnie jedzie na jednym kole, wielokrotnie przejeżdża skrzyżowania na czerwonym świetle. Szczytem głupoty jest jazda al. Zwycięstwa z centrum do Wrzeszcza z prędkością ponad 250 km/h. Nagranie kończy się wątpliwym popisem na al. Niepodległości w Sopocie, gdzie kierujący przejeżdża dwa razy na czerwonym świetle, a między nimi rozpędza się na jednym kole.
Wszystkich tych wyczynów dokonuje na motocyklu Suzuki GSX-R 1000 K5, o którym branżowy portal scigacz.pl pisze, że "łączy w sobie cechy psychopaty z nożyczkami w ręku i pomocnego bernardyna z beczułką na szyi".
Miejsca
Opinie (289) 6 zablokowanych
-
2014-11-25 13:35
Facet przeczyta treść tego umorzenia
i powie: "To idę się przejechać..."
- 54 0
-
2014-11-25 13:36
no i dobrze
filmik z netu, to nie materiał dowodowy. Nie ma szkody, nie ma zdjęć z fotoradarów, to nie ma wykroczenia.
- 5 39
-
2014-11-25 13:37
aaahhhhhhaaaaaa (3)
"Prokuratura przesłuchała Macieja W. w charakterze świadka. Skorzystał on z przysługującego mu prawa i odmówił odpowiedzi na pytanie, czy to on prowadził motocyk"
Policja: czy to Pan prowadził motocykl?
Maciej W.: odmawiam odpowiedzi na to pytanie
Policja: ok, jest Pan wolny.
Miś na miarę naszych czasów :)- 125 3
-
2014-11-25 13:43
Czy to Pan nazwał prezydenta burakiem?
-Nie, to nie ja.
-Dobra, dobra - wiemy, że to Ty!
- To nie ja!
- Na dołek z nim!
Skuteczność Polycjantów- 23 3
-
2014-11-25 15:36
Gdyby dostał parę razy enerdowską pałą, od razu by się przyznał!
- 0 0
-
2014-11-25 18:03
Jesteś taki głupi czy tylko takiego udajesz? Wygoogluj sobie najpierw jaka jest różnica pomiędzy policja a prokuraturą a później się wypowiadaj
- 0 0
-
2014-11-25 13:37
po prostu chore!!!
- 40 0
-
2014-11-25 13:37
to jest to!
- 12 1
-
2014-11-25 13:38
Prokurator - to zaczyna być stan umysłu!
1. Jest niebezpieczeństwo ale nie ma przestępstwa.
2. Nie ma niebezpieczeństwa jest przestępstwo.
Dowód co do pkt. 1 - opisana sytuacja
Dowód co do pkt.2 - ściganie ludzie za hazard w sieci.
3. Łatwiej się ściga tych drugich - bo się nie ukrywają ...
4. Trzeba dokładnie liczyć do 10. Jak będę wymachiwał piłą mechaniczną przed grupką - powiedzmy 7 osób - wszystko będzie OK. Jak dojdzie jeszcze parę gapiów to moje zachowanie zaczyna być przestępstwem ... No super!- 70 0
-
2014-11-25 13:38
Pewnie jechał jakiś pies więc koledzy maja wywalone
- 21 4
-
2014-11-25 13:42
a ja
zawsze sie wstrzymywalem z publikacja moich filmikow.. juz niedlugo pobije Azina!!
- 10 8
-
2014-11-25 13:44
Skandal!!!
- 18 0
-
2014-11-25 13:44
juhu hip hip hura
brawo dla tego pana na jedno sladzie....
- 3 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.