• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prokuratura sprawdzi, czy policjanci pobili pijanego

Piotr Weltrowski
18 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Sprawę bada zarówno prokuratura, jak i komendy z Gdyni i Wejherowa. Sprawę bada zarówno prokuratura, jak i komendy z Gdyni i Wejherowa.

Stłuczenie twarzoczaszki, skręcenie kręgosłupa szyjnego, krwiaki okularowe obustronne - takie obrażenia wykrył lekarz sądowy podczas obdukcji mężczyzny, który z własnego domu trafił do izby zatrzymań w Gdyni. Prokuratura sprawdza, czy pobili go policjanci z Wejherowa.



Czy polska policja jest brutalna?

Wersja mężczyzny i jego rodziny jest następująca: pan Dariusz, który nie powinien w ogóle pić, bo kilka lat temu przeszedł poważny wypadek i bierze silne leki, pił piwo w domu w Rumi.

W pewnym momencie zorientował się, że skradziono mu motorower. Gdy wezwał policję, na miejsce przyjechał patrol z Wejherowa. Wywiązała się kłótnia: policjanci zdenerwowali się, że wezwano ich bezpodstawnie. Mężczyzna zdenerwował się, że odmówiono mu podjęcia interwencji.

Efekt: pan Dariusz został zakuty w kajdanki i wsadzony do radiowozu. Policjanci uznali, że zawiozą go do izby zatrzymań, która pełni funkcję izby wytrzeźwień. Ponieważ ta w Wejherowie jest remontowana, zawieźli go do Gdyni.

- Już w radiowozie, gdy mój brat był skuty, jeden z policjantów uderzył go pięścią w twarz. Policjanci zawieźli go do lekarza, który miał stwierdzić, czy można go zamknąć w izbie zatrzymań. Kiedy lekarz wyszedł, brata znowu bito. Dopiero później trafił za kraty - mówi pan Radosław, brat poszkodowanego.

Z izby zatrzymań mężczyzna wyszedł w niedzielę. Wrócił do Rumi. Czuł się źle, miał opuchniętą twarz, w pewnym momencie stracił przytomność.

Rodzina zawiozła go na pogotowie do Gdyni, skąd lekarz dyżurny odesłał go do szpitala miejskiego i zasugerował złożenie doniesienia o pobiciu.

W międzyczasie pan Radosław poszedł na policję, aby złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Jak twierdzi, został zignorowany, a jego uwagi o pobiciu przez funkcjonariuszy były wyśmiewane.

- Policjanci uznali, że mój brat specjalnie uderzył głową w słup. Ale on jest po poważnym wypadku, nie ma połowy kości czaszki - denerwuje się mężczyzna. - Gdyby tak zrobił, byłby samobójcą.

Pobity mężczyzna zgłosił się na badanie do lekarza. W protokole z obdukcji lekarz napisał, że pan Dariusz ma krwiaki okularowe obustronne, stłuczenie twarzoczaszki i skręcenie kręgosłupa szyjnego.

Fragment protokołu z obdukcji pana Dariusza. Fragment protokołu z obdukcji pana Dariusza.


Sprawdzamy sprawę i dzwonimy do policjantów z Gdyni. Okazuje się, że zgłoszenie potraktowali jak najbardziej serio.

- Zgłoszenie o pobiciu przez policjantów zostało przyjęte. O sprawie od razu poinformowaliśmy prokuraturę, sprawdzamy, co działo się w czasie, gdy ten mężczyzna przebywał w naszej izbie zatrzymań. Wysłaliśmy też informację do policjantów z Wejherowa - mówi kom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

- Dostaliśmy taką informację z Gdyni. Komendant zlecił już wykonanie czynności wyjaśniających, mogą one potrwać do miesiąca. Dopiero jak się zakończą, będziemy się mogli odnieść do sprawy - mówi z kolei st. asp. Anetta Potrykus z komendy w Wejherowie.

Sprawę zbada także prokuratura z Gdyni (tu bowiem dojść miało do pobicia).

- W sprawie tej będą realizowane czynności procesowe. Część z nich wykonała już policja, ale, aby wykluczyć stronniczość, zajmie się nimi prokurator - potwierdza Witold Niesiołowski, szef Prokuratury Rejonowej w Gdyni.

Opinie (180) ponad 10 zablokowanych

  • a ja tam policjantom

    nie wierze

    • 7 1

  • psychotesty

    W policji tylko raz mają badania przy przyjęciu do pracy policjanci też mają nerwy ja też nie lubię być obrażany więc policja powinna badać pracownika co 3 lata ja tak mam, policjantom też badania takie są potrzebne.Za nerwowy? wypad z policji !

    • 3 3

  • pijany sam się prosił żeby dostać pałą

    o co chodzi ?

    • 2 4

  • następny zdziwiony wzywa policję by dostać od nich w p....l

    Można powiedzieć że jest tylko kwestią czasu kiedy każdy platformiany leming doświadczy tej miłości państwa. Trzymam kciuki by spotkało to redaktorów trójmiasto im najbardziej się należy.

    • 4 1

  • jp

    Dobry pies to martwy pies

    • 4 4

  • Mam silne odczucie deja vu. Jakiś rok temu też była szeroko opisywana "akcja" ciężkiego pobicia

    osoby przez wejherowską policję i też chyba na terenie Gdyni.
    Kogo oni tam zatrudniają i czy dają im "licencję na zabijanie" poza granicami Wejherowa?

    • 3 1

  • NIE MILCZCIE ALE PISZCIE O WSZYSTKIM!!!!

    Dlaczego Trojmiasto nic nie napisalo o represji policjantow w stosunku do uczestnikow legalnego zgromadzenia w Targu Rakowym.Policja probowala uniemozliwic kilkudziesieciu osobom przeprowadzenie uroczystosci. Osoby te zgromadzily sie na Tagu Rakowym (mialy zgode wladz miejskich) aby jak co roku uczcic pamiec Antoniego BROWARCZYKA, jedna z pierwszych i najmlodszych ofiar zbrodniczego stanu wojennego. Browarczyk zginal 17 grudnia 1981 r. w czasie manifestacji zamordowany przez komunistycznych siepaczy z SB i ZOMO strzalem w glowe.. O zgrozo poskomunistyczna policja (nadal szkolona przez weteranow z komunistycznej milicji) zaczela legitymowac wszystkich uczestnikow manifestacji ( wtym matke i siostre zamordowanego). To przypominalo stan wojenny. PISZCIE O TYM!!!

    • 5 0

  • Cholerne ZOMO.

    Nie lubię uogólniać, bo to krzywdzące dla tych porządnych, ale część Policji to w rzeczywistości zwykłe bandziory. W Gdyni na plaży mogli się wykazać bokserzy. Jak się coś dzieje to w busach siedzą...

    • 2 0

  • nie wierze policji

    • 1 0

  • Jak Pies gryzie to sie go usypia :)

    w każdym cywilizowanym kraju policja szkoli sie żeby pomagać i chronić , tylko w Polsce wmawia sie bez mózgom pognębionym przez życie ze sa prawem i z tad cały burdel. Testy psychologiczne zacznije imbecyle robic a nie przyjmujecie do '' Firmy '' kogo popadnie

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane