• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prokuratura: Agata zginęła z ręki koleżanki. Sama ją o to poprosiła

Piotr Weltrowski
26 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Kilka godzin przed śmiercią Agatę uchwyciły kamery monitoringu. Kilka godzin przed śmiercią Agatę uchwyciły kamery monitoringu.

Dwie koleżanki 17-letniej Agaty z Wejherowa, której ciało znaleziono 22 lutego w parku w Brzeźnie, usłyszały we wtorek zarzuty: pierwsza zabójstwa na prośbę zamordowanej, a druga zacierania śladów.



Obie dziewczyny - 18- i 17-latka - to mieszkanki Gdańska. Wcześniej pojawiały się informacje, że Agata mogła popełnić samobójstwo, ostatecznie jednak prokuratura zdecydowała się postawić zarzut zabójstwa jej 17-letniej koleżance. Chodzi jednak o zabójstwo dokonane na prośbę i za zgodą zamordowanej.

Prokuratura nie chciała potwierdzić pojawiających się wcześniej informacji o tym, że w dniu śmierci 17-letnia Agata znajdowała się pod wpływem środków odurzających. Zdementowano za to informacje o tym, że jedna z podejrzanych przeniosła ciało zabitej dziewczyny.

Jedna z dziewczyn złożyła wyjaśnienia i przyznała się do winy, druga - ta, której postawiono zarzut zabójstwa - odmówiła składania zeznań. Krótko po zdarzeniu trafiła ona zresztą do szpitala psychiatrycznego, gdzie przebywała do wczoraj, do momentu zatrzymania przez policjantów z gdańskiej KWP.

Policja twierdzi, że obie dziewczyny, bliskie koleżanki zamordowanej, były od samego początku śledztwa w kręgu osób typowanych jako ewentualni sprawcy zabójstwa.

Ani policja, ani prokuratura nie chcą za to zdradzić, dlaczego 17-letnia Agata zdecydowała się poprosić swoje koleżanki o odebranie jej życia. Wiadomo jednak, że morderstwo było przez dziewczyny szczegółowo zaplanowane.

- To, dlaczego doszło do zabójstwa, czym zostało ono zainspirowane i co skłoniło dziewczyny do tak makabrycznych czynów, jest przedmiotem prowadzonych obecnie czynności. Na tym etapie śledztwa nie chcemy zdradzać więcej szczegółów - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Policja dysponuje nożem, którym prawdopodobnie dokonano zabójstwa (nie ma jeszcze ekspertyz ostatecznie to potwierdzających), nie znaleziono za to roweru, którym przed śmiercią poruszała się Agata. Inne zabezpieczone dowody to m.in. komputery i telefony dziewczyn. Wiadomo, że część przedmiotów, które dziewczyny zabrały z miejsca zbrodni, zdążyły później zniszczyć.

17-latce za zabójstwo grozi nawet dożywocie, jej o rok starszej koleżance, za zacieranie śladów zabójstwa - do pięciu lat więzienia.

Monitoring z 17-letnią Agatą

Opinie (342) ponad 10 zablokowanych

  • BZDURA!!! (2)

    Nie mają winnego to każą osoby postronne i wymuszają zeznania !!!!! WELCOME IN POLAND :( :( :(

    • 3 24

    • nie karmić trola !

      • 6 1

    • co każą osobom postronnym?

      • 10 1

  • i co?

    a tak pluliście na Policję (w artykule zaraz po morderstwie), że nic nie zrobią.
    To macie teraz wy nędzne gawędziarze!

    • 17 2

  • A jednak trzeba samemu (1)

    Postawcie się w roli "samobójczyni". Samemu to jednak dość ciężko, można się nie dobić. Prosisz kogoś o przysługę i ten ktoś ma później problemy.
    Moje życie jest moją własnością. Nikt mnie nie będzie zmuszał żeby żyć bez względu na wszystko.
    A "stróże prawa i moralności" będą mieli zgryz po wieki, bo samobójcy ukarać się nie da!

    • 11 6

    • nie wiadomo czy do konca byla swiadoma swojej decyzji ....

      moze w pewnym momencie chciala sie wycofac ? A kolezanki ugodzily ja nozem i uciekly ....

      • 3 4

  • Sorry ale nic ten artykul nie wnosi... (1)

    niby cos jest napisane, ale tak naprawde oprocz tego, ze te kolezanki to zrobily nic nie zdradza. Do kitu.

    • 5 7

    • Zrobiły i tyle. Art.148KK i do pierdla.

      • 0 0

  • Nikt mnie nie będzie zmuszał żeby żyć bez względu...

    OK. Ale jest tyle mostów, wieżowców, jezior, Wisła w pobliżu, zatoka, można też pojechać tam gdzie otwarte morze, połknąć jakieś table, zapić się na śmierć.
    Czy trzeba wciągać w to swoje oddane przyjaciółki?

    • 26 1

  • nie grozi dożywocie

    Sprawcy poniżej 18 roku życia grozi najwyżej 25 lat więzienia!

    • 9 3

  • a nie można dać drugiej za współudział?

    i za nie udzielenie pomocy.

    • 19 1

  • nawet mało inteligentna osoba

    nie wciągnęłaby innych w sprawę swej śmierci - każdy ma świadomość konsekwencji dla tych, którzy zostają przy życiu. Szczególnie że miało to być wcześniej planowane

    • 23 3

  • Do pierdla

    każda po 15 lat, młodzież bezstresowo wychowywana....

    • 15 2

  • Tepe dzidy! Wszystkie trzy!

    • 22 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane