• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Postrzelił partnerkę i odjechał z dzieckiem. Zatrzymano go

piw
23 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
39-latka zatrzymano w niedzielę wieczorem w Gdańsku. 39-latka zatrzymano w niedzielę wieczorem w Gdańsku.

Podczas kłótni w samochodzie 39-letni mieszkaniec powiatu gdańskiego postrzelił w nogę swoją partnerkę, a następnie odjechał ze swoim 3-letnim dzieckiem. Po kilkugodzinnych poszukiwaniach mężczyznę zatrzymano wieczorem w Gdańsku.



W niedzielę nasi czytelnicy kilkukrotnie pytali nas o policyjne blokady na terenie całego województwa (m.in. na Trakcie św. Wojciecha w Gdańsku). Działania policji wyglądały poważnie - na jezdni rozciągnięto specjalne kolczatki, pilnowali ich uzbrojeni policjanci.

Okazuje się, że wszystko to miało związek z poszukiwaniami 39-latka, który postrzelił swoją partnerkę.

Strzelił kobiecie w nogę

Wydarzenia rozegrały się w niedzielę rano w okolicy Miechucina w powiecie kartuskim. Samochodem podróżowały łącznie cztery osoby: 39-letni mężczyzna, dwie kobiety oraz 3-letni syn mężczyzny i jednej z nich.

Między 39-latkiem i jego partnerką doszło do kłótni, w efekcie której mężczyzna wyciągnął broń i postrzelił kobietę w nogę. Chwilę później druga z jadących samochodem kobiet wyskoczyła w trakcie jazdy na pobocze. Mężczyzna zatrzymał auto, wypuścił ranną partnerkę, po czym odjechał z dzieckiem.

Poszukiwania w całym województwie

Obie kobiety trafiły do szpitala, a policja rozpoczęła poszukiwania 39-latka i jego 3-letniego syna. Ze względu na dobro dziecka i fakt, iż mężczyzna użył broni palnej, na nogi postawiono policję w całym województwie. Ostatecznie poszukiwania skupiły się jednak na Gdańsku, gdzie mieszkali bliscy sprawcy.

- Wieczorem udało się zatrzymać podejrzanego. Znajdował się na zapleczu jednego ze sklepów na terenie Oruni. Nie było przy nim 3-letniego syna. Dziecko na szczęście było w tym czasie całe i zdrowe - przebywało u dalszej rodziny - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Mężczyzna trafił do aresztu. Póki co nie wiadomo, z jakiej broni postrzelił swoją partnerkę.
piw

Opinie (152) ponad 20 zablokowanych

  • Czyżby chodziło o zaplecze sklepu Pety?

    • 16 1

  • (3)

    ..."Chwilę później druga z jadących samochodem kobiet wyskoczyła w trakcie jazdy na pobocze. Mężczyzna zatrzymał auto, wypuścił ranną partnerkę, po czym odjechał z dzieckiem."

    MASŁO MAŚLANE.... - wyskoczyła z auta, a on ją wypuścił, zatrzymał auto - o co biega ????

    • 7 44

    • (1)

      Czytaj ze zrozumieniem kobiety były dwie. Wyskoczyła druga. Postrzeloną wypuścił

      • 25 1

      • oni tak rozumią

        znaczy te pisiory. A potem wszystko zwalają na suwerena

        • 5 12

    • I nie wiadomo z jakiej broni postrzelił

      A może z wiatrówki ??

      • 0 2

  • Ciekawe co takiego go zdenerwowało?

    Nie zależnie od tego nie powinien strzelać nawet jak się dowiedział np. że ów 3 letni chłopak nie jest jego synem.
    W kaftanik na na Srebrzysko takich zamknąć bez możliwości wyjścia do końca jego życia

    • 20 8

  • Majami?

    znowu działa? i znowu zazdrosny....

    • 6 4

  • Nie dawać pozwoleń na broń. (2)

    • 23 17

    • Jestem psychiatrą (1)

      Ale skoro miał broń, to pewnie glina. A jak glina ma.nie mieć pozwolenia ?

      • 14 2

      • A jeśli bandyta to i bez pozwolenia broń będzie miał

        • 1 0

  • Szybcy jestescie

    • 2 2

  • fakt czasem baba potrafi wkurzyc

    a tam były dwie wiec gosc miał słuszny powód żeby uzyc broni; sprawa do umorzenia

    • 32 17

  • ten portal funkcjonuje w weekend jak tramwaje ztm-u

    • 28 0

  • Kurski ? (1)

    • 12 8

    • nie,Komor

      • 9 1

  • Bolkowo

    Bolkowo po prostu.

    • 14 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane