• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pościg za motocyklistą: 12 wykroczeń w 5 minut

piw
17 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Pościg za piratem drogowym zarejestrowała zamontowana w radiowozie kamera.


Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali motocyklistę, który w niecałe 5 minut popełnił 12 wykroczeń. Gdyby miał prawo jazdy, dostałby 60 punktów karnych. Nie miał, więc jego sprawę skierowano do sądu.



Czy za próbę ucieczki przed policją i świadome narażanie innych na niebezpieczeństwo powinno się karać więzieniem?

Zdarzenie zarejestrowała kamera w radiowozie gdyńskiej policji. Poruszający się ulicą Wiczlińską zobacz na mapie Gdyni motocyklista o kilkadziesiąt kilometrów przekroczył dozwoloną w tym miejscu prędkość i nie zatrzymał się do kontroli.

Policjanci ruszyli za nim w pościg.

- Kierujący nie reagował jednak na sygnały świetlne i dźwiękowe. Pościg za motocyklistą trwał 5 minut. Kierujący dwunastokrotnie złamał przepisy ruchu drogowego, m. in. przyśpieszał ponad dopuszczalną prędkość, poruszał się lewą stroną drogi i wyprzedzał w miejscu niedozwolonym. Prędkość maksymalna, jaką osiągnął w trakcie ucieczki swoim motocyklem, wyniosła ponad 150 km/h - mówi kom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Zatrzymany 36-latek był trzeźwy, nie posiadał jednak dokumentów upoważniających go do prowadzenia motocykla. Nie miał także dowodu rejestracyjnego, a sam pojazd nie był dopuszczony do ruchu.

W trakcie ucieczki kierowca popełnił 12 wykroczeń. Policjanci skierowali do sądu wniosek o ukaranie mężczyzny. Sąd w takich przypadkach może orzec zakaz prowadzenia pojazdów oraz nałożyć na kierowcę karę grzywny.
piw

Opinie (289) 5 zablokowanych

  • Zaczyna się (9)

    Banda cepów myślących, że jadąc motorem mogą wszystko i zawsze mają pierwszeństwo.A w lusterka patrze tylko wtedy kiedy muszę i nie obchodzi mnie to czy pajac jadący 150 km/h przez miasto wyhamuje czy nie ....

    • 20 13

    • (6)

      Będzie cię obchodziło, jak nie pomyślisz za niego, nie zrobisz mu trochę miejsca i taki ciołek po prostu w ciebie uderzy. Idiotów znajdziesz w każdej grupie poruszającej się na 2, 3 czy 4 kółkach, więc nie siej fermentu, bo w tym kraju nikt tak naprawdę nie potrafi jeździć, a kultura na drogach nie istnieje...

      • 7 3

      • (1)

        jak uderzy to on będzie śmigać na wózku a ja wyremontuję auto ... przepisy przepisami ale jak dwukrotnie przekracza się prędkość w terenie zabudowanym to niestety płaci się najwyższą kare czyli śmiercią bądź kalectwem do końca życia.

        • 3 2

        • jeżeli wjedzie ci w bok (w miejsce kierowcy) przy 150 km/h

          To masz takie same szanse na przeżycie jak on.

          • 8 0

      • (3)

        no pewnie i co jeszcze ? to ja prowadząc auto mam myśleć jeszcze za innych ? może jadąc autem mam myśleć czy kierowca za mną ma zapięte pasy ? głową w chmurach albo myśląc czy inni kierowcy jadą prawidłowo radze nie wsiadać za kółko !

        • 2 8

        • ograniczone zaufanie

          ograniczone zaufanie to podstawa kierowania pojazdem gosciu.

          ulica to nie tor w wesołym miasteczku.

          • 8 0

        • prawo jazdy kupiłeś że tego nie wiesz?
          przecież własnie tego uczą na każdym kursie!
          myśl za innych bo zginiesz lub przyczynisz sie do śmierci

          • 4 1

        • Tak, masz myśleć za innych, bo takie są realia jeżdżenia w tym kraju. Jak chcesz pojeździć dla przyjemności, to rower między nogi i do parku.

          Kiedyś robiłem to(myślenie za innych) tylko jeżdżąc na motocyklu, obecnie - kiedykolwiek(i czymkolwiek) wyjeżdżam na asfalt.

          I nie przechodź od skrajności w skrajność, chodzi o ograniczone zaufanie do kierowców i próby przewidzenia ewentualnych błędów, które mogą popełnić. Wydaje mi się, że to dość zrozumiałe i logiczne podejście, ale w internetach jak zwykle znajdzie się jakiś nadinterpretujący mądrala...

          • 3 0

    • pomyśl i żyj

      Lepiej patrz w lusterka, zrób mu miejsce. Niech przywali w barierki lub drzewo z prędkością 150 km/h bo z ciebie lub twoich bliskich mało co zostanie jak przywali. Dobrze radzę

      • 4 0

    • burak

      JW

      • 0 1

  • Broni nie mieli w radiowozie?

    • 16 2

  • BARDZO PROSZĘ

    o nie nazywanie tego kogoś motocyklistą. Motocyklista to osoba posiadająca uprawnienia do kierowania takim pojazdem. Ten ktoś takowych nie ma. Jeżeli pojazd nie był dopuszczony do ruchu, tzn że to nie motocykl. Identyfikowanie takiego czegoś z prawdziwym motocyklem i motocyklistą jest obraźliwe dla tych drugich.

    • 30 4

  • mogli go zastrzelić przy próbie ucieczki...

    jednego kretyna mniej na drogach by było, a tak juz jutro dalej będzie śmigał bo sąd da mu jakąś smieszną grzywne!

    • 15 5

  • jak bym chciał to w terenie zabudowanym na rowerze bym z 5 wykroczeń popełnił, także nie ma się czy podniecać

    • 8 4

  • NIECH SIE PRZEJADĄ ZA ROWEREM (11)

    wtedy zobaczą ile można uzbierac przez 5 minut. Jazda na czerwonym po przejściu, płoszenie pieszych na chodnikach, skręt bez sygnalizacji przed maską samochodu przez całą szerokość pasa, zjazd z chodnika wprost przed samochód, jazda bez świateł po ciemku itd.
    Gdyby kierowcy z takim olewaniem przepisów traktowali rowerzystów jak oni traktują pieszych i kierowców, to pewnie cyklistów nie byłoby już na drogach.

    • 39 11

    • widzę, że ktoś juz mnie zminusował (10)

      Pewnie ten sam debil, który mi rano wyskoczył przed maskę jadąc po przejściu na czerwonym świetle, a potem grzał pod prąd na jednokierunkowej.

      • 12 4

      • (9)

        zauważ, że na większości jednokierunkowych ten przepis nie dotyczy rowerzystów.A skoro nie patrzysz na znaki to radzę Ci nie wjeżdżaj autem na starówkę gdzie wszystkie jedno kierunkowe nie dotyczą rowerzystów.A teraz podkręć radio w swoim fantastycznym aucie i wkurzaj się, że stoisz w korku jak cep a masa rowerzystów porusza się szybciej niż Ty.

        • 4 8

        • (3)

          Czerwonego światła też nie dotyczy?
          A teraz zaciskaj z zimna pośladki, wąchaj smród spalin i wycieraj deszcz i błoto z czoła, śmierdząc potem jak cap, gdy ja siedzę w cieplutkim, klimatyzowanym aucie słuchając wybranej muzyczki. I dalej zakładaj sobie, że skoro w jednym miejscu wolno to i wszędzie wolno, dopóki nie poznasz zasady zachowania pędu na swym tępym czerepie. Ty masz przekonanie, a ja ponad 2 tony masy - chcesz sprawdzić kto na tym lepiej wyjdzie ?

          • 4 6

          • (1)

            skoro wsiadasz na rower i śmierdzisz potem to lepiej zostań w samochodzie.Za oknem słoneczko i cieplutko to po co mam zaciskać pośladki ? masz problem z trzymaniem kału to zaciskaj bo zniszczysz fotele.A i z cukru nie jestem więc deszcz na czole nie stanowi żadnego problemu.No ale ty chyba jesteś miękka pała w rurkach z rączkami jak panienka taki ą ę ....

            • 2 2

            • Nie wsiadam na rower, bo po tym się idiocieje.

              • 5 4

          • Nie wiem...

            ..kto tu cokolwiek zaciska? :) Niestety, jesteś typowym przykładem polskiego kierowcy. Nie mam zamiaru bronić tych rowerzystów którzy jeżdżą jak idioci (rozumiem że wszyscy kierowcy jeżdżą kulturalnie i zgodnie z przepisami...chyba w innym kraju żyjemy (...) ja twierdzę, że burak jest zawsze burakiem niezależnie od tego czy porusza się motocyklem, rowerem czy samochodem...), ale niestety Twoja wypowiedź jedynie potwierdza moje spostrzeżenia.W Polsce nadal jest kult (i w tym znaczeniu niemal religijnym) samochodu. Samochód to osiagnięcie życiowe, samochód to symbol statusu społecznego itd. Czyli wszystkie, typowe objawy dla wychodzących z biedy społeczeństw Europy Wschodniej. Ograniczenia prędkości rodzą agresję, buspasy rodzą agresję, uspokojenie ruchu tak samo, itd. Kontrapasy - świetne rozwiązanie - w Polsce przeciwnicy argumentują że skończyłoby się masakrą rowerzystów. I pewnie mają rację. Polscy kierowcy generalnie mentalnościowo są bliżej Rosjan i wschodnich klimatów, niż Zachodu - wie to każdy kto jeździ rowerem czy samochodem.

            • 11 2

        • pokaż przynajmniej 3 poza starym miastem (4)

          • 2 1

          • (3)

            Malczewskiego, Małachowskiego, Józefa Wieniawskiego i wiele innych.Oraz na jednokierunkowych ulicach w strefach ruchu uspokojonego jest dozwolony ruch rowerów "pod prąd" - 127 ulic - 26,0 km.

            • 3 1

            • (2)

              zapewne autor nie zna przepisów i jadąc ulicami o uspokojonym ruchu wścieka się na prawidłowo jadącego rowerzystę pod prąd.

              • 4 1

              • (1)

                Prawidłowo jadącego na czerwonym świetle po przejściu. Jak widać obcieranie rowa ramą rzuca się na mózg.

                • 5 2

              • skoro jadący na czerwonym świetle jedzie dla ciebie prawidłowo to ty raczej w głowie masz rów !

                • 2 1

  • Psychopata,tylko mam jedno pytanie... (1)

    Czemu policjanci nie użyli pistoletu i nie oddali strzału ostrzegawczego?Gwarantuje że w 30sekun by się zatrzymał

    • 13 2

    • Bo mieli

      zamknięty w szafie na komendzie

      • 5 3

  • PATRZ W LUSTERKA

    Czy ktoś wie czy można gdzieś nabyć parodie tej durnej naklejki "patrz w lusterka, motocykle są wszędzie? " . Taką aby pisało " patrz w lusterka, idioci są wszędzie" ;D

    Taką bym sobie nakleił, bo ta oryginalna to straszna wieś

    • 13 7

  • Wyszlo jak zawsze. (1)

    Wiekszosc motocyklistow na scigaczach to debile.

    • 12 3

    • tak samo jak w audi i bmw

      a nie ?

      • 0 0

  • buhahah to napewno był '' Dawca''.

    • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane