• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policja: zamykajmy sopockie kluby o 3 w nocy. Sprawą zajmie się Rada Miasta

Piotr Weltrowski
21 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Według policji do największej liczby przestępstw dochodzi na Monciaku między godz. 4 a 5 nad ranem, głównie w weekendy. Według policji do największej liczby przestępstw dochodzi na Monciaku między godz. 4 a 5 nad ranem, głównie w weekendy.

Sopoccy policjanci chcą, aby miasto nakazało zamykanie lokali rozrywkowych nie później niż o godz. 3 w nocy. Ich zdaniem ma to zwiększyć bezpieczeństwo w Sopocie, bo statystyki pokazują, że do największej liczby przestępstw i wykroczeń dochodzi między godz. 4 a 5 nad ranem.



Jak oceniasz pomysł sopockiej policji?

Tajemnicą poliszynela jest w Trójmieście fakt, że Sopot ma spory problem z bezpieczeństwem - szczególnie w weekendy, w godzinach nocnych, gdy do miasta przyjeżdżają imprezowicze z całego regionu. Jakiś czas temu statystycy uznali nawet Sopot za najniebezpieczniejsze miasto w Polsce.

Sopot nie udaje, że problemu nie ma i walczy z tym zjawiskiem jak może. Wykłada pieniądze na dodatkowe patrole policyjne oraz ogranicza liczbę pozwoleń na sprzedaż alkoholu - głównie w sklepach, gdzie alkohol można kupić najtaniej.

List otwarty komendanta

Teraz jednak pojawiła się nowa propozycja. Jej autorem nie są miejscy urzędnicy, a sopoccy policjanci. Ich komendant wysłał we wtorek list otwarty adresowany m.in. do władz miasta. Proponuje w nim wprowadzenie przez Radę Miasta zmian w prawie lokalnym i nakazanie zamykania lokali rozrywkowych o godz. 3 w nocy (aktualnie mogą być otwarte do godz. 5 rano).

- Na terenie Sopotu, szczególnie przy ul. Bohaterów Monte Cassino, znajduje się wiele lokali gastronomicznych, pubów, dyskotek. Generuje to wzmożony napływ głównie młodych ludzi, pragnących zrelaksować się i zabawić po tygodniu pracy lub nauki. Rozrywkowy charakter głównej ulicy miasta, przede wszystkim w piątkowe i sobotnie noce, niesie za sobą liczne zagrożenia: przestępstwa z udziałem nieletnich i nietrzeźwych, bójki, pobicia, uszkodzenia ciała, kradzieże mienia, posiadanie i udzielanie środków odurzających, ekscesy chuligańskie, niszczenie i dewastacja mienia, demoralizacja nieletnich - czytamy w liście komendanta sopockiej policji Piotra Bolina.
Czytaj też: 111 interwencji sopockiej policji w kilka godzin

Dlaczego policja uważa, że najlepszym sposobem ograniczenia tego typu zdarzeń byłoby ograniczenie godzin otwarcia sopockich klubów?

Zatrważające policyjne statystyki

W 2016 roku przy ul. Bohaterów Monte Cassino policjanci byli wzywani do 876 interwencji, z których aż 276 miało miejsce w piątek i sobotę, a 180 przeprowadzono bezpośrednio w lokalach rozrywkowych.

Ponadto policjanci pracowali w zeszłym roku nad 29 zdarzeniami (osiem pobić, 16 uszkodzeń ciała, trzech bójek, dwóch rozbojów oraz jednego zabójstwa), do których doszło w tym właśnie rejonie miasta.

- Z analiz tych 29 przestępstw oraz 876 interwencji wynika, że eskalacja negatywnych zachowań następuje w późnych godzinach nocnych, tj. pomiędzy godziną 4 a 5. Wówczas osoby nietrzeźwe opuszczają lokale rozrywkowe i idą w inne rejony miasta, gdzie swoim zachowaniem powodują zakłócenie spoczynku nocnego, dopuszczają się różnego rodzaju wykroczeń lub przestępstw. Wypity w ciągu nocy alkohol odbiera nierzadko rozsądek - pisze sopocki komendant.
Dodaje, że między godz. 3 a 5 bardzo zauważalny jest wzrost liczby osób, które wychodzą na ulice, aby przemieścić się między klubami.

- Imprezowicze, opuszczając lokale, bardzo często mają przy sobie zakupione wcześniej butelki, pokale z alkoholem, które, po wypiciu, porzucają i rozbijają na chodnikach. Ograniczenie działalności lokali rozrywkowych do godz. 3 pozytywnie wpłynie na wzrost bezpieczeństwa w rejonie miasta Sopotu - tłumaczy komendant.
Urzędnicy: wniosek policji trafi do Rady Miasta

Władze Sopotu bardzo szybko odpowiedziały na apel policji. Urzędnicy przyznają, że statystyki dotyczące zdarzeń, do których dochodzi nocami w centrum miasta, "są zatrważające".

- Wniosek policji kieruję do Rady Miasta, by został poddany stosownym konsultacjom i był dalej procedowany - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
A wy jak sądzicie: czy szybsze zamykanie lokali i klubów może faktycznie przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa w Sopocie?

Opinie (388) 9 zablokowanych

  • A może zamknijmy komisariat policji i zobaczmy co się stanie. Odpowiedź - NIC. Jedynie dziura budżetowa się powiększy*

    *Teza prawdziwa przy powszechnym dostępie do broni palnej.

    • 6 2

  • W Kanadzie jest do 02 AM (2)

    I jakoś dają radę

    • 7 8

    • Tu jest Polska.

      Im bardziej pijany i głośny, tym lepsza zabawa.

      • 4 2

    • nie jesteśmy Kanadą, Norwegią, ani Pakistanem

      • 8 2

  • Czy naprawdę polskiego kurortu nie stać... (1)

    ...na zatrudnienie kilku dodatkowych patroli? Przecież cała metropolia na sopocie jako imprezowni zarabia. To smutne jest, smutne!

    • 15 1

    • Zarabiają właściciele wyszynków i hoteli.

      Przeciętny Sopocianin ma z tego, smród spalin i pijaną hołotę na ulicach.

      • 4 0

  • Mam lepszy pomysł - przywrócić godzinę policyjną - wtedy dopiero będzie bezpiecznie

    Sopocki komendant do zwolnienia moim zdaniem...

    • 6 3

  • Kazdy kijma dwa konce ... (2)

    Nie wyroznie sie swoja opinia, bo prawda jest taka ze to nie rozwiaze problemu.
    Wszystko przeniesie sie na ulice, do domow a wtedy bedzie jeszcze gorzej ...
    Prawda jest taka ze w lokalach i na ulicy przy wiekszej ilosci patroli jest to w miare pod kontrola, w domach juz nie, i jesli w klubach i na ulicy policja sobie nie radzi to tym bardziej nie ogarna tematu jak zabawy przeniosa sie do mieszkan ...
    Prawda jest taka ze jak ktos chce sie nachlac, cos zdewastowac, zasiac burde to to wszystko zrobi.
    Powinny byc surowsze kary, i nie mam tu na mysli wiezienie, czy grzywny, tylko takich delikwentow pakowac na prace spoleczne do hospicjow, schronisk dla zwierzat, szpitali do sprzatania, moze wtedy sie zastanowi nad soba, jak ludie cierpia a on zamiast szanowac siebie, swoje zdrowie bo je ma i tez innych je niszczy, marnuje a ilu ludzi chcialo by byc zdrowymi, umieraja ...
    Nad tym trzeba sie zastanowic ...

    • 15 1

    • w domach ? (1)

      Taki żeluś liścia wylapie od ojca i się uspokoi .

      • 2 0

      • Gdyby tak bylo to dziesiejsza mlodziez nie byla by taka rozbestwiona, wychodzi bezstresowe wychowanie, teraz to dzieciaki rzadza a nie rodzice ...
        A jak nawet nie upije sie w domu to zrobi to gdzies w krzaczorach ...
        Na jedno i to samo wyjdzie ... Nigdzie nie ma zlotego srodka ...

        • 1 1

  • Myśleć po policyjnemu (1)

    To teraz najwięcej będzie między 2 a 3

    • 6 2

    • nie, nie, nie.

      Najwięcej będzie pomiędzy 2 a 2, bo średnio w każdy dzień tygodnia jest jednakową ilość interwencji.

      • 2 1

  • 850 wykroczen - czyli na przyklad?

    - używanie słów wulgarnych
    - smiecenie
    - picie alkoholu
    - zebrania. Etc, etc.

    Dajcie mi blankiety to 800 wykroczeń machne wam w jeden dzień.

    • 10 1

  • najpierw to Karnowskiego razem z adamowiczem do pierdla zamknac!!!

    • 12 5

  • Ale, że jak? CI ludzie o 3 to się rozpłyną w powietrzu, a o 4/5 robią burdy? Ja wiedziałem, że w policji pracują imbecyle, ale w Sopocie to chyba jeszcze tacy "wyjątkowi"...

    • 14 2

  • Problem leży w alkoholu (3)

    Niestety, problem to nie godziny otwarcia tylko brak umiejętności picia, a skoro tylu jest debili, którzy pić nie umieją to powinno się wprowadzić całkowity zakaz spożywania alkoholu pod karą grzywny lub więzienia. Wtedy ten kraj alkoholików wyleczyłby się z zakrapianych imprez. I mielibyśmy spokój na ulicach.

    • 10 6

    • hahahahahahahaha

      Poczytaj sobie o prohibicjsch np. w USA to zmienisz zdanie.

      • 5 1

    • (1)

      ja jestem za całkowitym zakazem opuszczenia przez Ciebie swojego pokoju lub mieszkania oraz udzielania sie publicznie lub w internecie pod karą grzywny lub więzienia. Mielibyśmy jednego hipokryte mniej do słuchania.

      • 5 1

      • Brać przykład z krajów arabskich np ZEA

        Tam nie wolno spożywać alkoholu a nawet ciężko go kupić, co się przekłada na jedno z najbezpieczniejszych miast na świecie np Dubaj. Proponuję poczytać na trzeźwo i przemyśleć czy polskie pijackie życie jest takie fajne.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane