- 1 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (51 opinii)
- 2 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (20 opinii)
- 3 Upiorne syreny i największe pożary w Sopocie (19 opinii)
- 4 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (503 opinie)
- 5 Z dworca na Jasień 80 zł (494 opinie)
- 6 Auto wjechało w pieszych i w budynek (295 opinii)
Policja: zamykajmy sopockie kluby o 3 w nocy. Sprawą zajmie się Rada Miasta
Sopoccy policjanci chcą, aby miasto nakazało zamykanie lokali rozrywkowych nie później niż o godz. 3 w nocy. Ich zdaniem ma to zwiększyć bezpieczeństwo w Sopocie, bo statystyki pokazują, że do największej liczby przestępstw i wykroczeń dochodzi między godz. 4 a 5 nad ranem.
Sopot nie udaje, że problemu nie ma i walczy z tym zjawiskiem jak może. Wykłada pieniądze na dodatkowe patrole policyjne oraz ogranicza liczbę pozwoleń na sprzedaż alkoholu - głównie w sklepach, gdzie alkohol można kupić najtaniej.
List otwarty komendanta
Teraz jednak pojawiła się nowa propozycja. Jej autorem nie są miejscy urzędnicy, a sopoccy policjanci. Ich komendant wysłał we wtorek list otwarty adresowany m.in. do władz miasta. Proponuje w nim wprowadzenie przez Radę Miasta zmian w prawie lokalnym i nakazanie zamykania lokali rozrywkowych o godz. 3 w nocy (aktualnie mogą być otwarte do godz. 5 rano).
- Na terenie Sopotu, szczególnie przy ul. Bohaterów Monte Cassino, znajduje się wiele lokali gastronomicznych, pubów, dyskotek. Generuje to wzmożony napływ głównie młodych ludzi, pragnących zrelaksować się i zabawić po tygodniu pracy lub nauki. Rozrywkowy charakter głównej ulicy miasta, przede wszystkim w piątkowe i sobotnie noce, niesie za sobą liczne zagrożenia: przestępstwa z udziałem nieletnich i nietrzeźwych, bójki, pobicia, uszkodzenia ciała, kradzieże mienia, posiadanie i udzielanie środków odurzających, ekscesy chuligańskie, niszczenie i dewastacja mienia, demoralizacja nieletnich - czytamy w liście komendanta sopockiej policji Piotra Bolina.
Czytaj też: 111 interwencji sopockiej policji w kilka godzin
Dlaczego policja uważa, że najlepszym sposobem ograniczenia tego typu zdarzeń byłoby ograniczenie godzin otwarcia sopockich klubów?
Zatrważające policyjne statystyki
W 2016 roku przy ul. Bohaterów Monte Cassino policjanci byli wzywani do 876 interwencji, z których aż 276 miało miejsce w piątek i sobotę, a 180 przeprowadzono bezpośrednio w lokalach rozrywkowych.
Ponadto policjanci pracowali w zeszłym roku nad 29 zdarzeniami (osiem pobić, 16 uszkodzeń ciała, trzech bójek, dwóch rozbojów oraz jednego zabójstwa), do których doszło w tym właśnie rejonie miasta.
- Z analiz tych 29 przestępstw oraz 876 interwencji wynika, że eskalacja negatywnych zachowań następuje w późnych godzinach nocnych, tj. pomiędzy godziną 4 a 5. Wówczas osoby nietrzeźwe opuszczają lokale rozrywkowe i idą w inne rejony miasta, gdzie swoim zachowaniem powodują zakłócenie spoczynku nocnego, dopuszczają się różnego rodzaju wykroczeń lub przestępstw. Wypity w ciągu nocy alkohol odbiera nierzadko rozsądek - pisze sopocki komendant.
Dodaje, że między godz. 3 a 5 bardzo zauważalny jest wzrost liczby osób, które wychodzą na ulice, aby przemieścić się między klubami.
- Imprezowicze, opuszczając lokale, bardzo często mają przy sobie zakupione wcześniej butelki, pokale z alkoholem, które, po wypiciu, porzucają i rozbijają na chodnikach. Ograniczenie działalności lokali rozrywkowych do godz. 3 pozytywnie wpłynie na wzrost bezpieczeństwa w rejonie miasta Sopotu - tłumaczy komendant.
Urzędnicy: wniosek policji trafi do Rady Miasta
Władze Sopotu bardzo szybko odpowiedziały na apel policji. Urzędnicy przyznają, że statystyki dotyczące zdarzeń, do których dochodzi nocami w centrum miasta, "są zatrważające".
- Wniosek policji kieruję do Rady Miasta, by został poddany stosownym konsultacjom i był dalej procedowany - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
A wy jak sądzicie: czy szybsze zamykanie lokali i klubów może faktycznie przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa w Sopocie?
Opinie (388) 9 zablokowanych
-
2017-02-26 16:13
w sumie to nie dziwię się policji ,że nie egzekwuje prawa
nie wiadomo czy zatrzymanym nie okaże się np dziecko prominenta
- 0 0
-
2017-02-26 16:31
nie można przeprowadzać takich operacji na żywym organizmie
decyzja może wywołać nieporównywalnie gorsze skutki, jest za dużo elementów wspólnych (np braki w komunikacji miejskiej) , zwiększenie masy krytycznej w krótszym czasie, przesunięcie i wydłużenie okresu potencjalnie niebezpiecznego; przeniesienie mapy zagrożeń w inne miejsca miasta; do takich rzeczy trzeba zatrudnić specjalistów, statystyków, specjalistów od zachowań tłumu i behawioryzmu, poprzeć swoje pomysły przykładami z innych miast; moim zdaniem należałoby kogoś zwolnić ,by zatrudnić ludzi kompetentnych, jak widać miasto S. kompletnie nie ma pomysłu i wiedzy jak poradzić sobie z problemem.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.