W sobotę, 26 lipca, zaginął 33-letni mieszkaniec Gdańska. Ostatni raz widziano go w szpitalu Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, który opuścił w sobotę rano. Mężczyzna odnalazł się w poniedziałek wieczorem
.
w Gdańsku. Tego dnia był na izbie przyjęć, gdzie widziano go po raz ostatni.
2014-07-29 09:02
już się znalazł przecież
2014-07-29 09:23
całe szczęście, że się odnalazł !!!!!!
2014-07-29 10:18
całe szczęście, ze p.Leszek się odnalazł :)
2014-07-29 11:00
2014-07-29 10:57
ale skoro byliśmy zajęci tym tematem, to należy się zdanie wyjaśnienia - cóż to się działo z tym panem?
2014-07-29 11:25
Ufff to dobrze , na miejscu żony bym mu wprała za to , że naraził ją na taki stres! :) lanie na d*pę
2014-07-29 12:09
Oby więcej takich wiadomości . Wszystkiego dobrego i powodzenia.
2014-07-29 12:54
choroby na tle nerwowym dotykaja w roznych sytuacjach nie koniecznie musi byc trudna sytuacja finansowa,moze ma inne problemy,wazne aby leczyc i nie wysmiewac ludzi ,bo to taka choroba jak inne
2014-07-29 13:56
Powrotu do zdrowia Panu życzę!
2014-07-29 16:15
Dawno mógł nie żyć albo być na Alasce stopem. Lub w kokomo tracić fundusze...
Tak na marginesie - był z żoną, odprowadziła go.
2014-07-29 16:27
dobrze,że się odnalazł
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
