- 1 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (316 opinii)
- 2 Upiorne syreny i największe pożary (6 opinii)
- 3 Z dworca na Jasień 80 zł (440 opinii)
- 4 Auto wjechało w pieszych i w budynek (281 opinii)
- 5 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (67 opinii)
- 6 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (114 opinii)
Nocny atak na młodą kobietę w Sopocie
W środę 14 stycznia w okolicy ul Obodrzyców w Kamiennym Potoku, na wracającą w nocy kobietę napadł mężczyzna. Dzięki przechodniowi udało się jej uciec.
Mężczyzna, który niedługo potem próbował ją zgwałcić, najprawdopodobniej wypatrzył ją już na dworcu SKM na Przymorzu.
- Nie wiem, czy specjalnie wsiadł do tego samego składu co ja, czy może już wcześniej miał zamiar jechać tym pociągiem - dodaje. - Kiedy wysiadłam w Kamiennym Potoku słyszałam, że ktoś pośpiesznie wyskoczył z kolejki, ale nie przejęłam się tym, ponieważ sporo osób wraca o tej porze z pracy, z klubów lub po prostu jedzie do pracy - opowiada.
Chwilę później usłyszała za sobą coraz szybsze kroki i zobaczyła zbliżającą się sylwetkę mężczyzny.
- Przestraszyłam się, kiedy odwróciłam się i zobaczyłam tego chłopaka z Przymorza z utkwionym we mnie dzikim wzrokiem. Starałam się iść szybko i pewnie, żeby jak najszybciej znaleźć się w okolicy bardziej zamieszkanej - dodaje.
W międzyczasie próbowała skontaktować się ze swoim chłopakiem, jednak telefon odmówił posłuszeństwa.
- Zaczęłam więc udawać, że z nim rozmawiam, w nadziei, że to może go spłoszyć - mówi czytelniczka. - Obok poczty przy ulicy Obodrzyców usłyszałam bardzo głośne dyszenie i zanim zdążyłam cokolwiek zrobić, ten chłopak podbiegł do mnie i złapał mnie od tyłu. Zaczął mnie obmacywać, podduszać, krzyczałam i wyrywałam się. Na szczęście pojawił się przechodzień, a napastnik odepchnął mnie i uciekł. Zapłakana uciekłam i po południu zgłosiłam się na policję w Sopocie.
Policja natychmiast zajęła się zgłoszeniem, choć ze względu na dobro śledztwa nie chce zdradzać szczegółów. Powściągliwy w udzielaniu informacji jest też zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Sopocie, do której trafiła ta sprawa.
- Policja pracuje nad ustaleniem sprawcy, my natomiast skierowaliśmy już wniosek do sądu o przesłuchanie pokrzywdzonej, bo zgodnie z procedurą w tego rodzaju sprawach to sąd powinien przeprowadzać przesłuchanie - mówi Tomasz Landowski z Prokuratury Rejonowej w Sopocie.
To pierwsza taka sprawa w tym roku w Sopocie. W 2014 r. spraw mieszczących się w ramach art. 197 kodeksu karnego, a więc: gwałtów, usiłowania gwałtu czy doprowadzenia do innej czynności seksualnej, w całym Sopocie zarejestrowano 17.
- Choć każda taka sprawa to tragedia, to jak na specyfikę Sopotu, gdzie jest wiele klubów i przyjezdnych, nie biłbym na alarm - uspokaja prokurator. - Do tego większość tych spraw dotyczy sytuacji typu "poznałam kogoś w klubie". Napaści, jak w tym przypadku, zdarzają się w Sopocie bardzo rzadko. W tym roku to pierwszy i jak na razie jedyny taki przypadek.
Opinie (193) ponad 20 zablokowanych
-
2015-01-27 07:34
Kolejny niepoczytalny do kolekcji!
- 3 0
-
2015-01-27 08:20
D o władz Gdańska: Przestańcie za nasze pieniądze ochraniać prywatne biznesy.
np. Każdego dnia targowiska miejskie ochrania kilka patroli jakby nie wiadomo co się tam działo a chodzi tylko o to by za płotem jakiś dziadek nie sprzedawał szczypiorku bo panom biznesmonom wpływy spadną.
Straż miejska powinna patrolować zagrożone tereny parkowe przejscia dla pieszych przy szkołąch czy szkolne okolice. I PROWADZIĆ PATROLE TAKŻE NOCĄ.
Wspomniane targowiska także mogą dzwonić pod nr. 986 i zgłaszać ewentualne interwencje.
Nie dość , że Adamowicz odnajmuje nasze targowiska spółkom , które świetnie na nich zarabiają to jeszcze DOTUJEMY s.m po to by pilnowac ich biznesów.
Przydałaby się jakaś zewnętrzna kontrol w s.m pod kątem efektywności czasu pracy. Strażnik idzie do pracy na 7 a wychodzi w teren ok. 8 , zajrzy na rejon i wypisze kilka mandatów po czym CIĘŻKO NAPRACOWANY schodzi na przerwę do np. PGMu na kawkę a po kawce idzie ponownie wypisać kilka mandatów za samochody i ok. 12 zjeżdża na bazę , gdzie robi notatki z "utargu" i zanim zaczną się korki na mieście - już dawno śpi po obiedzie a raczej - zaczyna właściwą pracę u siebie na wsi lub na drugim etacie , gdzie już tak lekko nie ma bo nikt za frajer nie płaci - z wyjątkiem Adamowicza / z naszych pieniędzy/.
I jeszce jedno pytanie: Ile adamowicz dał mieszkań strażnikom z wiosek w Gdańsku ? Dlaczego takich pytań nie zadaje ten portal Adamowiczowi ?
Dlaczego mamy utrzymywać taki próżniaczy balast ? - Ponad 300 osób!
Podatki płacimy na policję i to wystarczy. - z 25 lat temu nie było sm i świat się nie zawalił. Nikt nawet nie pomyślał , że jakaś sm za chwilę stanie się NIEZBĘDNA ! Od porządku jest policja.- 6 0
-
2015-01-27 08:50
osa ją zaatakował!!!
debilek osa to byL
- 3 0
-
2015-01-27 09:13
Samoobrona
Podstawowe pytanie
Lepiej być ofiarą czy potrafić zachować się w sytuacji zagrożenia?
Trzeba się wysilić i zadbać o siebie.
Sam chodzę na zajęcia samoobrony od 6 lat.
W zeszłym roku mój trener organizował specjalny kurs podstaw samoobrony dla kobiet i z tego co pamiętam zgłosiła się 1 kobieta.
Niestety tak to wygląda w praktyce.
Jak ktoś chce dołączyć do grupy na Przymorzu szczegóły w klubie osiedlowym Piastuś.- 3 0
-
2015-01-27 09:18
"Już po południu zgłosiłam na policję..."
Dzięki Bogu nie dała mu czasu na oddalenie się z miejsca przestępstwa
- 4 0
-
2015-01-27 09:19
gwałciciele są żałośni
- 4 0
-
2015-01-27 09:47
ciekawe podejście
"Do tego większość tych spraw dotyczy sytuacji typu "poznałam kogoś w klubie""
- nie bardzo rozumiem co prokurator chciał przez to powiedzieć, czy fakt poznania sprawcy w klubie upoważnia go już do napaści i gwałtu ? dziwnie to się czyta jakby nie było- 5 0
-
2015-01-27 09:48
(2)
Nie zgadzam sie ze zdarzają sie rzadko. Niestety sporo osób nie zgłasza prób gwałtu na policję z kilku powodów po pierwsze cieżko o tym mowić po drugie czasami nie możesz rozpoznać sprawcy wiec co da zgłoszenie?! Prawda jest taka ze w Sopocie przestępczość jest coraz większa i strach wychodzić z domu wieczorami!
- 6 0
-
2015-01-27 23:37
Ludzie nie zgłaszają prób gwałtów, pewnie też nie zgłaszają samych gwałtów, z tych samych powodów. (1)
- 0 0
-
2015-01-28 13:39
50 % przestępstw się nie zgłasza, z wielu przyczyn ..... lecz podejrzewam, że najważniejszą jest lęk przed zemstą ze strony oprawców ......
- 0 0
-
2015-01-27 10:20
straz miejska
dlaczego straz miejska w nocy nie pracuje przeciez placimy na tych nierobow
- 1 0
-
2015-01-27 11:14
Może TO BYDLE Monikę zamordowało? Zamiast USpoKAJAĆ, prokurator winien
d r ą ż y ć !!! Koniecznie!
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.