Przez ponad dobę przetrzymywali niespełna 18-letnią dziewczynę w zamkniętym mieszkaniu, bili ją, grozili jej bronią i twierdzili, że w zamknięciu spędzi kilka miesięcy. 18-latce udało się wykorzystać ich nieuwagę i uciec. Trzech sprawców jest już w rękach policji.
Aktualizacja godz. 11:59 Policja opublikowała film i zdjęcia z zatrzymania sprawców, zarazem poinformowała, że sprawa ma charakter rozwojowy i możliwe są kolejne zatrzymania.
Z naszych informacji wynika, że dziewczyna pojawiła się w jednym z gdańskich komisariatów w poniedziałek. Stwierdziła, że kilku mężczyzn, w tym jej były konkubent, przetrzymywało ją bez jej zgody w mieszkaniu na terenie Gdańska. Mężczyźni mieli ją bić, grozić jej bronią palną, a także zapowiadać jej, że pozostanie uwięziona przynajmniej przez kilka miesięcy. 18-latka wykorzystała chwilę nieuwagi swoich oprawców i uciekła z mieszkania.
Jak ustaliliśmy, policji udało się zatrzymać już trzech mężczyzn związanych ze sprawą, w tym 30-letniego byłego konkubenta przetrzymywanej dziewczyny, który był głównym prowodyrem całego zajścia. Całą trójkę zatrzymano we wtorek - dwie osoby wpadły w Gdańsku, a jedna - po policyjnym pościgu - w Gdyni.
Zatrzymani z bogatą kartotekąDwóch spośród zatrzymanych to osoby znane doskonale policji. Jedna z nich była poszukiwana listem gończym i przez kilka ostatnich miesięcy ukrywała się przed organami ścigania, druga z kolei była notowana jako członek zorganizowanej grupy przestępczej. Przy zatrzymanych znaleziono broń oraz blisko kilogram narkotyków i dopalaczy.
Zatrzymani są aktualnie przesłuchiwani w prokuraturze, a policja nie chce ujawniać na razie szczegółów sprawy.
- Mogę potwierdzić, że faktycznie doszło we wtorek do zatrzymania trzech mężczyzn w związku z pozbawieniem wolności młodej kobiety. Póki prokuratura nie zakończy czynności z zatrzymanymi, nie mogę jednak udzielać bardziej szczegółowych informacji na ten temat - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
