- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (53 opinie)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (488 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (218 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (217 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (106 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (132 opinie)
Umorzono sprawę złodzieja, który pozwał ajentki sklepu w Gdańsku
Sąd Rejonowy w Gdańsku umorzył sprawę przeciwko ajentkom sklepu spożywczego, które walcząc ze złodziejami, wywieszały ich zdjęcia na sklepowym regale. Jeden z nich pozwał je za wykorzystanie jego wizerunku.
- Dziennie zdarza się nawet kilku złodziei, a w sumie to już ok. 100 osób. Większość z nich znamy, bo to stali klienci, okoliczni mieszkańcy. Nie mają żadnych skrupułów. Wynoszą wszystko, co się da: paczkowane wędliny, bomboniery, kawy, słodycze. Najbardziej chodliwe są jednak - i przyznam, że zupełnie tego nie rozumiem - konserwy rybne w okolicy 5-6 zł za sztukę. Ginie ich najwięcej, być może dlatego, że mają odległy termin ważności i można nimi handlować - opowiadała Paulina Zych.
Drobne kradzieże nie są priorytetowe
Wzywana na miejsce policja często bywa bezradna. Złodziejom złapanym na gorącym uczynku wlepiała dotąd tylko mandaty i nawet z dostarczonym zapisem z monitoringu nie była w stanie ustalić wszystkich sprawców. Z drugiej strony, kradzież kilku czekolad czy puszki z rybą nie jest traktowana przez policję priorytetowo. Często sprawcy nie są w ogóle wykrywani, a postępowanie jest umarzane.
Siostry postanowiły więc wziąć sprawy we własne ręce i zdjęcia klientów, którzy wychodzą ze sklepu bez płacenia za zabrany towar zaczęły wieszać w widocznym miejscu na jednym z regałów. Jedna z osób uwiecznionych na zdjęciach pozwała je za wykorzystanie wizerunku bez jego wiedzy i zgody.
Pomógł sąd i Trojmiasto.pl
W piątek przed sądem przy ul. Piekarniczej w Gdańsku odbyła się rozprawa. Sąd umorzył postępowanie ze względu na niestawiennictwo powoda.
- Jesteśmy szczęśliwe. Nie tylko ze względu na umorzenie sprawy, ale też dlatego, że po publikacjach w mediach kradzieże ustały. W ostatnich pięciu dniach miałyśmy tylko dwie próby wyniesienia czegoś ze sklepu - przyznaje Paulina Zych.
Miejsca
Opinie (160) ponad 10 zablokowanych
-
2017-03-19 12:01
Fajne babki. Gratulacje za pomysł i skuteczność. Trójmiasto.pl i Sąd szacun za skuteczną współpracę.
Złodziejaszki to cieniaskii !- 5 0
-
2017-03-19 13:01
(1)
Hahahahahajajajaj kraść.... takie cos sie pdpier.... A dzieciaka w wieku 8 lat dla draki jakiś batonik cos, każdy taki cham to zero zero i jesCze raz zero a maja dzieci kobiety rodziny co z was za ludzie co za mężczyźni pipy i tyle
- 0 3
-
2017-03-19 15:15
Naucz się pisać, analfabeto.
- 2 0
-
2017-03-19 23:52
i tak powinno być w każdym sklepie złodziei trzeba tępić
- 0 0
-
2017-03-20 10:50
drobna kradzież?
kilka szybkich batów na gołe plecy, szybko się oduczą
- 1 0
-
2017-03-20 12:39
"Jeden z nich pozwał je za wykorzystanie jego wizerunku."
Nie bardzo rozumiem słowo klucz "WYKORZYSTANIE" Jakie wykorzystanie? Jaka korzyść dla właścicielek??? Zwiększyła się ich popularność ??? Wzrosła sprzedaż?
UJAWNIŁY wizerunek - to owszem, ale KORZYŚCI nie widzę !!!- 1 0
-
2017-03-22 08:14
wystarczy wybrać się na rynek - obojętnie w której dzielnicy; tam pełno towaru (konserwy, kawa, zupki w torebkach, kosmetyki itp itd) sprzedawanego przez ludzi, których wygląd wskazuje, że nie nabyli tego drogą kupna
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.