• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ukradł pieniądze z kurtki, nagrała go kamera

Patryk Szczerba
20 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 

Prawdopodobny moment kradzieży zarejestrowany przez kamerę w restauracji


Do kradzieży pieniędzy doszło w piątkowy wieczór w jednej z restauracji na Głównym Mieście w Gdańsku. Na nagraniu z monitoringu dość dobrze widać twarz mężczyzny, który prawdopodobnie wyjął pieniądze z kurtki wiszącej na wieszaku.



Zostałe(a)ś kiedykolwiek okradziony w publicznym miejscu

Kradzieże kieszonkowe kojarzone są przede wszystkim z okresem letnim. Niesłusznie, bo to właśnie w chłodniejszych miesiącach łup kieszonkowców jest większy. Powód? Tracimy czujność, zostawiając w wierzchnich okryciach wartościowe przedmioty i pieniądze.

Czytaj też: Latem? Nie, właśnie teraz grasują kieszonkowcy

Dokumenty i pieniądze pozostawione w kurtkach na wieszakach bywają łatwym łupem dla złodziei. Nie trzeba wiele trudu, by dokonać kradzieży, nierzadko wystarczy obserwacja i spryt, którego przestępcom nie brakuje.

Złodziej wiedział, gdzie szukać?

Jednym z dowodów na potwierdzenie tej tezy jest zdarzenie z piątkowego wieczoru, które miało miejsce w restauracji na terenie Głównego Miasta w Gdańsku. O sprawie poinformował nas poszkodowany - pan Rafał. Sytuację, podczas której utracił on pieniądze znajdujące się w kurtce, zarejestrowała kamera wewnętrznego monitoringu.

Na filmie widać, jak tuż po wejściu do restauracji jeden z mężczyzn przez kilkadziesiąt sekund stoi przy wieszaku z kurtkami. Prawdopodobnie w tym czasie wyciągał pieniądze z jednej z nich. To on jest podejrzewany o kradzież. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że może chodzić o pokaźną sumę pieniędzy.

Zarejestrowany przebieg zdarzenia może sugerować, że podejrzewany o kradzież sprawca wiedział, gdzie szukać łupu.

Policjanci szukają złodzieja

Sprawą zajmują się policjanci z komisariatu przy ul. Piwnej.

- Do poniedziałku nikogo nie zatrzymaliśmy. Prosimy o zgłaszanie się na policję osób, które rozpoznają mężczyznę na filmie - informuje Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Funkcjonariusze, jak zawsze w takich przypadkach, apelują o czujność.

- Trzeba pamiętać, że do kradzieży może dochodzić wszędzie, a złodzieje wykorzystują szczególnie takie sytuacje, w których nasza czujność jest najmniejsza - dlatego często działają właśnie w dyskotekach, pubach, restauracjach i klubach - opowiadają.

Miejsca

Opinie (155) 8 zablokowanych

  • Cztery osoby to gang

    Cała ekipa to cztery osoby widac to wyraznie pokazcie wizerunek kobiety

    • 12 0

  • Od razu widać, że to jakiś obcokrajowiec.

    • 1 1

  • Klient z filmu powinien oskarżyć portal o pomówinie.

    Na filmie nie widać aby ktoś cokolwiek zabierał.
    Sprawa do wygrania i jeszcze odszkodowanie można wyrwać.

    • 2 10

  • no ale ten złodziej miał wspólnika bo potem usiadł z nim przy jednym stole

    Wiec policja powinna obu panów szukać

    • 8 0

  • bardzo mądre zostawić kasę w niepilnowanej kurtce !

    • 3 1

  • bezmyślność

    kto zostawia pieniądze w kurtce na wieszaku?
    portfel i cenne rzeczy zabiera się do stolika

    • 1 1

  • (1)

    Co za debili zostawia siano w kurtce môgl debili jeszcze klucze z adresem zostawic

    • 2 1

    • Co za debil kradnie?! Nie Twoje nie ruszaj to przecież jasne!!!

      • 3 0

  • żadnej Policji ,żadnego dochodzenia ! -poprostu ....

    właściciel tej ukradzionej kasy powinien sprawę załatwić we własnym zakresie ! - dać gnojowi 4h. na zwrot kasy plus nawiazka i przeprosiny ! , w innym przypadku wywieżć gnoja do lasu i obie łapy na min. miesiąc w gips!. złapanie Gamonia to kwestia b.krótkiego czasu ! -mógł bałwn chociaż maske i peruke założyć !!! . Ja na jego miejscu oddał bym kase i to szybko !

    • 2 1

  • Uciąć ręce

    Za kradzież powinno się uciąć rękę późnej drugą jak się nie nauczył wiadomo by było od razu kto złodziej!!

    • 3 1

  • nie widac ze kradnie wiec lepiej siedzcie cicho!!!

    na miejscu tego czlowieka pozwalbym redakcje trojmiasto.pl

    • 0 10

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane