- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (168 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (185 opinii)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (132 opinie)
- 4 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (97 opinii)
- 5 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (25 opinii)
- 6 Wzięli pod lupę punktualność SKM (76 opinii)
Tramwaj potrącił rowerzystę
Około godz. 16:25 na ul. Kartuskiej doszło do wypadku: jadący w kierunku pętli na Siedlcach tramwaj potrącił rowerzystę.
Do wypadku doszło na wysokości ul. Tarasy . Na miejsce od razu wezwano pogotowie. Choć według świadków stan potrąconego mężczyzny wydawał się poważny, to - jak poinformował nasz czytelnik - mężczyzna wsiadł do karetki o własnych siłach.
Na razie nie wiadomo, kto zawinił: prowadzący tramwaj czy rowerzysta. Na miejscu jest policja, która bada przyczyny wypadku.
Opinie (250) ponad 20 zablokowanych
-
2011-06-23 17:01
Rowerzysta ma wszelkie prawa i nie musi znać przepisów
W Gdańsku ani policja ani straż miejska nie widzą problemu zresztą w ogóle niewiele widzą. Kto nie wierzy niech poobserwuje choćby przez kilka minut jak zachowują się rowerzyści na ulicy Stągiewnej / jazda pod prąd i to środkiem ulicy oraz wjeżdżanie bezpośrednio przed samochody wyjeżdżające z ulicy Motławskiej/. Dalej jadą Długimi Ogrodami / jazda po ulicy pomimo istniejącej tam ścieżki rowerowej oraz wymuszanie pierwszeństwa na skrzyżowaniach/, a tam od pewnego czasu wszystkie są równorzędne I co najciekawsze ul. Stągiewną bardzo często przejeżdżają radiowozy policyjne skracające sobie drogę na komendę na ul. Piwną przez Długi Targ pod Zieloną Bramą i także nie widzą jeżdżących tamtędy rowerzystów pomimo że jest to droga oznakowana jako tylko dla pieszych. Poza tym w tym z tej racji że siedziba Straży Miejskiej jest usytuowana przy ul. Elbląskiej przechodzi przez ten rejon i przejeżdża wiele jej patroli, ostatnio także na skuterach. Od lat nie zauważyłem żadnej interwencji obu służb w stosunku do rowerzystów którzy już się tak rozbestwili że na zwrócona im uwagę pokazują środkowy palec i bez żadnego stresu omijają auto którego kierowcy udało się właśnie uratować im zdrowie ostrym hamowaniem. Myślę że to będzie trwało do czasu a wtedy pewnie i tak to kierowca samochodu któremu rowerzysta wjedzie na przednią szybę będzie winny. Więc jak to jest jako kierowca mam być nieomylny i dobrze ale czy jako rowerzysta / jeżdżę rowerem bardzo często/ mogę być bezkarnym idiotą? z zachowania Policjantów i Strażników Miejskich wynika że tak. Może ogłośmy nowe hasło- Gdańsk miastem przyjaznym dla idiotów, byle by tylko byli na rowerach.
- 4 2
-
2011-06-23 17:07
Nie znam motywu wydarzenia, ale
niestety rowerzyści pędzą ścieżkami jak wyczynowcy 40 km/h. Na Kartuskiej budują nowe ścieżki... w sąsiedztwie wyjsć z budynków. Aż się boję co jeszcze będzie... małe dzieci i staruszki rozjechani przez pędzących kamikadze
- 6 1
-
2011-06-23 18:42
A JEDNAK (1)
o tym przejeździe pisałem 5 kwietnia201 roku jak fiat wjechał pod tramwaj (6 strona opinii praca za grosze) i nic się nie zmieniło i stał się wypadek dobrze że nie tragiczny ale pewnie na to przyjdzie czas
- 0 1
-
2011-06-24 10:36
pomyliłeś się
to nie skrzyżowanie z Jasną czy Wesołą, to po prostu przejście dla pieszych przez torowisko
- 0 0
-
2011-06-23 19:42
LUDZIE WIECIE CO OZNACZA PROWADZENIE 30TONOWEGO POJAZDU PO METALOWEJ SZYNIE TU JAK KIEROWCA NIE BEDZIE SIE PILNOWAC I MOTORNICZY TAKZE TO NIE MA SZANS UNIKNIECIA TRAGEDII WYSTARCZY ZE KIEROWCA AUTA NA CHWILE STRACI KACENTRACJE ALBO ZTWIERDZI ZE TRAMWAJ MOZE SIE ZATRZYMAC TAK SZYBKO JAK ON I PROSZE PO TEM JEST
- 3 0
-
2011-06-23 20:42
Wina kierowcy tramwaju ... (2)
Jechałam rowerem na skrzyżowaniu Chłopska - Obrońców Wybrzeża. Miałam światło ZIELONE a tramwaj CZERWONE i faktycznie chwile stał a za moment ruszył na czerwonym świetle... A później wypadki są to wjechał w samochód to potrącił pieszego ... Niech Ci kierowcy tramwajów zaczną myśleć ;))
- 1 3
-
2011-06-23 20:59
(1)
Nawet nie znasz przepisów. Tramwaj nie ma czerwonego światła, tam jest inna sygnalizacja, bez kolorów.
- 1 1
-
2011-06-24 10:37
wsio ryba
tramwaj miał zamknięty przejazd, a pojechał - to bardzo częste :(
- 0 0
-
2011-06-23 21:19
DNO I ZNIECZULICA (2)
Czy ja widze na zdjeciu lezacego czlowieka czekajacego na karetke pogotowia??!!!!!Bo jak tak to k..... je.....
- 1 2
-
2011-06-23 21:44
Poturbowany czy nie jest tak samo winny. A stwierdzenie że jest winny to nie opluwanie tylko fakt.
- 1 0
-
2011-06-23 22:54
Człowiek poturbowany ma gwarancję uniewinnieniai?
Ustalenie winy pozostawić należy policji. A poturbowanie nie zwalnia od potencjalnej kary. O!
Załatw sobie przeglądarkę, która automatycznie zaznacza błędy ortograficzne.- 0 0
-
2011-06-23 21:42
(1)
Nie rozumiem po co te gadki że gdzieś tam w Holandii rowerzysta ma pierwszeństwo. Może i ma i co z tego? Jesteśmy w Polsce i stosujemy polskie przepisy (gdyby ktoś nie wiedział). Podkreślam: stosujemy przepisy a nie nasze przekonania co do tego jak organizacja ruchu powinna wyglądać.
Jeśli ja jadę samochodem i widzę rowerzystę zbliżającego się do przejścia dla pieszych to wiem że mi nie wjedzie pod koła bo musi zejść z roweru i go przeprowadzić. Nie obchodzi mnie przy tym czy to przypadkowy rowerzysta czy zapaleniec, nie wiem czy w życiu nosa poza Polskę nie wystawił czy też pół życia spędził w Holandii i tam się przyzwyczaił do ruchu rowerowego. Ba, mogę nawet uważać że powinien mieć prawo do przejechania przez przejście. Ale to wszystko nie ma żadnego znaczenia. Prawo jest jednoznaczne: rowerzysta nie może wjechać na przejście i koniec. Jeśli jednak tak zrobi i wjedzie mi pod koła to to tak samo jakby wjechał w dowolnym innym miejscu, na obwodnicy czy czerwonym świetle - będzie to jego wina.
Podsumowując: nie ważne co w innym kraju, nie ważne co się komuś wydaje albo jakie ma przekonania - przepisy ruchu drogowego są jednoznaczne i tylko to się liczy. A już najbardziej powinni o tym pamiętać rowerzyści pakujący się pod tramwaje i samochody.- 1 1
-
2011-06-24 10:41
zgoda, ale
jeśli tak dobrze znasz przepisy, to NA PEWNO wiesz, że rowerzysta jest równoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego z motocyklistą i kierowcą samochodu...
oczywiście rowerzystów obowiązują dodatkowe przepisy - jak na przykład obligatoryjne korzystanie z jezdni w niektórych przypadkach (a nie z chodnika!) i nie przejeżdżanie przez przejście dla pieszych- 1 0
-
2011-06-23 22:16
Ciekawostka: czy wiecie że w terenie zabudowanym samochody ciężarowe mogą jechać co najwyżej 50km/h nawet jeśli znaki pozwalają na więcej? Konia z rzędem temu kto widział kierowcę przestrzegającego ten przepis (nie licząc rzęchów które i tak więcej niż 40 nie pojadą).
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.