• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zabójstwo kobiety na Przeróbce

Piotr Weltrowski
8 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
aktualizacja: godz. 14:57 (8 marca 2017)
Do tajemniczej śmierci kobiety doszło w piątek wieczorem na Przeróbce. Do tajemniczej śmierci kobiety doszło w piątek wieczorem na Przeróbce.

Zarzut zabójstwa usłyszał w środę po południu 28-latek, w którego mieszkaniu znaleziono w piątek ciało 29-letniej kobiety. Policja przyjechała do mieszkania, bo mężczyzna miał grozić, że popełni samobójstwo.



Aktualizacja godz. 14:57 Prokuratura postawiła w środę po południu zarzut zabójstwa 28-latkowi. Dodatkowo usłyszał on także zarzut nieudzielenia pomocy rannej. Mężczyzna przyznał się do winy, ale odmówił złożenia w tej sprawie zeznań. Jak poinformowała Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, 29-latka zginęła od czterech ciosów nożem zadanych w okolice klatki piersiowej i brzucha. Jej zgon nastąpił między 2 a 3 marca. Kobieta była znajomą 28-latka, od dwóch miesięcy mieszkała w zajmowanym przez niego mieszkaniu.


W piątek wieczorem policja otrzymała sygnał, ze w mieszkaniu na Przeróbce może znajdować się mężczyzna, który chce popełnić samobójstwo. Mieszkanie było zamknięte, policjanci wezwali więc straż pożarną, która pomogła im wejść do środka.

W lokalu faktycznie znaleziono nieprzytomnego 28-latka, którego od razu przewieziono do szpitala. Obok niego leżały zwłoki 29-letniej kobiety.

- Na tym etapie postępowania nie mogę się wypowiadać na temat przyczyn śmierci kobiety - ucina nasze pytanie Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Prokuratura potwierdza jednak, że mężczyzna został zatrzymany i w środę około południa zostanie przesłuchany.

Jak tylko przesłuchanie się zakończy, prokuratura ma udzielić dokładniejszych informacji na temat całej sprawy.

Opinie (212) ponad 20 zablokowanych

  • ja

    cw...l musi odsiedziec

    • 5 0

  • koleżanka

    Martuś, Ty wiesz kto pisze. Tyle przeżytych chwil kiedyś. Byłaś zawsze moją najlepszą koleżanką. Codziennie razem. Tyle naszych tajemnic i chwil. Nie mogę tego ogarnąć. Martuś, taka fajna. Nawet sie nie pożegnałyśmy a chciałam sie do Ciebie odezwać. Teraz wiem co znaczą słowa ,, kochajcie ludzi,bo tak szybko odchodzą" ale kto by sie spodziewał ze Ty tak szybko odejdziesz. Kiedyś i tak sie spotkamy. Ale płacze codziennie od kiedy sie dowiedziałam. Moja Marcia

    • 18 3

  • Odwoła zeznania i policja niczego nie udowodni. (1)

    Bo nie było świadków. A podejrzany powie, że jego też chcieli zabić, stracił przytomność zaraz po tym jak zamknął drzwi po wyjściu napastników. Ocknął się a tu zwłoki koleżanki, dostał napadu depresji i chciał się zabić więc zadzwonił na policję.

    • 1 1

    • Przyznal sie do winy!!! Nikogo nie bylo! Zrobil to on! I nie ma wytlumaczenia ,czy w afekcie czy w zlosci czy cokolwiek ! Zabil niewinna kobiete. Do tego patrzal jak konala i nie pomogl jej

      • 0 0

  • żal (3)

    To może siostra tego ammara niech się wypowie do niej wypisywał ze marty nikt już nie zobaczy i ze niechce już zyc czem ona szybciej nie zareagowała marta nie żyła już od 2 marca co to ten frajer robił do tej pory z zwłokami przecież podciął sobie żyły i znaleźli go koło zwłok to co wy tu wypisujecie jak nic nie wiecie ten kto jej nie znał niech sie nie wypowiada wyciągnął ja z domu bo nie chciała odbierać od niego a on i tak się przyciągnął do niej do domu po co żeby ją zabić !!!!!!

    • 8 2

    • (2)

      Zabrał ja na tą Przeróbke sąsiedzi gadają tam ze chodziła zakrtą twarzą że niby ją bił jak taki twardziel to niech się wypowie on sam a nie zeznań odmawia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 2 0

      • Mogli nie gadać, tylko jej pomóc.No cóż teraz taka moda - prędzej uprzejmie doniosą na niewinnego, niż pomogą potrzebującemu.

        • 4 0

      • Z zakrytą twarzą nie widziałam jej ani razu, ciekawe, który z sąsiadów tak mówi?

        • 1 0

  • Straszne

    Wy wszyscy najwiecej wieci na ten temat dajcie juz spokoj

    • 1 1

  • Chore

    Nikt nie zna prawdy a wypisujecie ,tylko oni znaja prawde jak bylo

    • 1 1

  • Bez Boga łatwo zrobić komuś krzywdę.

    • 4 2

  • Może zakrztusiła się białym płynem?

    Warto zbadać!

    • 1 6

  • Gdzie była rodizna zmarłej przez tyle dni? (6)

    Przecież ona kilka dni nie żyła !!! Gdzie rodzina ? Przyjaciele ? Nikt się nie interesował? Nie dzwonił? Nie zgłosił zaginięcie coś mi tu patologia śmierdzi :-( nie wyobrażam sobie by nie wiedzieć tyle dni co się dzieje z moja siostra, córka czy przyjaciółka i nic nie zrobić :-( świeć Panie nad jej dusza oby na tym drugim świecie trafiła na lepszych ludzi obok siebie (*) a teraz koleżanki wypisują jak to cierpią i będą pamiętać popisowa pod publikę, żenada gdyby były takie bliskie i oddane ciało nie leżałoby tyle dni ...

    • 5 5

    • a ty ze wszystkimi z rodziny i znajomymi to codziennie się kontaktujesz!!??

      • 4 0

    • zzzzzzzz

      Znali się zaledwie dwa miesiące ona mieszkała z nim chciała lepszego życia i taki bezduszny bez żadnej skruchy dzgal ....... odebrał życie niewinnej dziewczynie obys nie zaznal spokoju w kryminale nawet przez chwile ....... Powinni przywrócić karę śmierci dla morderców życie za życie.

      • 2 1

    • Czytaj ze zrozumieniem

      Wyraźnie jest napisane że zginęła między 2 a 3 marca a w piątek (czyli 3 marca) na miejscu była policja. Więc jakie "tyle dni"? Kim jesteś żeby zaraz kogoś o patologię oskarżać? Jak nazwać Ciebie skoro nawet nie potrafisz artykułu ze zrozumieniem przeczytać?

      • 2 0

    • A co ty możesz wiedzieć czy ktoś się z nią kontaktował czy nie nawazniejsze ze ten frajer kontaktował się z siostrą to co to za siostra która olewa brata a po drugie siostra a koleżanki żałosne

      • 0 0

    • Zal

      Marta nie ma tylko ojca i to bardzo schorowanego

      • 0 0

    • głupia baba kochała araba i ją wykonczył. Róbcie tak dalej

      • 0 0

  • Zabójstwo (1)

    Zabił kobietę nożem a będzie sądzony za nieudzielnie zamordowanej pomocy.

    • 0 0

    • ciekawe czy koszerny do wolowiny był ten nóż.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane