Do tragicznego wypadku doszło w weekend na gdańskich Stogach. Po uderzeniu w drzewo i dachowaniu zginął młody mężczyzna kierujący pojazdem. Pasażer auta trafił do szpitala.
. 26-latek wraz z 29-letnim kolegą jechali w kierunku Górek Zachodnich. W pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na lewe pobocze drogi, gdzie uderzył w drzewo. Samochód marki mercedes zatrzymał się dopiero po dachowaniu.
2010-06-15 14:32
2010-06-15 14:47
2010-06-15 15:15
pucu, pucu
2010-06-15 15:51
na Wawelu.
2010-06-15 14:51
no cóż, pamiętam jak tatuś zabitego połamał ręce dyrektorowi szkoły podstawowej na Stogach tylko dlatego, że ten ośmielił się zwrócić / wtedy uczniowi / uwagę - zło i dobro zawsze wraca
2010-06-15 17:16
Ja tu czytam że Pan Janek i syn to porządni ludzie, szanowani obywatele, dbajacy o zrównoważony rozwój dzielnicy a Ty tu takie kalumnie na Pana Janka rzucasz.
Info dla kolegów Wojtusia. Kalumnia niesłuszne posądzenie kogoś, oszczerstwo.
2010-06-19 22:37
Tylko czemu nie wraca do autora???
2010-06-15 15:08
TAK ZALUJE ZE JUZ SIE NIE SPOTKAMY,BEDE CIE SUPER WSPOMINAC.DZIEKI ZA WSZYSTKO.ŚPIJ W SPOKOJU.
2010-06-15 15:14
Opinia została zablokowana przez moderatora
2010-06-15 15:17
Wspolczucia dla rodziny
2010-06-15 15:34
wspołczucie dla rodziny ale i tak stogi to patologia
2010-06-16 07:04
Wypraszam sobie taką opinię. Na Stogach mieszkają również porządni ludzie i proszę nie uogólniać, Patologię można znaleźć wszędzie, nawet na tzw"salonach".
Młodego zawsze szkoda, życie miał przed sobą, może miałby czas na to by je przeżyć mądrzej.
2010-06-15 15:36
7 czerwca ok. godz. 17.35 ciężarowy mercedes przebił bariery energochłonne między pasami ruchu i zjechał na jezdnię obwodnicy w kierunku Gdyni. Uderzył w suzuki grand i forda focusa. W zdarzeniu brał udział też ford C-MAX. Kierowca i pasażerka forda focusa zginęli na miejscu, kilka osób zostało rannych.
Świadkowie wypadku są proszeni o kontakt z Wydziałem Dochodzeniowo-Śledczym KMP w Gdyni, ul. Portowa 15, pokój 421 lub tel. 58 66 21 518, 58 66 21 810, 997 lub 112.
2010-06-15 16:10
Jeśli tak to rzeczywiście pechowy ten wypadek ;)
2010-06-26 22:58
a ty jezdzisz zgodnie z przepisami i nie przekraczasz dozwolonej predkosci ?? zanim cos napiszesz zastanow sie nad soba
2010-06-28 17:08
...ale nigdy nie ćpam ani nie chleję wódy przed wejściem do auta
2010-06-15 17:05
...ale nie bardzo można to nazwać wypadkiem. Z relacji pasażera (wyszedł już ze szpitala, nic mu się nie stało) wynika, że obydwaj byli naćpani, a w momencie hamowania mieli na liczniku ponad 190 km/h. Nowe auto (E-klasa W211 AMG, niestety ponad 400KM), młody dostał podobno dzień wcześniej od taty...
Na własne życzenie, czy nie, nie zmienia to faktu, że zginęło czyjeś dziecko, czyjekolwiek by nie było. Wyrazy współczucia dla rodziny.
2010-06-15 17:07
ta informacja nie dotrze i nie da do myślenia
2010-06-15 17:11
- ale może da im do myślenia dodatkowo fakt, że nie miał zapiętych pasów (pasażer miał) i w sumie chyba to zaważyło. Stłukł się szyberdach, młodemu wypadła głowa i w czasie dachowania mu ją odcięło - poszły tętnice i gudbaj. A to takie bezpieczne auto - pod warunkiem że zachowuje się podstawowe zasady bezpieczeństwa.
Zapinajcie pasy, kurza twarz...
2010-06-15 17:14
szkoda że niema filmiku z tej akcji,jak znalazł pasowałby na towjątubę.
2010-06-15 20:13
kto ci takie bzdury nagadal??? zadneg glowy mu nie odcielo!!! matko jak nie wiedsz to sie nie udzielaj,, a pasazer tez nie mial pasow zapietych..... wiec moze dopytaj sie tych poinformowanych jak bylo!!!
2010-06-16 09:46
n/t
2010-06-15 17:21
2010-06-30 00:09
Jakie drzewo taki klin, jaki ojciec taki syn!!!!!miał też szansę zostac gangsterem...nie zdążył!!!!!!!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
