• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Agresywny kierowca z filmu zidentyfikowany. Usłyszał zarzuty

Piotr Weltrowski
14 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 

Agresywny kierowca, którego danych policja długo nie mogła ustalić, zgłosił się na komisariat w dniu, w którym opublikowaliśmy film prezentujący jego zachowanie. Usłyszał już zarzuty.



Czy policja wystarczająco poważnie traktuje zgłoszenia dotyczące agresji na drogach?

Zdarzenie, do którego doszło 30 marca, opisaliśmy w czwartek. Zamieściliśmy też film nakręcony przez kierowcę jadącego za uczestnikami zajścia. Widać na nim, jak na zjeździe z Węzła Karczemki zobacz na mapie Gdańska kierowca mercedesa najpierw wymusza pierwszeństwo i zajeżdża drogę innemu samochodowi, a później wysiada i kopie to auto, żeby na koniec wjechać w jego tył.

Choć wszystko działo się dwa tygodnie temu, a poszkodowany kierowca zgłosił sprawę policji godzinę po samym zajściu, przynosząc zresztą funkcjonariuszom dokumentujący je film, to do wczoraj policja nie miała nawet ustalonych danych agresywnego mężczyzny.

W piątek rano policjanci poinformowali nas, że agresor sam zgłosił się na jeden z gdańskich komisariatów. To 24-letni mieszkaniec okolic Gdańska.

Już wcześniej zabrano mu prawo jazdy

- Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, zadeklarował też, że chce się dobrowolnie poddać karze. Usłyszał dwa zarzuty - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Pierwszy z nich dotyczy uszkodzenia mienia, do którego doszło, gdy najpierw kopnął w karoserię auta, którego kierowca na niego zatrąbił, a później wjechał mu w tył. Drugi dotyczy z kolei... jazdy samochodem pomimo cofniętych wcześniej uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Okazuje się bowiem, że 24-latkowi jakiś czas temu, za inne przewinienia na drodze, zabrano prawo jazdy. Policja nie chce jednak zdradzić, o jakie wykroczenia chodziło, nie komentuje także wyjaśnień złożonych na komisariacie przez mężczyznę.

- W obecnej chwili, w związku z tym, że czynności w tej sprawie wciąż trwają, nie mogę zdradzać takich szczegółów - mówi Rekowska.

Opinie (593) ponad 50 zablokowanych

  • Czy to nie Kamil M :-)

    • 3 0

  • DO wiięzienia

    z tym debilem i to bezwzględne więzienie

    • 2 0

  • gdańsk i okolice :D mordor północy :D

    • 0 2

  • Cóż za sukces policji

    Pokazali filmik w internetach i przestępca sam się zgłosił.

    Trzeba się zastanowić nad kupnem kamery do samochodu...

    • 5 0

  • Chyba tego świra i jego świrniętą należy ukarać tak aby odseperować od normalnych ludzi.
    Ciekawe po kim ma takie geny śwrowate.

    • 6 0

  • Brawo i szacunek dla tego, który nagrał i udostepnił !

    Gdyby nie to nagranie to sprawca (debil, ciul, itd, itp) byłby całkowicie bezkarny i w życiu nie zgłosiłby się na policję !

    Policja przez 2 tygodnie nie zrobiła nic.. W mojej ocenie sprawca miał/ma jakąś relację/układ z policją. Po tym jak ukazało się nagranie, na którym nawet ślepiec mógłby rozpoznać numer rejestracyjny, markę i kolor pojazdu sprawcy, policja przekonała ziomka aby się sam zgłosił bo i tak sprawa wypłynie skoro jest nagranie zdarzenie i udostępnione na trojmiasto.pl, a zgłaszając się sam dostanie mniejszą karę. Tyle w temacie.

    • 9 0

  • el

    kutno rządzi wśród śledzi

    • 0 0

  • Swoją drogą ciekawy wyrok zapadł w Augustowie (2)

    Sąd w Augustowie uznał że publikacja takiego filmu jest przestępstwem.

    Nie ma znaczenia czy osoba uwieczniona na filmie ma zamazaną twarz i tablice rejestracyjne, nie ma też znaczenia czy zarzucany czyn popełniła.

    Wystarczy że ktokolwiek może (np. rozpoznając samochód, ubiór czy cokolwiek) zidentyfikować osobę sprawcy i sąd uznał że jest to pomówienie.

    Co więcej uznał za pomówienie coś co faktycznie jest opublikowaniem obiektywnej prawdy - zapisu zdarzenia. Jednak sąd uznał że ostracyzm społeczny (komentarze w internecie czy możliwość bycia rozpoznanym na ulicy) z jakim spotyka się sprawca zdarzenia jest właśnie pomówieniem.

    Sam autor zdjęcia, który umieścił w internecie zdjęcie nieprawidłowo zaparkowanego samochodu (z zamazanymi tablicami), skazany został na 6 miesięcy ograniczenia wolności i wielotysięczne odszkodowania. Do tego toczy się sprawa cywilna o dużą kwotę związaną z utratą wartości samochodu.

    Jako przyczynę konsekwencji sąd w całości uznał nie sam sposób zaparkowania, a wyłącznie udostępnienie zdjęcia.

    • 0 1

    • właśnie dlatego trzeba wypieprzyć (1)

      z posad sędziów, debili, umoczonych no i komuchów

      • 5 2

      • Jeden abstrakcyjny przypadek a ty byc wszystkich do jednego wora.?

        Najlepiej wg ciebbie wywalic wszystkich sedziow i powolac z tych z slusznej partyjnej lini PIS....Wtedy bedzie sprawiedliwe orzecznictwo.Ja mam nadzieje,ze kiedyc ludzie obala ten pisowski ustroj tak jak kiedys obalili komune i odpowiedzialnych za osabianie Polski,obrazanie wielu uczciwych ludzi narod wywali na smietnisko historii.

        • 0 1

  • A mnie najbardziej podoba sie ta blachara-wiejska lala na zakupach w auchanie

    • 2 0

  • Tak sobie siedze...

    Tak sobie siedze z kolega i ogladam ten filmik, a siedzialem za nim i pytam : Ty pozwolilbys tak? Odwrocil sie do mnie i spojrzal zlym wzrokiem, mowiacym naprawde wszystko, aj pomyslalem to samo :).I powiem wam nie jestesmy chojrakami, ale mezczyznami.

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane