• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

21 pijanych kierowców i rowerzystów w weekend

Rafał Borowski
27 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania oraz wysoka grzywna. Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania oraz wysoka grzywna.

Wszyscy pijani, a niektórzy dodatkowo odurzeni narkotykami, poszukiwani przez organy ścigania czy bez uprawnień do kierowania pojazdem. W ubiegły weekend gdańska drogówka zatrzymała 13 kierowców, którzy prowadzili samochody pod wpływem alkoholu. Kolejnych osiem nietrzeźwych osób zatrzymano za jazdę na rowerze.



Czy wsiadłeś kiedyś za kierownicę po spożyciu alkoholu?

Od 0,3 do 2 promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Oto wyniki, którymi może "pochwalić się" 21 pijanych osób - 13 kierowców i ośmiu rowerzystów - zatrzymanych przez gdańską drogówkę w ubiegłą sobotę i niedzielę. Prowadzenie auta albo jednośladu pod wpływem alkoholu to niejedyne przewinienia, które mieli na sumieniu niektórzy z nich.

Bez rozumu i bez prawa jazdy

Trzech nietrzeźwych kierowców nie posiadało uprawnień do kierowania pojazdami, gdyż decyzją sądu zostali ich wcześniej pozbawieni albo w ogóle ich jeszcze nie nabyli. Jednym z nich był 24-latek, którego zatrzymano w sobotę na Zaspie.

- Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli na ul. Bajana zobacz na mapie Gdańska młodego gdańszczanina, który kierował samochodem marki Nissan. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że 24-latek kierował autem mając w wydychanym powietrzu 1,2 promila alkoholu, a ponadto nie posiadał on żadnych uprawnień do kierowania - informuje kom. Magdalena Michalewska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Zza kółka albo z siodełka za kraty

Czterech kolejnych zatrzymanych wykazało się wyjątkową bezmyślnością, gdyż byli poszukiwani przez organy ścigania. Mężczyźni nie stawili się do odbycia kary aresztu albo więzienia. Wśród nich znalazło się dwóch cyklistów, którzy zamiast nie rzucać się w oczy, prowadzili zygzakiem swoje jednoślady odpowiednio na Olszynce i Oruni.

- 65-letni gdańszczanin został zatrzymany w sobotę tuż po godzinie 12, gdy jechał rowerem ul. Wąskotorową zobacz na mapie Gdańska. Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu prawie 0,5 promila alkoholu. Dodatkowo był poszukiwany do odbycia kary aresztu. Dwie godziny później funkcjonariusze drogówki na ul. Sandomierskiej zobacz na mapie Gdańska zatrzymali do kontroli 42-latka z Gdańska kierującego rowerem. Mężczyzna był pod wpływem 1,8 promila alkoholu, a ponadto był poszukiwany przez sąd celem doprowadzenia do zakładu karnego - relacjonuje kom. Michalewska.
Przy okazji warto wspomnieć o dwóch kolejnych "pechowcach", którzy również byli poszukiwani i - choć nie prowadzili ani auta, ani roweru - zostali w ubiegły weekend zatrzymani przez policjantów z gdańskiej drogówki. Jednym z nich był 57-letni pasażer volkswagena, który na widok policjantów próbował uciekać, a drugim 53-letni pieszy, który został wylegitymowany po tym jak... przeszedł na czerwonym świetle na ul. Jana z Kolna zobacz na mapie Gdańska na Młyniskach.

Po pijaku i na haju

Nie zabrakło również jednego kierowcy, który zanim wsiadł za kółko, uraczył się nie tylko napojem wyskokowym, ale również skrętem z marihuany. Mężczyzna został wyeliminowany z ruchu drogowego w sobotę w Letnicy.

- Policjanci na ul. Marynarki Polskiej zobacz na mapie Gdańska uniemożliwili dalszą jazdę także 24-latkowi z Gdańska, który kierował audi a3 będąc pod wpływem środków odurzających. Uwagę funkcjonariuszy zwrócił wygląd i zachowanie kierowcy. Mężczyzna był nerwowy, miał bełkotliwą mowę, a jego źrenice słabo reagowały na światło. Wstępne badanie śliny gdańszczanina wykazało, że znajduje się on pod wpływem marihuany. Od kierującego pobrano krew do badań na zawartość środków odurzających - uzupełnia kom. Michalewska.
Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania oraz wysoka grzywna. Za kierowanie samochodem pomimo wydanej decyzji o cofnięciu uprawnień grozi natomiast do dwóch lat pozbawienia wolności.

Miejsca

Opinie (228) 6 zablokowanych

  • (2)

    Zamiast cieszy się, że policja wyeliminowała z dróg ponad 20 debili, którzy mogli spowodować wypadek, w którym Wy lub Wasi najbliżsi mogli uczestniczyć, lepiej szydzić i pisać o podbijaniu statystyk.

    • 10 15

    • (1)

      Piles - nie jedz. Jadles nie pij ;)

      • 1 0

      • Nie piłeś - wypij!

        • 0 0

  • Sposób na pijących kierowców . Najpierw wytrzeżwiałka a w niej na końcu (1)

    1O pasów na gołą d*pę i wszystkie kary przewidziane prawem

    • 4 7

    • 10 pasów na gołą

      Ale na Targu Węglowym, publicznie. A potem przez miesiąc musiałby nosić kamizelkę różową z napisem "kierowałem pijany i mam d.pę w kolorze kamizelki"

      • 2 1

  • (6)

    Nie dość że
    -czerwona spocona gęba
    -włączona opcja "nieśmiertelność"
    -pretensje do wszystkich że nie ustępują z chodnika kiedy jaśnie pan stara się pobić rekord prędkości
    -kompletna nieznajomość przepisów ruchu drogowego
    -brak ubezpieczenia
    -brak oświetlenia
    -obcisłe, kolorowe kalesony
    -nocnik na głowie
    -słuchawki w uszach
    - jeżdżenie wg zasady "jak mi wygodnie" czyli kiedy pali się czerwone skręca na chodnik lub jedzie ulicą nawet jeżeli obok jest ścieżka rowerowa
    -i jak się okazuje dodatkowo nie potrafi zrozumieć najprostszej informacji o zasadach ruchu nawet kiedy ma wymalowane znaki wielkości słonia

    to jeszcze pijany jak świnia

    typowy rowerzysta

    • 27 35

    • Zmień lekarza ...

      • 7 5

    • No stary, to pojechałeś. Zacznij brać tabletki na uspokojenie :)

      • 6 2

    • oj, biedaczek brzuchaty z przedmiesc znow sie podszywa pode mnie (1)

      trzymasz ten sam tekst zapisany sobie? Podbijasz sobie samopoczucie? Jak tam cholesterol i waga po zimie? Jeszcze sie ze swojego wieswagena dolczapiesz pod drzwi biedry czy musisz zajmowac lepsza pozycje?

      • 5 1

      • "dolczapiesz"? nowomowa obcisłogacich?

        • 1 4

    • bosz, stare trolle powstały z grobów...

      • 3 0

    • Debil!!!!!!!

      • 0 0

  • Czyli oczko ..

    • 2 0

  • Nie kminę tego zestawienia: (1)

    "Wszyscy pijani" a chwilę później: "Od 0,3 do 2 promili alkoholu". Od 0,3?

    • 17 0

    • 0,3

      to po spożyciu, a nie pod wpływem

      takie dziennikarskie pier d o le nie

      ale pijany po po jednym piwie, to lepiej brzmi

      • 7 0

  • Ulicą Wąskotorową rowerem po jednym piwie. Nosz k**wa mać, przecież to klepisko, nie ulica. (2)

    (Sprawdziłem na mapie, skoro podaliście odnośnik). 5 km/h, bo inaczej szprychy mogą się połamać.
    Czy policja nie ma lepszych rzeczy do roboty?

    • 32 0

    • ma, ale na tym łatwiej nabić statystyki

      • 10 0

    • czekaj, bo w tekście jest lepiej:

      "Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu prawie 0,5 promila alkoholu." a wcześniej: "prowadzili zygzakiem swoje jednoślady". Przy 0,5 prowadził zygzakiem? No, ale w końcu to on "wykazał się wyjątkową bezmyślnością" bo nie przewidział, że na osiedlowej, bocznej, gruntowej dróżce na zapomnianej przez Boga Olszynce policjanci będą go alkomatem sprawdzać. Swoją drogą ciekawe co tam policjanci robili...

      • 14 1

  • ten moment (3)

    gdy smerf z lizakiem idzie w Twoim kierunku, a Ty wiesz, że wypiłeś dwa piwka i jedziesz sobie sprawnie na rowerze, wydzieloną DDR i wiesz, że proporcjonalnie nie stwarzasz żadnego zagrożenia, ale to nie szkodzi;)

    jeździłem po piwie, zapłaciłem kiedyś grzywnę, ale robię to dalej. grunt, to unikać oczywistych miejsc. w lesie z kumplami spokojnie można sobie po jeździe wypić...

    a ile razy po browarach Wita Stwosza jechałem i nic się nie stało, to nawet nie potrafię policzyć... obiektywnie jazda na rowerze, dopóki jesteś w stanie jechać prosto, powinna być dozwolona. I tak poruszasz się powili i masz małą masę. W furze wystarczy tylko mocniej depnąć gaz, co nie wymaga żadnego wysiłku. I tragedia gotowa. Poza tym widoczność w aucie to ułamek tego, co widzi osoba poruszająca się na rowerze, czy pieszo.

    • 20 3

    • Do czasu ...

      do czasu ...

      • 0 6

    • (1)

      to miałeś farta że tak lekko Cie potraktowano. Ja sprawa sądowa,dozór kuratora,roczny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, kara pieniezna na rzecz fundacji i 6 miesiecy ograniczenia wolnosci poprzez prace społeczne, plus kartoteka ze zdjeciami i odciskami na polcji, duzo nieprzyjemnosci ogólnie. Fakt ze ja miałem 1,6 promila wiec co tu mówić, byłem ostro najeb...y jak na jazde, a wtedy to było klasyfikowane jako przestepstwo, teraz zpowrotem jazda na rowerze po alko chyba jest jako wykroczenie. przecież byli ludzi co z to odsiadywali jęsli zrobili Ci zamiennik kary. Ogólnie jestem zdanie że nie powinno sie jezdic nawet po 1 piwie, różnie to może na każdego podziałac, spowolnic reakcje i przytepic percepcje mino ze człowiekowi wydaje sie ze jest ok.

      • 2 2

      • 0,4

        miałem 200 zł grzywny i zakaz jazdy rowerem na 7 miechów;) nie miałem wtedy prawka

        • 1 0

  • (10)

    Podwyższyć normę do 0,5 promila i będzje po kłopocie. Ludzie sobie spokojnie kufel piwa czy kieliszek wina do obiadu wypiją. Nie ma to żadnego znaczenia dla bezpieczeństwa. Niewyspany człowiek stanowi większe zagrożenie.

    • 32 3

    • Bzdury (9)

      • 1 5

      • (8)

        Nie, w większości normalnych krajów jest 0.5
        w USA nawet 0.8
        i jakoś wszystko gra

        • 5 2

        • (7)

          W Polsce to się nie sprawdzi. I nie porównuj innych krajów, bo tam jest inna mentalnośc, świadomość i prawo. Polski cwaniaczek zawsze będzie chciał, żeby mógł jeździć nawalony jak stodoła, bez dokumentów i przeglądu. Uważam, że te 0,2 to i tak za dużo, bo ćwoki kombinują, czy dwa piwka to wystarczy, czy jeszcze jedno można. Powinno być 0,0 i kary co najmniej dziesięciokrotnie większe niż są obecnie. Nasi rodacy bez bata nad głupim łbem nie potrafią funkcjonować w społeczeństwie.

          • 3 8

          • Rozumiem. Polska jest gorsza (2)

            Ludzie są gorsi.
            Może masz i rację

            • 0 0

            • (1)

              Czy gorsi? Na pewno mamy gdzieś przepisy: czy ktokolwiek przestrzega ograniczeń prędkości? 50 oznacza dla większości tak pod 70, 90 trochę ponad 100, a na autostradzie to już można, ile fabryka dała, prawda?

              • 3 2

              • a przekraczając granicę nagle włącza nam się tryb "droga do beatyfikacji"?

                bo nie wychylamy się z mandatami ponad niemiecką przeciętną

                nie, to nie nasi kierowcy są odmóżdżeni, tylko nasze prawo jest złe, a policja zdeprawowana

                • 0 0

          • Nie myślałeś o jakimś terapeucie lub grupie wsparcia? (1)

            • 1 4

            • To ja jestem terapeutą w grupie wsparcia

              • 2 1

          • A co z ciebie taki kapo. Chcesz bata to sam się nim wal. I od ćwoków i "polskich cwaniaczków" nie wyzywaj. A swoją drogą to kolega z jakiego narodu, że jest takim zwolennikiem państwa policyjnego dla Polaków?

            • 1 0

          • "bo tam jest inna mentalnośc"

            kocham ten argument. jest tam inna mentalność: nie traktuje się wszystkich ludzi jak dzieci, idiotów lub potencjalnych przestępców...

            • 0 0

  • Super informacja .... statystyki i statystki i wyniki , normalnie korporacja .

    • 8 0

  • tylko dwudziestu? to chyba w środku dnia bo wieczorami to co drugi jest po piwie z wódką

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane