Kolejna, piąta już osoba usłyszała zarzuty w sprawie Krystiana W., podejrzewanego o przestępstwa seksualne na nieletnich. Chodzi o 26-latka, który "wystąpił" w jednym z filmów znalezionych w telefonie "Krystka". Widać na nim jak mężczyzna uprawia seks z dziewczyną poniżej 15 roku życia.
nie sądzę, Krystian W. raczej sam nikogo nie wyda12%
być może, ale raczej nie będą to osoby, które naprawdę kręciły w Trójmieście biznesem związanym z prostytucją nieletnich45%
tak, sądzę, że policji i prokuraturze uda się dotrzeć do większości osób związanych z wykorzystywaniem na Pomorzu nieletnich43%
Przeglądając filmy z telefonów znalezionych w mieszkaniu Krystiana W., policjanci zauważyli, że w jednym z nich "występuje" nie sam "Krystek", lecz ktoś inny. Analiza obrazu pozwoliła ustalić personalia mężczyzny, którego zarejestrowano, gdy uprawiał seks z 14-latką.
26-latka zatrzymano w poniedziałek rano.
- Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury. Na podstawie zebranego materiału dowodowego prokurator przedstawił mu zarzut obcowania płciowego z małoletnią poniżej lat 15 i zastosował wobec niego dozór policyjny. Podejrzanemu grozi do 12 lat pozbawienia wolności - mówi asp. sztab. Renata Legawiec, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Niewykluczone, że w związku z tym filmem sam "Krystek" usłyszy dodatkowe zarzuty. Mogą dotyczyć namawiania nieletniej do stosunku z innym mężczyzną albo też posiadania pornografii dziecięcej.
Przypomnijmy: Krystiana W. zatrzymano w listopadzie ubiegłego roku, po serii doniesień medialnych na temat jego "działalności", opisujących w jaki sposób przez lata wykorzystywał młode dziewczyny z Trójmiasta i okolic.
Łącznie Krystianowi W. zarzucono już popełnienie 16 przestępstw, które dotyczą 11 pokrzywdzonych kobiet. Postawione mu zarzuty dotyczą gwałtu oraz usiłowania gwałtu, a także usiłowania doprowadzenia do obcowania płciowego oraz obcowania płciowego z małoletnimi pokrzywdzonymi poniżej 15 roku życia. Prokuratura zarzuca mu również nakłanianie nieletnich do prostytucji i czerpanie z tego korzyści. "Krystkowi" grozi do 12 lat więzienia.
Oprócz niego zarzuty w tej sprawie usłyszało wcześniej dwóch jego kolegów, którzy mieli namawiać poszkodowane dziewczyny do odwołania swoich zeznań, a także Marcin Turczyński, były współwłaściciel Zatoki Sztuki, w której "Krystek" pracował m.in. jako kierowca, a także osoba zaangażowana w powstanie i działalność kilku modnych klubów nocnych w Trójmieście, Pucku i Wejherowie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
