- 1 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (164 opinie)
- 2 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (35 opinii)
- 3 Parawaniarze już anektują plaże (148 opinii)
- 4 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (95 opinii)
- 5 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (186 opinii)
- 6 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (156 opinii)
Zatrzymani za milionowe oszustwa. Sprzedawali mieszkania, które nie należały do nich
Podejrzanych o oszustwa zatrzymano w piątek rano
Oferowali do sprzedaży mieszkania, brali zaliczki, jednak transakcji nigdy nie finalizowali - zatrzymano dwie osoby podejrzewane o milionowe oszustwa. Jak ustaliliśmy, jedną z nich jest 54-letnia Małgorzata S., której działalność, jako pierwsi, opisaliśmy na początku roku.
Małgorzata S., wraz ze swoim 59-letnim wspólnikiem, wynajmowała mieszkania od pośredników, po czym podnajmowała je kolejnym osobom. Lokatorom obiecywała wykup tych lokali po okazyjnej cenie w ramach licytacji komorniczej (kobieta przedstawiała się, jako właścicielka kancelarii komorniczej). Niektórzy płacili zaliczki, nawet po kilkaset tysięcy złotych, mieszkań jednak - co oczywiste - wykupić nie mogli.
- Z zebranego przez policjantów materiału wynika, że pokrzywdzonych jest kilkadziesiąt osób, a straty to kilka milionów złotych - mówi kom. Maciej Stęplewski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Podejrzanych zatrzymano w piątek rano. Policjanci zabezpieczyli ich komputery oraz dokumentację finansową. Wszystko zostało już przekazane biegłym, którzy rozpoczęli analizę dokumentów.
- Mężczyzna usłyszał już zarzut oszustwa znacznej wartości, kobieta najprawdopodobniej jeszcze dzisiaj usłyszy podobny. Postępowanie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gdańsku - mówi Stęplewski.
Za oszustwo grozi do 10 lat więzienia. Policja przyznaje, że sprawa ma charakter rozwojowy, bo wciąż zgłaszają się kolejne poszkodowane osoby.
Czytaj więcej o działalności Małgorzaty S. i jej wspólnika
Opinie (138) 7 zablokowanych
-
2016-02-09 17:25
Milo
Grozi im do 10 lat. To jakaś kpina, możliwa chyba tylko w tym katolickim burdelu.
Okradli ludzi z ich oszczedności i może wyjdą za 2 latka. No ale ze SKOK - ów wyprowadzono 11 mld PLN a gość za to odpowiedzialny dalej jest senatorem, który krzyczy jak to Amber Gold ukradło 860 mln PLN.- 1 1
-
2016-02-11 13:07
gdyby mnie oszukali na kilkadziesiąt tysięcy
to wszędzie wstawiałbym ich nazwiska, opisując szczegółowo wyczyny, a to inicjały? I żadnego mściciela?
- 1 0
-
2016-02-11 13:08
czy nieruchomości i konta zabezpieczone w poczet?
?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.