• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zajechał drogę, a później zaatakował innego kierowcę

Piotr Weltrowski
13 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
aktualizacja: godz. 14:29 (14 kwietnia 2017)

Najpierw wymusił pierwszeństwo i zajechał drogę, a gdy usłyszał dźwięk klaksonu, wysiadł z auta i kopnął w bok samochodu, którego kierowca zatrąbił. Na koniec wsiadł za kierownicę i wjechał w tył trąbiącego auta, a potem wysiadł i zaatakował kierowcę. Wszystko widać na filmie, który policja dostała prawie dwa tygodnie temu. Do czwartku nie ustaliła jednak, kim jest sprawca.



Aktualizacja 14 kwietnia godz. 14:29 Agresywny kierowca został już zidentyfikowany, usłyszał też zarzuty. Więcej o sprawie piszemy w nowym tekście.




Często spotykasz się z agresją na drodze?

Film, na którym widać całe zdarzenie, nakręcił na zjeździe z Węzła Karczemki zobacz na mapie Gdańska kierowca auta jadącego za uczestnikami zajścia. Udostępnił go zaatakowanemu kierowcy, a ten - zgłosiwszy wcześniej sprawę policji - przekazał go także nam.

W zasadzie nie wymaga on większego komentarza. Na filmie widać, jak kierowca mercedesa wymusza pierwszeństwo i zajeżdża drogę naszemu czytelnikowi.

- Gdy wykonał ten manewr, zatrąbiłem na niego. Wtedy wysiadł z auta i zaatakował - mówi nasz czytelnik.
Kierowca mercedesa najpierw wysiadł z samochodu i kopnął w bok peugeota, kilka sekund później wjechał swoim autem w jego tył. Tak mocno, że zgubił swoją tablicę rejestracyjną i musiał wysiąść z samochodu, aby ją zabrać.

- Samochód ma mocno wgnieciony bok od kopnięcia, jak i uszkodzony tył po tym, jak sprawca wjechał we mnie. I nie chodzi tylko o zderzak, bo doszło też do deformacji podłogi w bagażniku. W momencie, w którym zauważyłem, że ten mężczyzna wysiada z samochodu, zdążyłem zablokować drzwi, co być może uratowało mnie przed pobiciem - dodaje nasz czytelnik.
Policja wciąż ustala, kto siedział za kierownicą

Wszystko działo się 30 marca około godz. 14:50 (zegar widoczny na nagraniu jest źle ustawiony). Godzinę później zaatakowany kierowca był już na komisariacie policji i składał zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Ponownie na komisariat udał się dzień później. Do tej pory - jak twierdzi - policja nie ustaliła jednak nawet danych osoby, która go zaatakowała, choć otrzymała film, na którym widać m.in. rejestrację jego auta.

Co na to policja?

- Mogę potwierdzić, że mamy takie zgłoszenie, a także to, że zabezpieczyliśmy nagranie, na którym uwieczniono całe zdarzenie. Poprosiliśmy o pomoc prawną w tej sprawie inną jednostkę z kraju i właśnie otrzymaliśmy materiały zebrane przez nią w tej sprawie. Faktycznie wciąż ustalamy, kto siedział za kierownicą samochodu, bo osoba, na którą auto było zarejestrowane, sprzedała je innej osobie - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Opinie (751) ponad 50 zablokowanych

  • Wielkoi P

    • 0 0

  • Kutno rządzi w trójmieście. Ble.

    • 0 0

  • No to już jest w plecy o 4000 zł - brak OC (2)

    Na dzień zdarzenia samochód EKU9VA4 nie posiadał ważnego ubezpieczenia OC :) Nadal go nie posiada.
    G...wna żyją pośród nas, trzeba je eliminować.
    Wysłałem zgłoszenie braku OC do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Mam nadzieję, że policja wpadła na to wcześniej sama. Jak go prędzej czy później namierzą, to 4000 już go zabolą - bo po aucie widać, że milionerem nie jest, tylko zgrywa cwaniaka.

    • 11 0

    • mój samochód którym jeżdżę według tego głupiego systemu też nie posiada OC, więc nie wierzyłbym tej stronie

      • 0 0

    • "Wysłałem zgłoszenie braku OC do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Mam nadzieję, że policja wpadła na to wcześniej sama"

      nie byłbym taki pewny, skoro przez 2 tygodnie nie potrafią namierzyć obszczymura

      • 1 0

  • Może policja powinna skontaktować się ze sprzedawcą, który z pewnością posiada dane kupującego?

    • 0 0

  • Drodzy Gdańszczanie, wielkomiastowi Państwo, "jadący" regularnie po "słoikach" i "wioskach".

    Do waszej wiadomości. Poprzedni właściciel auta był w Kutnie. Auto kupił od niego prawdopodobnie jakiś burak z Gdańska (tak wynika z komentarzy). Nie przerejestrował jeszcze i ... nie ma OC!
    Przed wydaniem opinii o "wiosce" proszę sprawdzić najpierw, czy to nie Twój "ziomek" ;-)

    • 1 0

  • Debil za kierownicą (1)

    Współczuje tej lasce która z nim jechała ją ten debil nap..la przy byle okazji pewnie

    • 1 0

    • Nie współczuj.

      Łobuz kocha najbardziej

      • 2 0

  • Skandal (1)

    Co z tego, że sprzedał? To na umowie nie ma danych tego komu sprzedawał? Rozumiem, że było tak: sprawdzili po nr do kogo auto należy, pojechali, a człowiek mówi, że auto sprzedał i pokazuje na dowód umowę. Czy jak? Mówi, że sprzedał, ale umowy nie chce pokazać? Coś tu nie gra. "Czy wy nas macie za idiotów?"

    • 27 0

    • a myślisz że policjant z komisariatu w Gdańsku wsiadł w samochód i od razu pojechał do Kutna do poprzedniego właściciela? Sporządzili papiery i wysłali prośbe o sprawdzenie danych do policji w Kutnie.

      • 1 0

  • (1)

    Dres sprzedał auto i co? Dla Policji za trudne wpaść gościowi na chatę i zrobić porządek? Szczególnie, ze widać jak debil wygląda. Oni pewnie mu pismo wyślą.

    • 16 0

    • Ale to nie dres sprzedał tylko ten z nagrania kupił samochód od kogoś z Kutna i nie przerejestrował go na siebie. Stąd policja najpierw zapukała do drzwi poprzedniego właściciela auta z Kutna, a dopiero ten poprzedni może wskazać dane nabywcy pojazdu. I pewnie wskazał dane policji z Kutna i policja z Kutna przesłała papiery policji z Gdańska. Wymiana papierów w przypadku policji odbywa się za pośrednictwem poczty stąd taki długi czas załatwiania.

      • 0 0

  • Spejson z Szerszenia ?

    • 0 0

  • Gościu który nagrywał... (1)

    powinien cisnąć za kolesiem, a w miedzy czasie wykręcić 112 i byłoby po sprawie już dawno.

    • 0 0

    • Tirem?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane