Niezbyt różową przyszłość ma przed sobą młody mieszkaniec Tczewa, którego zatrzymano w Gdańsku na próbie kradzieży czterech różowych koszul wartych w sumie 1,2 tys. zł.
Fakt nr 1: Mężczyźni noszący różowe koszule w pracy zarabiają lepiej i są lepiej wykształceni niż ci, którzy preferują bardziej konserwatywne kolory, takie jak biały czy niebieski. Przeciętny użytkownik różowych koszul zarabia o 1 tys. funtów rocznie więcej, niż jego koledzy wybierający stonowane kolory - donosi dziennik
The Daily Mail, na podstawie badania przeprowadzonego wśród 1500 pracowników biurowych w Wielkiej Brytanii.
Fakt nr 2: Mężczyźni noszący różowe koszule częściej słyszą komplementy od swoich koleżanek z pracy a także zwykle są pewniejsi siebie (to samo źródło).
Jak te fakty powiązać z
faktem nr 3, o którym właśnie poinformowała gdańska policja? Chodzi o zatrzymanie 22-letniego mieszkańca Tczewa, który w czwartek po południu, w jednym z centrów handlowych we Wrzeszczu, próbował ukraść cztery różowe koszule o łącznej wartości 1,2 tys. zł?
Trudno powiedzieć. Skoro kradł, to pewnie był dość pewny siebie, więc różowa koszula pasowałaby do jego charakteru. Z drugiej jednak strony próba kradzieży oznacza, że amator koszul nie mógł sobie na nie pozwolić, co z kolei przeczy informacjom o wysokich zarobkach miłośników różu.
Tak czy siak, młody tczewianin został zatrzymany, gdy z czterema różowymi koszulami upchniętymi do torby wyszedł ze sklepu bez płacenia za nie. Chwilę później został zatrzymany przez ochronę obiektu. 22-latek usłyszał już zarzut kradzieży, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
