- 1 Nielegalne śmietniska zmorą mieszkańców (106 opinii)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (907 opinii)
- 3 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (77 opinii)
- 4 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (359 opinii)
- 5 Róże w Cisowej, głazy w Wielkim Kacku (18 opinii)
- 6 Wybory europosłów: głosuj, gdzie chcesz (159 opinii)
"Wolv" odpowie przed sądem za wypadek, w którym zginęła rowerzystka
Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko Arturowi W. ps. "Wolv" - kryminaliście, który pod koniec kwietnia, podczas przerwy w odbywaniu kary, spowodował pod wpływem narkotyków wypadek, w którym zginęła kobieta, a dwie inne osoby zostały ranne.
- Przejechał gwałtownie z lewego pasa przez pas środkowy, a następnie uderzył prawym bokiem w jadący w sposób prawidłowy prawym pasem samochód marki citroen. W wyniku uderzenia citroen został zepchnięty z jezdni w prawo. Siła uderzenia był tak duża, że przełamując słupki odgradzające ulicę od drogi rowerowej, samochód ten wjechał na nią, potrącając poruszających się nią rowerzystów - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
W wyniku odniesionych obrażeń jedna z rowerzystek zmarła, druga zaś została ciężko ranna - jej stan przez pewien czas realnie zagrażał jej życiu.
Jak się okazało, "Wolv" spowodował wypadek w trakcie przerwy w aresztowaniu spowodowanej rzekomo złym stanem jego zdrowia. "Wątłe zdrowie" nie przeszkadzało mu jednak brać narkotyków - biegli stwierdzili, że prowadził pod wpływem kokainy.
Ze względu na ten fakt grozi mu większa kara - do 12 lat więzienia. Sam Artur W. nie przyznał się przed prokuratorem do popełnienia zarzucanych mu przestępstw. Został też - tym razem już skutecznie - tymczasowo aresztowany.
Bogata kartoteka "Wolva"
Artur W. to postać doskonale znana przedstawicielom policji, prokuratury i sądu. Pierwszy raz trafił do więzienia w 1995 roku. Po ponad roku wyszedł na wolność, tylko po to jednak, aby w 1999 roku znów zostać prawomocnie skazanym, tym razem na osiem lat. Odsiadkę skończył w 2007 roku. Bardzo szybko wrócił do dawnych przyzwyczajeń i rok po wyjściu z więzienia został złapany na popełnieniu kolejnego poważnego przestępstwa: wymuszenia rozbójniczego.
Według Prokuratury Apelacyjnej z Gdańska, a później także według sądu pierwszej i drugiej instancji, Artur W. popełnić miał je ze swoim znajomym - Krzysztofem P. Obaj działali niczym przestępcy z filmu "Dług" - wpędzili swoją ofiarę w spiralę wyimaginowanych długów, zastraszali ją i wymuszali od niej kolejne pieniądze i przedmioty. W lipcu tego roku sąd prawomocnie skazał go za to przestępstwo na 10 lat więzienia.
Opinie (150) 5 zablokowanych
-
2015-12-01 22:10
Ja tyle czekać na sprawiadliwośc !!!!!!!!!!!!!!!!
Co za patologia z tych organów ścigania typ nie powinien już nigdy powrócić do społeczeństwa a policjantom którzy obsługiwali te zdarzenie postawić zarzuty za złe wykonane czynności służbowe pozwolili typom wyczyścić ślady w ich obecności normalnie ci ludzie powinni być zatrzymani z tom padliną co zabił tą kobietę i rodzinę pogrążył w żałobie dożywocie a nie 12 lat jechał po narkotykach czyli wiedział co robi !!!!!
- 11 0
-
2015-12-01 23:59
A czemu nie skpiąs się na właścicielu auta
Fakt, nic mu nie udowodnionoo, ale autko nie jest tanie, a kontakty z przestępcami ( udostępnia się autko raczej znajomym ) powinno dać do myślenia dochodzeniowcom. Może to robią, ale jeśli nie - powinni.
- 5 1
-
2015-12-02 00:21
Sam wydał wyrok na siebie 2 dni przed tym wypadkiem.
Dobrze dla niego że ukrył się nieświadomie za KRATAMI.
Kto wie o co chodzi ten wie.
Ps.Po prostu będzie dłużej zdrowy.- 4 1
-
2015-12-02 01:05
zabierasz komus 50+ lat życia -> dostajesz 12 kary
to nie jest prawo, to bezprawie.
prawo to byłaby kula w łeb tego bandyty, tylko po to żeby był przykład dla innych takich zwierząt.- 9 0
-
2015-12-02 01:41
Ja bym go wzial na wycieczke do zoo razem z Krzysiem Jarzyna z Poranku Kojota!
- 6 0
-
2015-12-02 06:20
prawdomowny frajerze tu też powinieneś siedzieć
Powinni mu zrobić z du..py jesień średniowiecza
- 4 0
-
2015-12-02 07:42
Zakopać gnoja żywcem !!!!
- 4 0
-
2015-12-02 08:10
Czyli zwiększą mu karę o 2 lata za morderstwo? (1)
Poprzednia kara to 10 lat. Teraz grozi mu 12 lat. Czyli 2 lata więcej za zabójstwo rowerzystki i ciężkie okaleczenie innej? Panie "redaktorze"!
- 2 0
-
2015-12-02 10:28
bo tak działa u nas prawo to nie są stany u nas wyroki się nie kumulują
- 0 0
-
2015-12-02 08:43
a te dwa karki w dresach obok policji to ratownicy medyczni?
Co robią dresy na miejscu zdarzenia?
- 1 0
-
2015-12-02 09:04
Kara
Na każdego przychodzi pora volf i tak długo sie panoszył oby wyrok był dlugi i sprawiedliwy sprawiedliwości stało sie za dość
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.