• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Matka noworodka znalezionego w Szadółkach aresztowana

ms
23 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
aktualizacja: godz. 20:07 (23 kwietnia 2017)
Najnowszy artykuł na ten temat Matka noworodka oskarżona o zabójstwo

Kobieta, której martwe dziecko znaleziono w czwartek na wysypisku śmieci w Szadółkach, została aresztowana na trzy miesiące.



Informację o zatrzymaniu kobiety jako pierwsze podało Radio RMF FM.

Z naszych informacji wynika, że dane matki noworodka ustalono jeszcze w piątek, a więc na drugi dzień po tym, jak w sortowni Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach znaleziono zwłoki dziecka. Przypomnijmy, że przeprowadzona w piątek sekcja zwłok nie wykazała, czy dziecko urodziło się żywe czy martwe i jaka była przyczyna jego śmierci.

Czytaj także: Zwłoki dziecka na wysypisku w Szadółkach

Udało nam się ustalić, że kobietę zatrzymano jeszcze w piątek. Od tej pory trwają czynności w tej sprawie, prowadzi je Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście.

- Potwierdzam, że zatrzymaliśmy w tej sprawie 25-letnią mieszkankę Gdańska - informuje Aleksandra Siewert z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policja informuje, że kobietę zatrzymano dzięki czujności jednego z dzielnicowych. Funkcjonariusz wiedział, że mieszkanka jego rewiru była w ciąży, natomiast od czasu urodzenia nie widział jej nigdy z dzieckiem.

Po zatrzymaniu kobiety przeprowadzono badania genetyczne, które potwierdziły, że to ona jest matką noworodka znaleziono kilka dni temu. Badania lekarskie potwierdziły, że kilka-kilkanascie dni temu kobieta urodziła dziecko.

Kobieta jeszcze w niedzielę usłyszała zarzut zabójstwa swojego dziecka. Została aresztowana na trzy miesiące.
ms

Miejsca

Opinie (439) ponad 50 zablokowanych

  • Musiała zalatywać patologią. O istnieniu normalnych ludzi dzielnicowy nawet nie wie, a ją kojażył. (1)

    • 5 4

    • Tak tak, "kojażył".

      • 7 0

  • Mogła zostawić w szpitalu. Dziś spotkałem ludzi którzy opiekują się takimi dziećmi. To anioły.

    • 4 2

  • (1)

    Chętnie potępiacie matki, że uczuć nie mają itd. Kiedy ja byłam w ciąży mieliśmy już z mężem niepełnosprawnego syna. Byłam w ciąży z drugim dzieckiem, a mój mąż stwierdził, że życie z nami jest niewygodne i mnie nie kocha. Nie czułam się dość silna aby samotnie podołać obowiązkom jak również i on. Postanowiliśmy, że gdy drugie dziecko się urodzi, to on przejmie nad nim opiekę, czyli ja miałam wychowywać syna niepełnosprawnego, a on malutką zdrową córeczkę. Taki układ połowa ja połowa ty. Od tego momentu w moim otoczeniu słyszałam tylko potępiające komentarze, że jak to, ja jako matka nie chcę obojga dzieci itd. Dodam, że mąż już w mojej drugiej ciąży nie chciał płacić. Po porodzie opiekował się rok, po czym wyjechał za granicę zrzucając opiekę nad dzieckiem swojej matce, a mojej byłej teściowej. Dziś dzieci są nastoletnie, ja zajmuję się synem, w każdej wolnej chwili doglądam córkę, spotykamy się ciągle, teściowa pomaga i moi rodzice też. Szanowny tata nawet nie dzwoni na święta.

    • 17 2

    • Nawet nie wyobrażam sobie jak musiała być dla ciebie trudna ta decyzja. I potem noszenie brzemienia matki która pozostawiła dziecko ( o ojcu pewnie nikt by tak nie mówił ). Pozdrawiam

      • 6 1

  • "Z naszych informacji"

    Uzyskanych z RMF FM.

    :D

    • 4 1

  • Najprościej oceniać . Pomóc znacznie trudniej i nie ma chętnych .

    • 3 2

  • W Gdańsku patologia goni patologię.

    • 2 4

  • morderczyni , zeby w pierdlu się nią zajęli odpowiednio

    • 2 7

  • Lisa (1)

    Mężczyźni chcą się kochać, a nie koniecznie mieć dzieci.
    Gdzie był tatuś. Gdyby dziecko było oczekiwane nie byłoby tego zdarzenie.
    Dziewczyna przeżyła i przeżywa jakoś swoją porażkę.

    • 11 0

    • na gaxeta.pl pisali

      że "złożył wyjaśnienia i został zwolniony". Czyli klasyka, on nic nie wiedział, aczkolwiek ciekawe jak go tak szybko (tego samego dnia) znaleźli.

      • 4 0

  • Trzeba wiedzieć z kim się idzie do łóżka. Czas po porodzie jest ciężki dla kobiety i potrzebna była pomoc faceta (1)

    A tak to była sama i nie dała rady udźwignąć tego ciężaru. Dużo winy jest też faceta który ja bz*kał. Ona w pace a koleś dalej na wolności

    • 5 4

    • składał wyjaśnienia i został zwolniony

      więc ciąg dalszy winienia kobiety. Jak aborcja, to "przecież to jest wspólne dziecko, ojciec też powinien decydować", a jak dzieciobójstwo to "Facet nic nie wiedział", o sosnowcu już nie wspomnę

      • 3 0

  • Mam dwoje dzieci, ale nie bede oceniac tej kobiety.
    Za duzo widzialam, przezylam. Zycie nie jest czarno-biale.

    A najlepsi w ocenianiu sa mezczyzni, ktorzy sa pierwsi do seksu a ostatni do zajmowania sie dziecmi. Faryzeusze.

    • 13 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane