• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Umorzono sprawę złodzieja, który pozwał ajentki sklepu w Gdańsku

Maciej Korolczuk
17 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 

Sąd Rejonowy w Gdańsku umorzył sprawę przeciwko ajentkom sklepu spożywczego, które walcząc ze złodziejami, wywieszały ich zdjęcia na sklepowym regale. Jeden z nich pozwał je za wykorzystanie jego wizerunku.



Czy kiedykolwiek zostałeś okradziony?

Sprawę sióstr Zych, prowadzących sklep przy ul. Waryńskiego zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu opisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Jak mówi pani Paulina, złodzieje odwiedzają je nawet kilka razy dziennie, w skali miesiąca tracą towar na ok. 1 tys. zł.

- Dziennie zdarza się nawet kilku złodziei, a w sumie to już ok. 100 osób. Większość z nich znamy, bo to stali klienci, okoliczni mieszkańcy. Nie mają żadnych skrupułów. Wynoszą wszystko, co się da: paczkowane wędliny, bomboniery, kawy, słodycze. Najbardziej chodliwe są jednak - i przyznam, że zupełnie tego nie rozumiem - konserwy rybne w okolicy 5-6 zł za sztukę. Ginie ich najwięcej, być może dlatego, że mają odległy termin ważności i można nimi handlować - opowiadała Paulina Zych.
Drobne kradzieże nie są priorytetowe

Wzywana na miejsce policja często bywa bezradna. Złodziejom złapanym na gorącym uczynku wlepiała dotąd tylko mandaty i nawet z dostarczonym zapisem z monitoringu nie była w stanie ustalić wszystkich sprawców. Z drugiej strony, kradzież kilku czekolad czy puszki z rybą nie jest traktowana przez policję priorytetowo. Często sprawcy nie są w ogóle wykrywani, a postępowanie jest umarzane.

Siostry postanowiły więc wziąć sprawy we własne ręce i zdjęcia klientów, którzy wychodzą ze sklepu bez płacenia za zabrany towar zaczęły wieszać w widocznym miejscu na jednym z regałów. Jedna z osób uwiecznionych na zdjęciach pozwała je za wykorzystanie wizerunku bez jego wiedzy i zgody.

Pomógł sąd i Trojmiasto.pl

W piątek przed sądem przy ul. Piekarniczej w Gdańsku odbyła się rozprawa. Sąd umorzył postępowanie ze względu na niestawiennictwo powoda.

- Jesteśmy szczęśliwe. Nie tylko ze względu na umorzenie sprawy, ale też dlatego, że po publikacjach w mediach kradzieże ustały. W ostatnich pięciu dniach miałyśmy tylko dwie próby wyniesienia czegoś ze sklepu - przyznaje Paulina Zych.

Miejsca

Opinie (160) ponad 10 zablokowanych

  • W d*pskach się poprzewracało

    • 9 2

  • dobra zmiana (1)

    • 30 6

    • Niby gdzie?

      Przeczytałeś artykuł ze zrozumieniem? Przyczyną umorzenia postępowania sądowego było tylko niestawiennictwo powoda, a nie jakiś cud nadprzyrodzony.

      • 12 4

  • cwaniak się obsr.ał na myśl o czekających dziennikarzach

    • 53 2

  • Proszę o nazwisko jegomościa - niech wszyscy sąsiedzi, rodzina i współpracownicy się dowiedzą kto kradnie ! Wstyd na całego!

    • 46 2

  • sąd

    karać więzieniem pracujących, a nie kradnących

    • 7 16

  • ładnie to stroić się w cudze szatki ?

    w telewizji już to otrąbiono dawno a jesli już rozprawa odbyła się w sądzie albo przed Sądem jesli rozumiecie co piszecie

    • 3 17

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane