- 1 Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu (441 opinii)
- 2 Kto się przypiął do mojego roweru? (65 opinii)
- 3 Mapa pożarów aut w Trójmieście (116 opinii)
- 4 Utwardzą prowizoryczny parking przy hali (33 opinie)
- 5 Nowy płot przy ul. Stolarskiej w Gdańsku. Kto go postawił i po co? (137 opinii)
- 6 Winda w tunelu do dworca Gdynia Główna (36 opinii)
Umorzono sprawę złodzieja, który pozwał ajentki sklepu w Gdańsku
Sąd Rejonowy w Gdańsku umorzył sprawę przeciwko ajentkom sklepu spożywczego, które walcząc ze złodziejami, wywieszały ich zdjęcia na sklepowym regale. Jeden z nich pozwał je za wykorzystanie jego wizerunku.
- Dziennie zdarza się nawet kilku złodziei, a w sumie to już ok. 100 osób. Większość z nich znamy, bo to stali klienci, okoliczni mieszkańcy. Nie mają żadnych skrupułów. Wynoszą wszystko, co się da: paczkowane wędliny, bomboniery, kawy, słodycze. Najbardziej chodliwe są jednak - i przyznam, że zupełnie tego nie rozumiem - konserwy rybne w okolicy 5-6 zł za sztukę. Ginie ich najwięcej, być może dlatego, że mają odległy termin ważności i można nimi handlować - opowiadała Paulina Zych.
Drobne kradzieże nie są priorytetowe
Wzywana na miejsce policja często bywa bezradna. Złodziejom złapanym na gorącym uczynku wlepiała dotąd tylko mandaty i nawet z dostarczonym zapisem z monitoringu nie była w stanie ustalić wszystkich sprawców. Z drugiej strony, kradzież kilku czekolad czy puszki z rybą nie jest traktowana przez policję priorytetowo. Często sprawcy nie są w ogóle wykrywani, a postępowanie jest umarzane.
Siostry postanowiły więc wziąć sprawy we własne ręce i zdjęcia klientów, którzy wychodzą ze sklepu bez płacenia za zabrany towar zaczęły wieszać w widocznym miejscu na jednym z regałów. Jedna z osób uwiecznionych na zdjęciach pozwała je za wykorzystanie wizerunku bez jego wiedzy i zgody.
Pomógł sąd i Trojmiasto.pl
W piątek przed sądem przy ul. Piekarniczej w Gdańsku odbyła się rozprawa. Sąd umorzył postępowanie ze względu na niestawiennictwo powoda.
- Jesteśmy szczęśliwe. Nie tylko ze względu na umorzenie sprawy, ale też dlatego, że po publikacjach w mediach kradzieże ustały. W ostatnich pięciu dniach miałyśmy tylko dwie próby wyniesienia czegoś ze sklepu - przyznaje Paulina Zych.
Miejsca
Opinie (160) ponad 10 zablokowanych
-
2017-03-17 22:05
W d*pskach się poprzewracało
- 9 2
-
2017-03-17 21:31
dobra zmiana (1)
- 30 6
-
2017-03-17 22:03
Niby gdzie?
Przeczytałeś artykuł ze zrozumieniem? Przyczyną umorzenia postępowania sądowego było tylko niestawiennictwo powoda, a nie jakiś cud nadprzyrodzony.
- 12 4
-
2017-03-17 21:49
cwaniak się obsr.ał na myśl o czekających dziennikarzach
- 53 2
-
2017-03-17 21:45
Proszę o nazwisko jegomościa - niech wszyscy sąsiedzi, rodzina i współpracownicy się dowiedzą kto kradnie ! Wstyd na całego!
- 46 2
-
2017-03-17 21:37
sąd
karać więzieniem pracujących, a nie kradnących
- 7 16
-
2017-03-17 21:13
ładnie to stroić się w cudze szatki ?
w telewizji już to otrąbiono dawno a jesli już rozprawa odbyła się w sądzie albo przed Sądem jesli rozumiecie co piszecie
- 3 17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.