Dwóch mężczyzn włamało się do pomieszczeń warsztatu samochodowego i ukradło stamtąd klucze do znajdujących się w naprawie aut, którymi chwilę później złodzieje odjechali. Sprawców zatrzymano, odzyskano też dwa spośród czterech skradzionych samochodów.
tak, mam alarm, blokady i korzystam ze strzeżonego parkingu / garażu
28%
tylko korzystając ze strzeżonego parkingu lub garażu
6%
nie, nie stosuję żadnych zabezpieczeń
34%
Do zdarzenia doszło w nocy 21 sierpnia. Policja nie informowała o nim, szukała jednak sprawców. Na ślad jednego z nich - 30-latka z Gdańska - trafiła przy okazji innego, prowadzonego od kilku tygodni śledztwa dotyczącego włamań do aut i prowadzonego przez policjantów z Nowego Portu.
Chodziło zarówno o włamania z ostatnich miesięcy, jak i dokonane wcześniej, w przypadku których śledztwa były już formalnie umorzone. Ustalono, że za wszystkimi tymi przestępstwami stoi 30-latek. Zatrzymano go i postawiono mu zarzuty.
W międzyczasie okazało się, że to on jest także jednym ze sprawców zuchwałej kradzieży czterech samochodów z warsztatu na
Chełmie.
- Policjanci z samochodówki przedstawili 30-latkowi zarzuty dotyczące kradzieży tych samochodów. Jeszcze w ubiegłym tygodniu ustalili drugiego ze sprawców, którym okazał się również 30-letni mieszkaniec Gdańska. Mężczyzna usłyszał te same zarzuty. Dodatkowo odpowie również za posiadanie narkotyków, gdyż funkcjonariusze znaleźli przy nim 6 porcji amfetaminy - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.Udało się odzyskać dwa skradzione auta: forda c-max oraz opla astrę. Policjanci podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
