• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spektakularnie zatrzymany i szybko zwolniony

Rafał Borowski
15 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Moment zatrzymania przestępcy przez policyjny oddział antyterrorystyczny. Moment zatrzymania przestępcy przez policyjny oddział antyterrorystyczny.

Zatrzymany dwa tygodnie temu mężczyzna, który groził swojej sąsiadce bronią palną, a w samochodzie woził m.in. maczetę, już następnego dnia został wypuszczony z aresztu. Karany już wcześniej za rozboje, na kolejny proces czeka na wolności. Taką decyzję podjął prokurator, który zastosował wobec niego dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej.



Pod koniec czerwca informowaliśmy o zatrzymaniu przez policyjnych antyterrorystów przestępcy. Przypomnijmy - mieszkanka Przymorza zwróciła uwagę stojącemu przed blokiem sąsiadowi, że zachowuje się ordynarnie. Mężczyzna zwymyślał kobietę, a następnie wyciągnął w jej kierunku pistolet i groził, że ją zabije. Przerażona uciekła do mieszkania, z którego zadzwoniła na policję.

Kryminalni potrzebowali kilku dni, aby ustalić tożsamość napastnika. Okazał się nim 34-letni zawodnik mieszanych sztuk walki, który w 2014 roku brał udział w kickbokserskiej gali w Trójmieście. Mężczyzna jest dobrze znany organom ścigania. W przeszłości był już karany m. in. za rozboje i handel narkotykami.

Zaskakujące odkrycie w bagażniku

Tym razem napastnik został zatrzymany przez policyjnych antyterrorystów. W jego samochodzie marki BMW X6 znaleziono niewielki arsenał, składający się z posiadanej nielegalnie broni krótkiej i zapasu nabojów do niej, pneumatycznej broni długiej, maczety, pałki teleskopowej, noża, pojemników z gazem, kominiarki i maski przeciwgazowej.

Przedmioty zostały zabezpieczone, a ich właściciel trafił do aresztu. 34-latek jeszcze tego samego dnia został przewieziony do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące stosowania gróźb karalnych oraz nielegalnego posiadania broni. Za przestępstwa grozi odpowiednio kara do 2 i do 8 lat pozbawienia wolności.

Szybkie opuszczenie aresztu po spektakularnym zatrzymaniu

Wydawałoby się, że recydywista podejrzany o groźby karalne i nielegalne posiadanie broni może jedynie pomarzyć o oczekiwaniu na proces poza murami aresztu. Jednak, jak wynika z treści maila, który w środę nadesłał proszący o anonimowość nasz czytelnik, 34-latek został wypuszczony z celi przy ul. Kurkowej już następnego dnia.

- Ten człowiek został wypuszczony już następnego dnia po zatrzymaniu! Mieszka teraz bezpiecznie na Morenie i terroryzuje sąsiadów. BMW, w którym odnaleziono m. in. nielegalną broń, maczety i gaz nadal parkuje w poprzek podjazdu, a na zwracanie uwagi grozi atakiem słownym lub fizycznym. Ludzie boją się wychodzić na ulicę, bo facet notorycznie szuka zaczepki - kwituje czytelnik.
Dozór policyjny i zakaz zbliżania się

O skomentowanie tej sprawy poprosiliśmy Komendę Miejską Policji w Gdańsku. Policjanci wyjaśniają, że decyzja o wypuszczeniu na wolność napastliwego przestępcy nie została podjęta przez nich, ale przez prowadzącego postępowanie przygotowawcze prokuratora. Wobec 34-latka zastosowano "środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej".

- Po zatrzymaniu doprowadziliśmy tego mężczyznę do prokuratury. Wszystkie czynności procesowe związane m. in. z przedstawieniem zarzutów temu mężczyźnie zostały przeprowadzone przez prokuratora. Prokurator po przeanalizowaniu materiału dowodowego oraz co bardzo istotne - przesłuchaniu podejrzanego - podjął decyzję o zastosowaniu wobec 34-latka dozoru policji i zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej - tłumaczy podkom. Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Apel o współpracę z policją

Policjanci zapewniają, że nie zignorują żadnego sygnału ze strony mieszkańców Gdańska o zastraszaniu ich przez różnej maści bandytów i wyciągną z tego tytułu odpowiednie konsekwencje.

- Ten człowiek jest pod naszym szczególnym nadzorem. Jeżeli ktoś był świadkiem zachowania tego mężczyzny niezgodnego z prawem, to powinien jak najszybciej powiadomić policję. Bardzo nam zależy na tym, aby mieszkańcy czuli się bezpiecznie. Zapewniam, że każdy sygnał dokładnie sprawdzimy. Póki co żadnych tego typu informacji nie otrzymaliśmy. Aczkolwiek jeszcze dzisiaj dzielnicowy odwiedzi mieszkańców - zapewnia Siewert.

Miejsca

Opinie (358) ponad 20 zablokowanych

  • Po prostu u nas jest za mało zabójstw. Znaleźli potencjalnego wykonawce wyroku śmierci na jakimś przypadkowym obywatelu i teraz

    Wtedy Pan Prokurator będzie mógł go wsadzić na 2.5 roku do więzienia. Po procesie trwającym 5 lat i wypłacic mu odszkodowanie za niesłuszne przetrzymywanie w areszcie. Potem bandzior napisze książkę i wyda ją w nakładzie 50000000 egzemplarzy a wszystkie co poczytniejsze gazety w Polsce będa ją promować. Na koniec bandzior założy fundacje pomocy ludziom pokrzywdzonym przez sądy i bedzie żył długo i szczęśliwie.

    • 22 0

  • Panie Ziobro i co Pan na to? (2)

    • 20 1

    • To nie ja, to ta popierdółka niJaka

      • 2 0

    • Jak z komuny. Skargi do sekretarza. Jedynego uczciwego z całego aparatu. Cud, że takiego mamy.

      • 0 0

  • przeciez ani prokuratura ani milicja nigdy nie dopusci do tego zeby bylo bezpiecznie i spokojnie bo by stracili robote gdyby faktycznie wzieli sie za likwidacje przestepczosci podobnie by bylo gdyby dano ludziom dostep do broni tez przestepczosc by drastycznie spadla a co za tym idzie cieple posadki tez by zostaly zlikwidowane wiec tak sie to kreci,co jakis czas jakas plotke zlapia ,naglosnia to w mediach pokaza statystyki gdzie przestepstw sie nie rozgranicza i tak samo sie liczy mandaty jak rozboje i byle dalej a prawda jest taka ze panstwowa psiarnia nie jest do niczego potrzebna w momencie gdy obywatele moga sie sami bronic wystarcza jakies ochotnicze straze sasiedzkie na kazdej dzielnicy i tyle.

    • 13 3

  • xxxxxx

    za takich to ludzie powinni sie brac samemu wymierzyc kare ze szmatlawiec nauczy sie szacunku

    • 12 1

  • konfident pod ochrona psow

    • 42 2

  • Jak muszą gardzić policjantami prokuratorzy, że najpierw narażają ich życie wysyłając antyterrorystów do zatrzymania na ostro, a potem jednym ruchem pióra wypuszczają bandytę na wolność.

    • 38 1

  • Bandziory zakumplowane (1)

    W bloku na Dokach rządzą pijacy i łobuzy, porządny człowiek nie może bez strachu przejść po klatce schodowej. Nie dość, że ordynarnie się zachowują, to jeszcze biorą się do agresji fizycznej wobec przechodzących (zwłaszcza starszych osób). Wezwana policja pierwsze kroki kieruje do osoby zaatakowanej, sprawdzając przede wszystkim, czy nie "sprowokowała" łobuzów na przykład przez niezachowanie wystarczającej odległości (jak piją i rzygają na klatce - nie należy w ogóle przechodzić). Skutek: normalni ludzie są terroryzowani przez pijaków, którzy na stwierdzenie "zgłoszę na policję" śmieją się w nos.

    • 36 1

    • Identycznie na Oruni. Dosłownie terror a pijak rechocze. Są nawet takie nagrania. Jeden pijak pobił swoją matkę, przyjechała policja, pouczyła i wyszła z mieszkania jeszcze z sąsiadem porozmawiac. Jak tylko wyszli na klatkę schodowa to pijak znów zaczął tłuc matkę. Dopiero wtedy zawinęli smiecia. Pouczenie, kumacie? Za pobicie 80-letniej kobiety! Ten kraj 100 lat za murzynami. Degeneraci, pijacy, bandyci, zboczeńcy, wandale-możecie spac spokojnie.

      • 4 0

  • Brawo prokuratura gdańska!!! (1)

    Taka symbioza z bandyterką.

    • 24 0

    • #dojna zmiana dotarła i tutaj, bronimy bandytów kibolskich

      • 3 2

  • A może Pan Redaktor podać nazwisko tego Prokuratora o gołębim sercu .

    Jak się coś stanie z winy wypuszczonego to żeby wszyscy wiedzieli komu to zawdzięczamy..

    • 37 0

  • a dlaczego o skomentowanie sprawy poprosiliście Policję a nie tego prokuratora który wypuścił recydywistę? (1)

    • 44 0

    • Bo ten by ich spuścił na drzewo

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane