• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sklep z Sopotu oszukał ludzi z całej Polski?

Piotr Weltrowski
22 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Sklep oferował sprzęt AGD i RTV w wyjątkowo okazyjnych cenach. Sklep oferował sprzęt AGD i RTV w wyjątkowo okazyjnych cenach.

Przynajmniej 50 osób z całego kraju twierdzi, że zostało oszukanych przez sklep outletmedia.net z Sopotu sprzedający w internecie sprzęt AGD i RTV. Strona sklepu kilka dni temu zniknęła z sieci, zaś pod adresem, pod którym miał się znajdować, mieści się kamienica z lokalami na wynajem. Sprawę badają policjanci z kilku polskich miast.



Zdarza ci się kupować sprzęt ADG lub RTV w internecie?

O sprawie poinformowali nas kilka dni temu dziennikarze z portalu eostroleka.pl, którzy zaczęli ją badać po tym, jak o oszustwie zawiadomili ich klienci sklepu pochodzący z Ostrołęki. Sprawdziliśmy ich sygnał i szybko okazało się, że w kilku portalach, gdzie oceniane są internetowe sklepy, w ostatnich dniach pojawiło się bardzo dużo wpisów zamieszczanych przez oszukane osoby z całej Polski.

Szybko dotarliśmy też do osoby, która postanowiła koordynować działania poszkodowanych, czyli do pani Sylwii z Białegostoku.

- Zgłosiło się do mnie przynajmniej 50 osób, które zostały oszukane, ale niemal cały czas ktoś nowy pisze lub dzwoni. Ja sama oszukana zostałam tak samo, jak reszta - dokonałam zamówienia w sklepie, zapłaciłam za towar... i wtedy właśnie kontakt ze sklepem się urwał. Kosztowało mnie to prawie 4300 zł. Są ludzie, którzy stracili jeszcze więcej, zgłosił się do mnie pan, który stracił 5500 zł. Średnio jednak poszkodowani byli oszukiwani na kwoty około 2000 zł - mówi kobieta.
Poszkodowani ustalili, że sklep zaczął działać na początku września, a jego strona zniknęła z internetu 20 września. W tym czasie outletmedia.net aż trzykrotnie zmieniał swój rachunek bankowy - najpierw pieniądze od klientów spływały na konto w Banku Zachodnim WBK, później w Banku Pocztowym, a na sam koniec w Banku PKO SA.

Sklep podawał na swojej stronie sopocki adres... gdzie - jak się okazuje - mieści się kamienica z kwaterami na wynajem.

Jak twierdzą poszkodowani, dane osoby podającej się za właściciela sklepu to prawdopodobnie dane starszego mężczyzny, który mieszka w zupełnie innej części kraju i nie ma nic wspólnego z outletmedia.net.

Sopocka policja i prokuratura przyglądają się sprawie

Sopocka policja wie o sprawie, jednak postępowania żadnego jeszcze nie wszczęła, bo oficjalnie nie otrzymała żadnego zgłoszenia.

- Wykonujemy jednak, w ramach pomocy prawnej, czynności sprawdzające w tej sprawie dla innych jednostek policji w kraju. Wnioski dotyczące takiej pomocy otrzymaliśmy już od kilku komend z Polski - przyznaje asp. szt. Andrzej Biały z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Zgłoszenie dotyczące oszustwa wpłynęło za to do jednego z gdańskich komisariatów. Tu policjanci jednak też - przynajmniej póki co - prowadzą tylko czynności sprawdzające. O sprawie wie też już sopocka prokuratura.

- Formalnego zgłoszenia nie otrzymaliśmy, ale wiemy, że postępowania w tej sprawie prowadzone są przez inne jednostki na terenie kraju. Na pewno przyjrzymy się tej historii - zapewnia Tomasz Landowski, szef Prokuratury Rejonowej w Sopocie.
Próbowaliśmy skontaktować się z rzekomym właścicielem sklepu dzwoniąc pod numer, który podawał wcześniej na stronie outletmedia.net, ale przywitał nas sygnał "abonent niedostępny".

Opinie (194) ponad 10 zablokowanych

  • Brawo za pomysłowość (2)

    Uwielbiam czytac takie newsy jak cwane lisy kombinuja jak ućiułać pare grosza! Brawo

    • 2 4

    • Spać!!! (1)

      • 3 3

      • Ryj gowniarzu. Mam 36 lat durniu hehe i nazywam sie Juras

        • 1 5

  • Hahaha

    • 2 4

  • Oż k...a

    Wpłacać z góry kilka tysięcy złotych sklepowi, który nie działa nawet miesiąc? Niektórzy to naprawdę nie mają co robić z pieniędzmi.

    • 11 2

  • Próbowaliśmy skontaktować się z rzekomym właścicielem sklepu dzwoniąc pod numer, który podawał wcześniej na stronie

    Skoro tak wygląda sprawa, to tylko Rutkowski wam może pomóc.

    • 6 1

  • Siema rozczłapichy!

    • 2 2

  • Identyczny przekręt wykonał syn pani dyrektor liceum w Małym Miasteczku.

    Kilkanaście lat temu. Miejscowa prokuratura umorzyła postępowanie ze względu na małą szkodliwość społeczną. Chłopak ukradł komuś dowód, zalozyl konto na allegro, na inne nazwisko założył konto w mbanku . Może to on po latach, gdy już skończył studia postanowił powtórzyć numer, skoro byla mała szkodliwość.

    • 7 0

  • przesyłka pobraniowa (2)

    I wszystko w temacie

    • 9 2

    • (1)

      Czy tak, czy tak to i tak musisz najpierw zapłacić.

      • 4 1

      • Ram, pam, pam.

        Chyba nie

        • 4 1

  • Na miłość Boską jak można być tak głupim,żeby kupować coś za poważne sumy z niewiadomego źródła?

    Ostatnio z hukiem i smrodem zepsuła mi się pralka i jakoś nie wpadło mi do głowy,żeby tak "okazyjnie" kupić nową.

    • 4 1

  • re re (2)

    Wystarczy sprawdzić nr konta kto je zakładał jak przez komputer to robił to pozostaje adres ip komputera ewentualnie namierzenie

    • 3 1

    • Naiwniaki

      Ty detektyw a jak miał łapa jakiegoś trupa i już w smieciach leży to co wtedy.Mi osobiście chce się śmiać z tego.Takiego sprzętu nie kupuję przez internet a jak już to za pobraniem i płacę przy odbiorze jeśli nie jest uszkodzony

      • 4 1

    • Taaak. Chyba w CSI tak działają. Jak gościu siedzi za TORem VPNem a neta ma na kartę albo z bloku obok to jest nie do znalezienia jeśli taki przewał to była jednorazowa akcja. Polska policja nie ma funduszy na szukanie kogoś kto potrafi się zabezpieczyć przed znalezieniem

      • 0 0

  • Ktos glupi to daje sie dymac

    Dla mnie bardzo dobrze ze potracili pieniadze. Wystarcsy odrobina rozsadku. Jest opineo i mozna sobie sklep sprawdzic. Podobna sytuacja jak z ambetgold. Oczywiste ze lokaty na 30 smierdzą lewizną na kilometr.

    • 7 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane