• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Seria nocnych ataków na samochody w Gdańsku

Rafał Borowski
1 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

Gaszenie płonącego samochodu na ul. Kołobrzeskiej

W weekend doszło w Gdańsku do serii ataków na samochody. W nocy z soboty na niedzielę poprzebijano opony w kilku autach na Stogach oraz spłonęły dwa auta na Biskupiej Górce. Natomiast w nocy z niedzieli na poniedziałek przebito opony w autach we Wrzeszczu oraz spłonęło auto na Przymorzu.



Czy twoje auto zostało kiedykowiek zniszczone przez wandali?

Jak informowaliśmy na bieżąco w naszym Raporcie z Trójmiasta, w miniony weekend doszło do dwóch pożarów samochodów: na Biskupiej Górce i na Przymorzu. Ponadto, nasi czytelnicy poinformowali o przebijaniu opon w samochodach, które miało miejsce na Stogach i we Wrzeszczu. Wszystkie wspomniane zdarzenia dzieliło kilkanaście godzin.

Jedno auto podpaliło się od drugiego

W sobotę, ok. godz. 4:00 wybuchł pożar przy ul. Biskupiej. W płomieniach stanęła Toyota Prius, po chwili zapalił się od niej zaparkowany tuż obok Fiat Uno. Choć straż pożarna pojawiła się na miejscu już po kilkunastu minutach, oba auta spłonęły doszczętnie.

  • Spalone samochody na Biskupiej Górce


- Zaraz po ugaszeniu pożaru na miejscu zostały przeprowadzone oględziny z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Biegły wstępnie stwierdził, że przyczyną pożaru najprawdopodobniej było podpalenie. Policjanci cały czas przesłuchują świadków zdarzenia i przeglądają zapisy pobliskiego monitoringu. Udało nam się dotrzeć do właściciela Toyoty, który złożył wniosek o ściganie sprawcy - powiedziała Lucyna Rekowska, rzecznik Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Tego samego poranka, pan Łukasz przesłał nam wykonane przez siebie zdjęcia zdewastowanych aut na Stogach. Poprzedniej nocy, nieznany sprawca poprzebijał w nich opony. Samochody były przeróżnych marek, w większości należały do wielu właścicieli (jedynie dwa z nich należały do jednej osoby). Jedyne, co je łączyło, to fakt, że stały zaparkowane obok siebie. Trudno stwierdzić, jakie racjonalne pobudki kierowały wandalem. Wszystko wskazuje na to, że auta zostały zniszczone "dla zabawy".
  • Przebite opony w samochodach zaparkowanych na Stogach.


Właściciel niezainteresowany szukaniem sprawcy

Wczoraj w nocy otrzymaliśmy z kolei film z pożaru, jaki ok. godz. 22:00 wybuchł na ul. Kołobrzeskiej. Widać na nim palącego się Mercedesa CLS. Ogień został ugaszony błyskawicznie, dzięki czemu nie przeniósł się na zaparkowany obok pojazd. Co ciekawe, właściciel samochodu, którego wartość wynosi ok 80-90 tys. zł. nie złożył wniosku o ściganie sprawcy.

- Wciąż czekamy na opinię biegłego. Na chwilę obecną nie łączymy ze sobą jednak tych dwóch pożarów. Obecnie nic nie wskazuje na to, aby wywołał je ten sam sprawca. Każde dochodzenie jest prowadzone indywidualnie - wyjaśniła Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Kierowcy z Wrzeszcza proszeni o sprawdzenie swoich aut

Dzisiejszego ranka otrzymaliśmy natomiast informację o tym, że również tej samej nocy ktoś przebił opony samochodu zaparkowanego przy ul. Jesionowej we Wrzeszczu. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce dokonać oględzin, odnaleźli w okolicy cztery kolejne pojazdy z przebitymi oponami.

Do identycznego zdarzenia doszło na ul. Kmiecej zobacz na mapie Gdańska na Strzyży. W tym wypadku sprawców uchwyciła kamera monitoringu (zobacz video).

Niewykluczone, że pojazdów zostało uszkodzonych jeszcze więcej.

W związku z tym, policja prosi kierowców z Wrzeszcza, których samochody zostały uszkodzone, aby wszystkie tego rodzaju przypadki zgłaszali bezpośrednio na komisariacie przy ul. Białej 1.

Opinie (253) ponad 10 zablokowanych

  • Póki Policja będzie patrolować tylko główne uliuce gdzie jest jasno to tak będzie.

    • 5 0

  • a to nie błąd (1)

    Na ul.kmieca bylem wiem gdzie jest,ale na kmiecej nie byłem nigdy niewiem gdzie to jest ciężko na strzyży znalezc by bylo jak by mnie ktos zapytał gdzie ona jest

    • 1 0

    • Ul. Kmieca

      masz rację, szkoda, że błędy tego typu pojawiają się w tekstach dziennikarzy (?).

      • 1 0

  • Pewnie jeździli w Uber lub skorpionie (1)

    Pewnie taksówkarze robią porządek z "przewozami osób"

    • 4 2

    • clsem??? lecz sie

      • 0 0

  • Ktoś usuwa wpisy

    Czyżby się bał

    • 7 1

  • Obsesji haha

    • 0 0

  • Małe sprostowanie,zdarzenie na ulicy Kołobrzeskiej miało miejsce ok. godz. 20:20.

    • 1 0

  • A po co właściciel mercedesa za 100 tys ma kogoś szukać

    Bogaci ludzie maja auta ubezpieczone od wszystkiego, podejrzewam, ze ów CLS był w bardzo złym stanie, albo właściciel nie mógł go sprzedać. Teraz dostanie swoje 100 tys, wrak sprzeda za 20 tys i ma na nowe TADAM

    • 8 2

  • (3)

    Siedzicie na tym portalu i tak naprawdę żywocie sie bzdurami! Kto spalił podpalił ... To są zemsty debili konfidentów itd po co tak naprawdę wypisywanie tych bzdur. Karmicie sie sensacja

    • 0 8

    • To na cholerę tu wchodzisz i komentujesz?

      • 5 0

    • (1)

      coś wiesz? pochwal się... - uważasz, że jest to męskie załatwienie sprawy? to gratuluje toku myślenia.

      • 5 0

      • On zna tylko takie sposoby - inne by koledzy wyśmiali. Takie to cwaniaki, a zachowanie jak cieplaki z celi.

        • 1 0

  • myślę że to poprostu niedorajdy życiowe .... dno, gdzie byli rodzice? (1)

    Ogólnie jestem tolerancyjnym człowiekiem, ale nie potrafię zrozumieć tak głupiej idei jaką jest przebijanie opon w czyimś samochodzie. Wydaje mi się, że jest to jednak swego rodzaju zazdrość i frustracja, po za tym brak wychowania i zaradności życiowej, aby w życiu do czegoś dojść swoją ciężką pracą i zdrowym rozsądkiem.

    • 6 2

    • Zazdrość, frustracja, brak zainteresowań, dobrych wzorców, brak elementarnej wiedzy, słownictwo ograniczone do kilku przekleństw. Tylko skrajnie surowe kary w postaci ciężkich i długoletnich prac i ograniczenie praw obywatelskich na okres 20 lat są w stanie wyeliminować takie jednostki.

      • 1 0

  • 5 lat w kamieniołomach lub obcięcie lewej ręki.

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane