- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (47 opinii)
- 2 Masz interes? Zostaw kartkę (119 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 4 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (188 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (65 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (107 opinii)
Samozwańczy pirat doczekał się samosądu
Film obrazujący zachowanie pseudopirata. Według naszego czytelnika awantura zaczęła się od tego, że samozwańczy pirat uderzył spacerującą kobietę kolbą swojej broni w głowę.
Samozwańczy pirat, który grasuje po śródmieściu Gdańska, ale pojawia się także w Sopocie i w Gdyni, znowu dał się we znaki mieszkańcom i turystom. Tym razem rozbił replikę broni na głowie spacerującej kobiety. Natychmiast wywiązała się szarpanina, ale policja nie zatrzymała pirata, lecz... broniących kobiety mężczyzn.
Choć mężczyzna bywał już zatrzymywany, a sprawy przeciw niemu trafiały do sądu grodzkiego, kolejne ekscesy uchodzą mu na sucho. Większość osób po prostu woli machnąć ręką i nie zawracać sobie głowy wzywaniem policji czy uczestnictwem w sądowych procesach. Tym bardziej, że mężczyzna sprawia wrażenie niezrównoważonego psychicznie.
Jednak w ostatnią niedzielę trafiła kosa na kamień. Do sporego zamieszania z udziałem Sławomira Ziembińskiego, który przebiera się w strój pirata, doszło w niedzielę ok. godz. 19, na Długim Targu.
- Zaczęło się od tego, że próbował on wyłudzić coś od spacerującej kobiety. Towarzyszący jej mężczyźni zaczęli jej bronić, a wtedy pirat uderzył kobietę w głowę kolbą swojej broni. Uderzenie było tak silne, że pistolet rozbił się na jej głowie - relacjonuje nasz czytelnik.
Na miejscu szybko pojawiła się policja. Co ciekawe: policjanci nie zatrzymali jednak awanturnika w stroju pirata, lecz mężczyzn (widocznych na prezentowanym przez nas filmie), których sprowokował on swoim zachowaniem.
W momencie przewiezienia na komisariat zatrzymani mężczyźni byli "po spożyciu alkoholu". Na razie żadnych zarzutów nie usłyszeli.
- Policjanci zatrzymali do wyjaśnienia dwóch mężczyzn, którzy w najbliższym czasie zostaną przesłuchani. Na chwilę obecną zgłaszający nie złożył formalnego zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa - mówi sierż. sztab. Lucyna Rekowska, rzecznik gdańskiej policji.
Zgłaszającym jest bowiem samozwańczy pirat, który jeszcze w niedzielę zapowiadał, że na pewno pojawi się w komisariacie, by złożyć oficjalne doniesienie.
Ze Sławomirem Ziębińskim nie udało nam się skontaktować. Jednak w rozmowie przeprowadzonej kilka miesięcy temu zarzekał się, że: nie jest agresywny i nie pije.
Czytaj także: jak radzi sobie oficjalny gdański kaper?
Trudno powiedzieć jak to możliwe, że agresywny i konfliktowy mężczyzna, na którego od wielu miesięcy napływają skargi, został kolejny raz wypuszczony przez policję. Czy cios w głowę przechodnia to za mało? Czy funkcjonariusze przejrzą na oczy dopiero wtedy, gdy dojdzie do tragedii i być może niezrównoważony nerwowo mężczyzna stanie się ofiarą samosądu? Szybkie usunięcie samozwańczego pirata z ulic Trójmiasta leży nie tylko w interesie miast, które muszą dbać o swój wizerunek przyjazny turystom, ale i jego samego.
Michał Stąporek
Opinie (659) ponad 20 zablokowanych
-
2013-07-02 16:10
Nietrzeźwe państwo?
Obserwując poczynania samozwańca odnoszę wrażenie, że władze i organy państwowe są sprzymierzeńcami działań "pirata" - nie da się tego wytłumaczyć biernością lub nieudolnością. Poczekajmy jak "pirat" zaatakuje dziennikarza np. niemieckiego. Reklama w zagranicznych mediach będzie murowana. Każdy trzeźwy urzędnik powinien zająć się tym człowiekiem ale czy ktoś potrafi z nich trzeźwo myśleć? Ludzie dostają mandaty za lanie pod krzakami a tu wolna amerykanka?
- 5 0
-
2013-07-02 16:11
Bo w Polsce obywatel nie ma prawa się bronić
Ani bronić innego obywatela
- 3 0
-
2013-07-02 16:19
Policja
Nie rozumiem , zabrali tych co widzieli co robią a tego od kogo się zaczęło wezwali.Syf i malaria ,jak tu się nie śmiać z POLICJI.Można na miejscu wszystko wyjaśnić. A rozbijanie na głowie replik czegokolwiek u osoby która nie wyraza na to zgody to.. napad z niebezpiecznym narzędziem-rozbój.
- 4 1
-
2013-07-02 16:21
Czy mogę uderzyć policjanta kolbą w głowę?
Rozumiem, że według policji można uderzyć kogoś bezkarnie na ulicy narzędziem przypominającym broń. Dziwne te prawo, dziwna ta policja, dziwny ten kraj.
- 7 0
-
2013-07-02 16:33
Do sądu grodzkiego
to na pewno nie trafiały, bo takich sądów, od dawna już nie ma :)
- 1 0
-
2013-07-02 16:57
no w końcu, już dawno gdańszczanie powinni mu jaja papierem ściernym przeszpachlować i budyniem wysmarować
to wstyd dla miasta że takie śmierdzące jabolami monstrum zaczepia ludzi
- 7 0
-
2013-07-02 17:38
W ryj go
Do tych co uważają że pirat musi zachowywać się ja pirat. Ok. Ale w takim wypadku wet za wet, jak się sadzi i chce napadać na ludzi spacerujących po mieście to niech się nie dziwi że dostaje w ryj. Przecież w dawnych czasach ludzie też bronili się przed piractwem poprzez przemoc :)
- 9 0
-
2013-07-02 18:09
Piratom - zakaz uliczny, jak kibolom stadionowy.
Jak rzeczywoście ten typek komuś wyrządzi krzywdę - będzie można pozwać i miasto za brak reakcji.
- 1 0
-
2013-07-02 18:18
To jeszcze nie był samosąd :(
Samosąd to by był, jakby dostał w ryj i leżał i kwiczał na ziemi. Szkoda,że nikt mu nie dołożył, nikt nie ma jaj, żeby top zrobić :/
- 6 0
-
2013-07-02 19:30
(1)
bo każdy się boi bo policja zatrzyma niewinnego człowieka ,a "pirata "wypuści w jakim my kraju żyjemy ,że taki padalec chodzi i nikt go nie powstrzyma aż dojdzie do tragedii
- 0 0
-
2013-07-02 19:44
Albo, aż ktoś my przy..li konkretnie, wolę to drugie rozwiązanie.
Nie popieram przemocy, ale do takiego człowieka, inny język nie trafi. Jak nie ma innego sposobu, trzeba lać po d....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.