- 1 Miliony strat po setkach ataków hakerskich (25 opinii)
- 2 Kto się przypiął do mojego roweru? (167 opinii)
- 3 Radna Lewicy dołącza do klubu Dulkiewicz (143 opinie)
- 4 Borawski rezygnuje z wiceprezydentury (128 opinii)
- 5 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (139 opinii)
- 6 Prawie 1 mln kary za opóźnienie Fali (241 opinii)
Przechwycono 100 kg tytoniu bez akcyzy
20 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat)
100 kg tytoniu i 100 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy zatrzymała Straż Graniczna w Gdyni. 48-letniemu mężczyźnie, do którego należał nieoclony towar, grozi kara grzywny.
- W aucie znaleziono ćwierćkilogramowe woreczki z tytoniem oraz paczki papierosów bez polskich znaków skarbowych. W należącym do kierowcy garażu również znajdowały się nieoclone wyroby tytoniowe - mówi kpt. Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Strażnicy graniczni zabezpieczyli 400 woreczków tytoniu o łącznej wadze 100 kg oraz 100 paczek papierosów. Wartość zajętej kontrabandy oszacowano na ok. 68 tys. zł. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy tytoń i papierosy zostały wyprodukowane w nielegalnej fabryce czy zostały przemycone do Trójmiasta z zagranicy.
48-latek przyznał się posiadania nielegalnego towaru, co stanowi naruszenie art. 63 § 3 Kodeksu karnego skarbowego. Tego rodzaju przestępstwo jest zagrożone karą grzywny do 720 stawek dziennych. Co to dokładnie znaczy?
Wyjaśnijmy teraz zasady wymiaru grzywny w polskim prawie karnym.
Sąd będzie musiał ustalić dwie wartości: liczbę stawek oraz wysokość stawki dziennej. Liczba stawek jest wymierzana na podstawie sytuacji finansowej sprawcy, m. in. jego możliwości zarobkowych i wynosi od 10 do 720. Wysokość stawki dziennej jest zaś wymierzana na postawie uwarunkowań popełnienia czynu i wynosi od 1/30 minimalnego wynagrodzenia do jego 400-krotności. Wysokość grzywny będzie więc wynikiem przemnożenia obu ustalonych przez sąd wartości.
Przechwycona kontrabanda zostanie przekazana Służbie Celnej albo Urzędowi Kontroli Skarbowej. Bez względu na wybór organu, tytoń i papierosy bez polskich banderoli zostaną po zakończeniu postępowania komisyjnie zniszczone w piecu.
Tytoń zamiast melasy
Niedługo po opublikowaniu tego artykułu, otrzymaliśmy informację o ujawnieniu w gdyńskim porcie kolejnej kontrabandy. Tym razem, funkcjonariusze pomorskiej Służby Celnej przechwycili ponad 4 tony tytoniu do fajek wodnych.
Nielegalny ładunek został przetransportowany do Polski w kontenerze z jednego z portów na Bliskim Wschodzie. Wartość rynkowa towaru została oszacowana na ok. 1,23 mln zł.
- Przesyłka miała zawierać czarną melasę, czyli dodatek zapachowy do tytoniu. Jej odbiorcą była firma z jednego z krajów europejskich. Funkcjonariusze postanowili jednak dokładniej przyjrzeć się ładunkowi. W trakcie kontroli ich uwagę zwróciły napisy na opakowaniach, z których wynikało, że oprócz melasy w składzie towaru znajduje się tytoń. Deklarowany towar okazał się rzeczywiście tytoniem do fajek wodnych - powiedział mł. asp. Marcin Daczko, rzecznik prasowy Izby Celnej w Gdyni.
W sprawie zostało już wszczęte postępowanie karne skarbowe. Kwota należności, które mógł stracić Skarb Państwa z tytułu niezapłaconego cła, a także akcyzy i podatku VAT wyniosła 1,2 mln zł. Nieoclona przesyłka trafiła do magazynów pomorskiej Służby Celnej. Podobnie jak kontrabanda ujawniona w środę w aucie i garażu na terenie Gdyni, zostanie ona komisyjnie zniszczona w piecu po zakończeniu postępowania.
Niedługo po opublikowaniu tego artykułu, otrzymaliśmy informację o ujawnieniu w gdyńskim porcie kolejnej kontrabandy. Tym razem, funkcjonariusze pomorskiej Służby Celnej przechwycili ponad 4 tony tytoniu do fajek wodnych.
Nielegalny ładunek został przetransportowany do Polski w kontenerze z jednego z portów na Bliskim Wschodzie. Wartość rynkowa towaru została oszacowana na ok. 1,23 mln zł.
- Przesyłka miała zawierać czarną melasę, czyli dodatek zapachowy do tytoniu. Jej odbiorcą była firma z jednego z krajów europejskich. Funkcjonariusze postanowili jednak dokładniej przyjrzeć się ładunkowi. W trakcie kontroli ich uwagę zwróciły napisy na opakowaniach, z których wynikało, że oprócz melasy w składzie towaru znajduje się tytoń. Deklarowany towar okazał się rzeczywiście tytoniem do fajek wodnych - powiedział mł. asp. Marcin Daczko, rzecznik prasowy Izby Celnej w Gdyni.
W sprawie zostało już wszczęte postępowanie karne skarbowe. Kwota należności, które mógł stracić Skarb Państwa z tytułu niezapłaconego cła, a także akcyzy i podatku VAT wyniosła 1,2 mln zł. Nieoclona przesyłka trafiła do magazynów pomorskiej Służby Celnej. Podobnie jak kontrabanda ujawniona w środę w aucie i garażu na terenie Gdyni, zostanie ona komisyjnie zniszczona w piecu po zakończeniu postępowania.
Miejsca
Opinie (23)
-
2016-05-20 19:11
Czyli udało się wywieźć część z Daru Młodzieży,
niestety, raz się uda, drugi już nie koniecznie.
- 1 2
-
2016-05-20 21:50
Fiu,fiu!
Gratulacje!
- 2 1
-
2016-05-20 22:46
buhahahaha
Poznasz głupiego po śmiechu jego.
- 0 0
-
2016-06-02 12:15
My kupujemy tytoń od policjanta.
A może ktoś kupuje od celnika? Tak jak kiedyś likwidowano nielegalny spirytus. Z jednej strony komisyjnie wylewano do zlewu na komendzie, a z drugiej strony gość krzyczał - nie lejcie tak szybko! Dobre czasy minęły...
- 2 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.