Nie zatrzymał się do kontroli, zamiast tego przyśpieszył i zaczął uciekać przed policją. Po chwili zatrzymał się, ale tylko po to, żeby zmylić stróżów prawa i ruszyć do ponownej ucieczki, gdy wysiądą z samochodu. Ostatecznie złapano go, choć nawet zatrzymany próbował stawiać opór. Jak się okazało, 34-letni mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania motocyklem.
. Patrolujący ten rejon policjanci zauważyli, że przejeżdżający obok radiowozu motocykl ma niesprawne tylne światło. Chcieli zatrzymać pojazd do kontroli, ale w tym momencie motocyklista przyśpieszył jednak i zaczął uciekać. zatrzymał się, a gdy policjant wysiadł z radiowozu i do niego podszedł, niespodziewanie ruszył i zaczął uciekać z dużą prędkością - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. i Reduta Żbik. Na tej ostatniej udało się go zatrzymać. Mężczyzna zsiadł jednak z motocykla i zaczął uciekać pieszo. Policjanci musieli użyć siły i go obezwładnić.
2016-11-29 19:33
I co teraz biedak zrobi ,czym pojedzie na Moto Mikołaje ........
2016-11-29 20:27
bez oc i uprawnień
2016-11-30 11:39
w odpowiedzi na pytanie udzielę odpowiedzi...
Ten biedak na moto Mikołaje pojedzie tym samym motorem na którym został zatrzymany
2016-11-29 19:43
Stuk, Stuk w głowę, w taką pogodę bez uprawnień, ciekaw jestem motywu?
2016-11-30 00:23
Ufnosc do nie ktorych chowajacych sie za odznaka zatrzymanie sie w tlocznym miejscu mialo byc bezpieczniejsze lecz mylne robia co chca i sa bezkarni
2016-11-29 21:17
Byla awaria po za tym jesli nie macie pojeca o jezdzie 100 konnym motocyklem tymbardziej w taka pogode to zostancie przy rowerach bo piszecie bzdury nie majac pojecia o tym bo naogladaliscie sie filmow a zatzymal sie sam czemu nie zrobil tego wczesniej w ciemnej ulicy tylko w zatloczonym miejscu widocznie mial powody a wy nie macie pojeca o dzialaniach niektorych funkcjonariuszy gdy nikt nie widzi. Pozdrawiam LWG
2016-11-29 21:25
drodzy bracia i siostry w wierze. Jak to naprawdę było. Właśnie dzisiaj dotarły z A.......o trzy paczuchy. No to ja szczęśliwy, smyk do garażu i montuje do mojej Wuesuni ostatnie brakujące elementy. Nową manetkę gazu, gaźniczek odrestaurowany i żarówkę 6V do stopu. Te żarówki, to jakiś chiński bubel, przepadły się jak zapałki. Składałem ją dwa lata, odpaliłem, pyrka miarowo, manetka działa bez zarzutów 3-cia żarówka przepadła. Myślę sobie, środek dnia, zrobie rundkę. Ledwo co wyjechałem na ulicę, słyszę za sobą pisk opon. Myślę sobie, ktoś się musi bardzo śpieszyć, jak patrzyłem, lewa była wolna na 100 metrów. A tu klakson, więc dodałem gazu. Manetka też chyba była chińska, akurat teraz ją zakleszczyło. Po 200-stu metrach silnik zgasł sam. Regenerowany gaźniczek nie wytrzymał ciśnienia. Dzięki Gdańszczanie. Za wieloletnią odsiadkę, 23 postrzały, 600 godzin pracy dla miasta. Oraz duże pieniądze dla nieposzkodowanych poszkodowanych. Bo gdybać każdy może.
2016-11-29 22:33
Jesteście śmieszni . Więcej nie ma co pisać
2016-11-29 23:45
Gamon i tyle !
2016-11-30 00:15
Chyba o sobie
2016-11-30 10:35
Jakby uciekał uprowadzonym tramwajem, to byście go nazwali motorniczym bez uprawnień?
2016-12-01 13:49
To wreszcie jak to było kiepski kierowca czy motocykl?
2016-12-02 19:52
Awaria
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
