- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (111 opinii)
- 2 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (72 opinie)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (20 opinii)
- 4 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (64 opinie)
- 5 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (330 opinii)
- 6 Pozostałości baterii mającej bronić portu (4 opinie)
Podejrzany o podpalenie aut w Oliwie aresztowany
Na trzy miesiące sąd aresztował mężczyznę, który jest podejrzany o to, że w środę w nocy podpalił dwa samochody w Oliwie. To recydywista, który na swoim koncie ma już podobne przestępstwa.
Tylko kilku dni potrzebowali policjanci, by zatrzymać 34-letniego mężczyznę podejrzewanego o podpalenie, o którym pisaliśmy w czwartek rano.
Przypomnijmy: w minioną środę, około godz. 23:00 dyżurny Policji otrzymał zgłoszenie o pożarze samochodów na parkingu przy ul. Polanki w Gdańsku. Na miejsce natychmiast zostały skierowane patrole z komendy miejskiej i pobliskiego komisariatu. Tam funkcjonariusze ustalili, że trzy samochody spaliły się, a czwarty został nadpalony.
Właściciele aut straty wycenili na ponad 110 tys. zł.
Policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej przeprowadzili na miejscu zdarzenia oględziny, a policyjny technik zabezpieczył wiele śladów do dalszych badań. Funkcjonariusze sprawdzali również, czy w pobliżu znajduje się monitoring oraz ustalali świadków całego zdarzenia.
W wyniku przeszukania pobliskiego rejonu policyjni wywiadowcy z komendy miejskiej zatrzymali 34-letniego mężczyznę bez stałego miejsca pobytu, podejrzewanego o to podpalenie. Był nietrzeźwy, w wydychanym powietrzu miał 1,7 promila alkoholu. Trafił on do policyjnego
aresztu.
Pracując nad sprawą funkcjonariusze z Oliwy zebrali materiał dowodowy, na podstawie którego przedstawili wczoraj 34-latkowi zarzut uszkodzenia samochodów poprzez podpalenie. Następnie mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie przesłuchał go prokurator. Dziś na wniosek Policji i prokuratury sąd zastosował wobec sprawcy areszt tymczasowy na 3
miesiące.
Za swoje czyny 34-latek odpowie w warunkach recydywy. Grozi mu do 7 i pół roku pozbawienia wolności.
Te auta spaliły się w Oliwie na początku września. Sprawcy wciąż nie wykryto
Opinie (57) 2 zablokowane
-
2016-09-25 05:59
....
7,5 roku ma siedzieć na naszym utrzymaniu? Należy go skazać na przymusowe roboty oraz zasadzić ze wszystkie zarobione pieniądze idą na spłatę zniszczonego mienia! Dosyć juz bezkarnego wandalizmu i rozrób. Zńiszczyles celowo to płac teraz do końca życia!
- 5 0
-
2016-09-25 07:06
Co z tego ze posiedzi w pierdlu za nasze pieniadze.
Na sybir do kopalni i pracowac za to zeby miche dostac i by sie nauczyli. Poczytalny czy nie = ten sam wyrok. Nie wyobrazam sobie zeby ktos skezywdzil mi rodzine i sad by postanowil ze byl nie poczytalny. Do jednego wora tych recydywistow. Czlowiek musi na dwa etaty pracowac zeby zapewnic byt rodzinie a taki siedzi sobie na silowni w wiezieniu za nasze podatki. Na szkole dla dzieci by przeznaczyli te pieniadze.- 4 0
-
2016-09-25 10:21
MO
reflex to maja jak moj dziadek bez dwoch palcow
- 0 1
-
2016-09-25 10:29
jakiś nowy sport czy jak? (2)
po co to robią ? dla adrenaliny ? ciężko zrozumieć chłopiec 34 lata to już jakiś rozum powinien mieć
- 3 1
-
2016-09-25 11:38
dla zemsty
- 0 2
-
2016-09-25 20:42
Jak to po co ? Darmowy wikt i opierunek na zimę a on bezdomny ?
- 0 0
-
2016-09-25 12:36
Olgierda pytajcie ile mu dał kasy
- 2 1
-
2016-09-25 13:35
Braeo
Brawo Gdańsk. Szkoda ze podpalacza z pruszcza jeszcze nie złapali lenie śmierdzące
- 1 2
-
2016-09-25 20:40
Idzie zima i człowiek który nie miał gdzie mieszkać znalazł darmowy wikt i opierunek .Tak to jest jak więzienie stało się przedszkolem .
- 0 1
-
2016-09-25 22:43
a auta płona, plonaa plonaaaa policja siedzi w koscieleee
jeden kumaty dobrze opłacony milicjant z wolną ręką i zapleczem, bez biurokracji w tydzień by rozpracował podpalaczy. I inne dilerki, rowery, napady też,,,Normalny prokurator by oskarżył, szybki sędzia skazał, było by bezpiecznie. Ale patrząc na to wszystko to chyba chozi o to, by gonić króliczka, a nie złapać...
- 1 1
-
2016-09-27 15:58
czy to roman konfident brat boba konfidenta?
śmieć..
- 1 0
-
2017-04-08 13:03
Na Rudnikach też spłonęło
Podpalacz chodził w tym czasie bardzo blisko i śmiał się, ale ludzie nie mówią , bo gnoj,,,,,,a się boją, a Policja bezradna. Takie prawo w Polsce.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.