• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podczas wieczoru kawalerskiego pan młody niszczył kominy na dachu

Piotr Weltrowski
21 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
26-latek swój wieczór kawalerski zakończył w policyjnej izbie zatrzymań. 26-latek swój wieczór kawalerski zakończył w policyjnej izbie zatrzymań.

Podczas swojego wieczoru kawalerskiego wszedł na dach pensjonatu, w którym wynajmował pokój, przeszedł na dach sąsiedniego budynku... i zniszczył siedem kominów wentylacyjnych. 26-latek w najbliższym czasie stanie nie tylko na ślubnym kobiercu, ale i przed sądem, bo spowodowane przez niego straty administrator budynku wycenił na 5 tys. zł.



Jak wspominasz swój wieczór panieński (kawalerski)?

Było samo południe w sobotę, gdy policja otrzymała dość niezwykłe zgłoszenie - administrator jednego z budynków na Suchaninie odkrył, że w nocy ktoś chodził po dachu i niszczył kominy. Policjanci pojawili się na miejscu i zaczęli rekonstruować wydarzenia sprzed kilku godzin. Dość szybko ustalili, że zniszczeń dokonał 26-latek, który wynajmował pokój w pensjonacie sąsiadującym z uszkodzonym budynkiem.

Pochodzący z Koszalina mężczyzna przyjechał do Gdańska dzień wcześniej. W najbliższym czasie miał brać ślub, więc jego koledzy uznali, że dobrym pomysłem będzie zorganizowanie mu w Trójmieście hucznego wieczoru kawalerskiego.

Jak zaplanowali, tak uczynili.

Mężczyźni zameldowali się w pensjonacie i ruszyli imprezować. Zaczęli od Gdyni, po czym przemieszczali się w stronę Gdańska i swojej bazy wypadowej. Na Suchanino dotarli około godz. 3 w nocy. Zamiast jednak położyć się spać, postanowili zakończyć zabawę mocnym akcentem. Przyszły pan młody wszedł na dach, przeszedł na dach sąsiedniego budynku i zupełnie bez powodu zniszczył - kopiąc i wyrywając - siedem kominów wentylacyjnych.

Kiedy policjanci zapukali do drzwi wynajmowanego przez niego pokoju w południe następnego dnia, 26-latek wciąż był pijany.

- Niemniej mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Stwierdził, że nie wie, dlaczego zniszczył kominy, tłumaczył się faktem, iż był pijany - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsk.

Opinie (157) ponad 10 zablokowanych

  • Ułańska fantazja

    Jak przystało na ułana szkody pokryje z nawiązką i pocałowaniem w rękę gospodyń. Zobaczymy czy hołduje tradycji dżentelmena

    • 4 0

  • pozbawić faceta męskości

    Skoro taki nieodpowiedzialny ,to proponuję jak najszybciej gościa wykastrować co by nie płodził większej ilości takich imbecyli jak on sam.

    • 6 2

  • Kominy (1)

    ...no to elegancko się Pan Młody - młodzie zapowiada....powodzenia

    • 5 0

    • Pan młody to student prawa :P

      • 2 0

  • bo pić to trzeba umić

    • 6 2

  • Nie brać dopalaczy, to syf...

    • 6 3

  • Do narzeczonej tego idioty:

    daj sobie z nim spokój.

    • 11 2

  • Całe życie chłopakowi rodzice powtarzali że jak się nie będzie uczył to zostanie kominiarzem... poszedł na prawo a niechęć do kominów pozostała i.... stało się jak się stało!!!

    • 1 2

  • qqqq

    jak on tak do komina to ta jego przyszla niech juz sobie gacha szuka.bo ten nie wie ze komin sie pucuje a nie kopie.

    • 2 1

  • wysterylizujcie go zanim będzie za późno.

    tak, to powinno być prawnie dozwolone.

    • 4 1

  • Bo pić to trzeba umieć , albo się naćpał

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane