Dwóch członków gangu wyłudzającego pieniądze "na wnuczka" na trenie Niemiec, Szwajcarii i Austrii zatrzymali w Gdańsku funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji. Dwie kolejne osoby zatrzymano też w Krakowie. Szajka może mieć na koncie nawet kilkadziesiąt oszustw dokonanych w Europie.
Gang był rozpracowywany przez CBŚP od 2015 roku. Podczas pracy nad sprawą polscy policjanci współpracowali m.in. z funkcjonariuszami z Niemiec, Szwajcarii i Austrii. W ostatnich dniach udało się im zatrzymać cztery osoby - dwie w Krakowie i dwie w Gdańsku.
Zatrzymani na Pomorzu to obywatele Polski, a zarazem członkowie jednej rodziny - 47-letnia kobieta oraz jej 28-letni syn. Przyłapano ich na gorącym uczynku, podczas próby wyłudzenia pieniędzy od obywatela Austrii.
- Przedstawiono im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz zarzuty dotyczące oszustw. Na wniosek prokuratury zostali przez sąd tymczasowo aresztowani. Podczas kilkunastu przeszukań dokonanych w różnych miejscach jednocześnie, policjanci zabezpieczyli telefony, sprzęt informatyczny, a także pieniądze i kosztowności o szacunkowej wartości ponad miliona złotych, m.in. franki szwajcarskie, znaczne ilości biżuterii i zegarki o wartości 30-40 tys. euro każdy - mówi mł. asp. Michał Sienkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.Policjanci z CBŚP zatrzymali też w Krakowie dwóch innych członków tego samego gangu - mężczyzn w wieku 22 i 26 lat. Oni wpadli z kolei w związku ze sprawą wyłudzenia 400 tys. franków szwajcarskich od obywatela Szwajcarii i usiłowania wyłudzenia kolejnych 50 tysięcy.
Funkcjonariusze ustalili, że do pokrzywdzonego telefonowano z Krakowa i, pod pretekstem udzielenia pomocy członkowi rodziny, namawiano do przekazania kolejnych kwot pieniędzy. Odebranie gotówki miało nastąpić w Bazylei lub na terenie Niemiec. Przeprowadzone przez policjantów z CBŚP działania doprowadziły do zlokalizowania miejsca, w którym przebywali mężczyźni. Na miejscu policjanci znaleźli telefony, z których dzwoniono do pokrzywdzonego. Przedstawiono im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, zostali też tymczasowo aresztowani.
Już wcześniej zatrzymano innych członków tej samej grupy - pięć osób we Wrocławiu oraz jedną w Poznaniu. Policjanci podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy i planowane są kolejne zatrzymania innych osób.