- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (73 opinie)
- 2 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (104 opinie)
- 3 Remont przed budową Drogi Zielonej (148 opinii)
- 4 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (296 opinii)
- 5 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (235 opinii)
- 6 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (360 opinii)
Okradł samochód i zostawił swój numer telefonu
34-letni mężczyzna włamał się do samochodu zaparkowanego we Wrzeszczu. Zabrał laptopa i zostawił kartkę ze swoim numerem telefonu. Podczas rozmowy zażądał kilkaset zł okupu, a po jego odbiór zgłosił się osobiście z atrapą broni. Był kompletnie zaskoczony, że okradziona kobieta przyszła na umówione miejsce wraz z policjantami, którzy go zatrzymali. Odpowie nie tylko za kradzież, ale też próbę wymuszenia.
Cała historia rozegrała się we Wrzeszczu. Do samochodu zaparkowanego przy ul. Grunwaldzkiej włamał się 34-letni mężczyzna. Z wnętrza auta zabrał laptopa oraz torbę z rzeczami osobistymi. Gdyby włamywacz spieniężył zawłaszczone przedmioty w lombardzie czy na bazarze, najprawdopodobniej trudno byłoby go dzisiaj odnaleźć. Na szczęście, uknuł nadzwyczaj "genialny" plan.
Zadzwoń, a odzyskasz laptopa
Właścicielka feralnego samochodu znalazła na tapicerce niewielką kartkę. Na kawałku papieru był zapisany numer telefonu oraz informacja, żeby pokrzywdzona zadzwoniła pod podany numer, jeśli chce odzyskać swoje rzeczy. W słuchawce kobieta usłyszała, że ma przygotować kilkaset złotych okupu i przekazać go w jednym z centrów handlowych w Gdańsku.
Włamywacz pojawił się punktualnie w umówionym wcześniej z właścicielką "fantów" miejscu. Aby dodać sobie animuszu i udowodnić, że to nie są żarty, pomachał kobiecie przed twarzą atrapą broni. I nagle misterny plan wziął w łeb.
Geniusz zbrodni nie przewidział, że pokrzywdzona natychmiast po znalezieniu kartki poinformowała o wszystkim funkcjonariuszy policji, którzy cierpliwe czekali na moment przekazania pieniędzy. W momencie, kiedy mężczyzna wyciągnął z kieszeni atrapę broni, policjanci obezwładnili całkowicie zaskoczonego złodzieja. Zamiast pieniędzy, dostał na nadgarstki dwie bransolety.
Odpowie w ramach recydywy
Co ciekawe, mężczyzna był w przeszłości wielokrotnie karany za włamania i kradzieże. Aż dziw bierze, że pomimo tak bogatego doświadczenia kryminalnego zachował się jak - delikatnie mówiąc - średnio rozgarnięty nowicjusz w złodziejskim fachu.
Pomysłowy włamywacz już trafił do celi Aresztu Śledczego w Gdańsku. Policja złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie, do którego sąd się przychylił. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, zaś za wymuszenie korzyści majątkowej w zamian za bezprawnie zabrane mienie grozi do 8 lat więzienia. Skazany w ramach recydywy ponownie trafi do więzienia i będzie miał sporo czasu, by przemyśleć, co zawiodło w jego misternym planie.
Opinie (175) 2 zablokowane
-
2015-07-31 14:05
nie znacie się
On tylko bada teren. Nie znacie dnia ani godziny kiedy uderzy na prawdę
- 6 1
-
2015-07-31 14:08
Dobry złodziej oby więcej takich
- 5 0
-
2015-07-31 14:08
Więcej takich proszę.
- 4 0
-
2015-07-31 14:10
He he
Miszczu !!!
- 3 0
-
2015-07-31 14:13
Arsene Lupin-Dżentelmen włamywacz
- 3 0
-
2015-07-31 14:13
He he he
Egon klawo jak cholera
- 2 0
-
2015-07-31 14:16
Tradycyjnie nie zabrakło sformułowania : (1)
Był wielokrotnie karany.
- 6 0
-
2015-07-31 15:14
Tzn., że te kary nic nie dają
albo są za małe. Resocjalizacja też kuleje?
- 3 0
-
2015-07-31 14:18
ale dureń
- 2 0
-
2015-07-31 14:24
Głupich nie sieją.
Sami się rodzą.
- 0 0
-
2015-07-31 14:25
"był w przeszłości wielokrotnie karany za włamania i kradzieże" (2)
A ja się pytam: Co on robił na wolności w wieku 33 lat skoro był wcześniej wielokrotnie karany? Jakie te wcześniejsze wyroki były? Po 2 miesiące? Dlaczego gość jako recydywista nie dostał 10 lat? Dlaczego wypuszcza się z więzień ludzi, którzy wielokrotnie i permanentnie okradają innych?
- 20 0
-
2015-08-01 14:44
Bo moją mandaty.
Bo moją mandaty.
- 0 1
-
2015-08-01 14:44
Bo moją mandaty.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.